Świat

Putin podpisuje ustawę zezwalającą na elektroniczne zawiadomienia o poborze

  • 15 kwietnia, 2023
  • 4 min read
Putin podpisuje ustawę zezwalającą na elektroniczne zawiadomienia o poborze


Prezydent Rosji Putin podpisał ustawę zezwalającą władzom na wydawanie elektronicznych zawiadomień poborowym i rezerwistom podczas walk na Ukrainie, wywołując obawy przed nową falą mobilizacji

MOSKWA – Prezydent Rosji Putin podpisał w piątek ustawę zezwalającą władzom na wydawanie elektronicznych zawiadomień poborowym i rezerwistom podczas walk na Ukrainie, wywołując obawy przed nową falą mobilizacji.

Rosyjskie przepisy dotyczące służby wojskowej wcześniej wymagały osobistego dostarczania zawiadomień poborowym i rezerwistom powołanym do służby. Zgodnie z nową ustawą zawiadomienia wydawane przez terenowe wojskowe urzędy poborowe nadal będą przesyłane pocztą, ale będą uznawane za ważne od momentu umieszczenia ich na państwowym portalu usług elektronicznych.

W przeszłości wielu Rosjan unikało poboru do wojska, unikając miejsca, w którym się zameldowali. Nowe prawo zamyka tę lukę w pozornej próbie stworzenia narzędzia do szybkiego wzmocnienia armii przed szeroko oczekiwaną ukraińską kontrofensywą w nadchodzących tygodniach.

Odbiorcy, którzy nie stawią się w celu doręczenia, nie będą mogli opuszczać Rosji, zostaną zawieszone ich prawa jazdy i nie będą mogli sprzedawać swoich mieszkań i innych aktywów.

Warto przeczytać!  Wybory w Nigerii 2023: Wykresy, które wyjaśniają naród

Podpisana przez Putina ustawa została opublikowana w oficjalnym rejestrze dokumentów rządowych.

Krytycy Kremla i obrońcy praw człowieka potępili ustawę jako krok w kierunku „cyfrowego obozu jenieckiego”, który daje bezprecedensowe uprawnienia wojskowym urzędom poborowym.

Ludmiła Narusowa, wdowa po byłym burmistrzu Sankt Petersburga Anatoliju Sobczaku, była jedyną posłanką, która wypowiedziała się przeciwko ustawie, gdy Rada Federacji, izba wyższa parlamentu, rozpatrywała ustawę w środę.

Narusowa, której zmarły mąż był mentorem Putina, zarzuciła ustawie sprzeczność z konstytucją kraju i różnymi przepisami, i zdecydowanie sprzeciwiła się jej pośpiesznemu zatwierdzeniu.

Szybkie uchwalenie ustawy podsyciło obawy przed kolejną falą mobilizacji, po tej, którą zarządził Putin jesienią.

Rosyjskie władze zaprzeczają, że planowana jest kolejna mobilizacja. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział w tym tygodniu, że środek ten jest potrzebny, aby usprawnić przestarzały system powoływania ze względu na wady, które ujawniła częściowa mobilizacja z jesieni ubiegłego roku.

– W urzędach wojskowych panował duży bałagan – powiedział. „Celem projektu ustawy jest uporządkowanie tego bałaganu i uczynienie systemu nowoczesnym, efektywnym i wygodnym dla obywateli”.

Warto przeczytać!  Sędzia oddalił zarzuty dla mężczyzny aresztowanego za pokazanie środkowego palca

Putin ogłosił we wrześniu powołanie 300 000 rezerwistów po ukraińskiej kontrofensywie, która wypchnęła siły rosyjskie z rozległych obszarów na wschodzie.

Rozkaz mobilizacyjny spowodował exodus Rosjan, którego liczbę oszacowano na setki tysięcy.

Obserwatorzy twierdzą, że nowe prawo wydaje się zapewniać władzom mechanizm szybkiego wzmocnienia szeregów w ramach przygotowań do nowego ukraińskiego ataku.

„Możliwym powodem jest to, że widzą, że Ukraińcy przygotowują się do ofensywy” – powiedział Abbas Gallyamov, były autor przemówień Putina, który został krytykiem Kremla, który opuścił Rosję.

Gallyamov został nazwany przez rosyjskie władze „zagranicznym agentem”, co oznacza dodatkową kontrolę ze strony rządu i ma silne konotacje pejoratywne, mające na celu podważenie wiarygodności adresata. Został również wpisany na listę poszukiwanych osób podejrzanych o przestępstwa.

Gallyamov powiedział, że prawo może podsycić tlące się niezadowolenie, ale jest mało prawdopodobne, aby wywołało protesty.

– Z jednej strony narasta niezadowolenie i niechęć do walki, ale z drugiej obawa przed eskalacją represji – powiedział. „Ludzie stają przed trudnym wyborem między pójściem na bitwę i śmiercią lub wylądowaniem w więzieniu, jeśli zaprotestują”.

Warto przeczytać!  Dwóch bandytów z Hamasu otworzyło ogień na przystanku autobusowym w Jerozolimie, zabijając trzy osoby


Źródło