Putin twierdzi, że nową sześcioletnią kadencję potępił jako niewolną i sprawiedliwą
![Putin twierdzi, że nową sześcioletnią kadencję potępił jako niewolną i sprawiedliwą](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/03/4664GYNXO6LWL7KUAQNTGBPHDE.jpgw1440-770x470.jpeg)
Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow odrzucił tę krytykę. „Nie zgadzamy się z oceną wyborów przez Stany Zjednoczone” – powiedział Pieskow. „De facto Stany Zjednoczone są zaangażowane w wojnę na Ukrainie i de facto są w stanie wojny z nami. To nie jest opinia, której warto słuchać i która będzie dla nas istotna.”
Jak można było przewidzieć, w poniedziałek Centralna Komisja Wyborcza Rosji ogłosiła miażdżące zwycięstwo Putina. Po przeliczeniu 100 procent głosów komisja stwierdziła, że Putin zdobył 87,28 procent, co stanowi najwyższy wynik w jakichkolwiek z czterech poprzednich wyborów. W swojej ostatniej kampanii w 2018 r. władze podały, że uzyskał 77,5 proc.
Putin, który objął władzę po rezygnacji Borysa Jelcyna 31 grudnia 1999 r., przekraczał limity kadencji od 2008 r., kiedy to po odbyciu maksymalnie dwóch pełnych kadencji zamienił się pracą z premierem Dmitrijem Miedwiediewem. Cztery lata później zamienili się ponownie. W 2020 r. Putin opracował poprawki do konstytucji, które umożliwią mu sprawowanie rządów do 2036 r.
Komisja wyborcza odnotowała także „rekordową frekwencję” – do urn poszło 87,1 mln Rosjan, co stanowi łącznie 77,44 proc. wyborców. Wcześniej najwyższą frekwencję w wyborach prezydenckich w Rosji odnotowano w 1991 r., po upadku Związku Radzieckiego, kiedy na urząd wybrano Jelcyna, w którym wzięło udział 74,66% wyborców.
Tegoroczne głosowanie, w kontekście trwającej wojny Rosji z Ukrainą, odbyło się miesiąc po nagłej śmierci Aleksieja Nawalnego, najgroźniejszego rywala politycznego Putina, w arktycznej kolonii więziennej. Na terenach Ukrainy okupowanych przez Rosję zespoły wyborcze w towarzystwie żołnierzy zmuszały mieszkańców do oddawania głosów z użyciem broni palnej.
Komisja wyborcza podała, że na okupowanych obszarach obwodów chersońskiego i zaporoskiego na Ukrainie Putin zdobył odpowiednio 88,12 proc. i 92,95 proc. głosów. Rosja kontroluje tylko części Chersonia i Zaporoża – dwa z czterech regionów Ukrainy, które, jak twierdzi, nielegalnie zaanektowała – a wielu mieszkańców zostało wysiedlonych.
W Rosji głosowanie odbywało się od piątku do niedzieli i było to trzydniowe okno, które zdaniem krytyków zapewniało wiele okazji do oszustw i manipulacji. W wielu regionach wyborców zachęcano do korzystania z nieprzejrzystego systemu głosowania internetowego nieposiadającego mechanizmu zapewniającego dokładność lub zabezpieczającego przed oszustwami.
Do niedzielnego popołudnia rosyjski organ nadzoru wyborczego Gołos sporządził mapę ponad 1400 raportów o potencjalnych naruszeniach prawa wyborczego, w tym o przypadkach fałszowania głosów.
W uwagach po północy po ogłoszeniu wstępnych wyników w niedzielę późnym wieczorem Putin zapewnił szerokie poparcie społeczne i dał jasno do zrozumienia, że będzie kontynuował wojnę na Ukrainie.
Jednak trwające trzy dni głosowanie naznaczone było oznakami wściekłości publicznej, gdyż kilku obywateli Rosji podpaliło urny do głosowania i lokale wyborcze oraz oblało karty do głosowania płynnym barwnikiem. W niedzielę w południowym proteście wzięło udział tysiące ludzi w Rosji i za granicą.