Świat

Pytania utrzymujące się wokół śmierci prezydenta Iranu

  • 28 maja, 2024
  • 8 min read
Pytania utrzymujące się wokół śmierci prezydenta Iranu


WKiedy 19 maja zaginął helikopter przewożący prezydenta Iranu Ebrahima Raisiego, wstępne doniesienia mówiły, że na pokładzie było dziewięciu pasażerów, w tym dwóch ochroniarzy. Ale kiedy w końcu odnaleziono wrak, liczba ciał wynosiła osiem. Cztery dni później tajemnica drugiego ochroniarza została ujawniona w mediach społecznościowych: Javad Mehrabl pochyla się niepocieszony z tyłu nabożeństwa żałobnego Raisiego. Z relacji prasowych wynika, że ​​w ostatniej chwili jego szef Mehdi Mousavi skierował go z helikoptera prezydenta do jednego z dwóch pozostałych jadących tego dnia w konwoju.

Po śmierci Mousaviego w katastrofie jego ojciec powiedział irańskiej telewizji państwowej, że wie, że jego syn nie wróci z tej podróży. „W noc poprzedzającą wyjazd odwiedził nas” – mówi ojciec przed kamerą. „Pożegnał się i wsiadł do samochodu, ale wrócił i został 20 minut. Potem wyszedł, ale po krótkiej przejażdżce wrócił i spędził z nami kolejne 10 minut.” Jest coraz bardziej zadławiony. „Po raz trzeci żegnając się, pocałował swoją matkę, ucałował stopy swojej matki, pocałował mnie, a potem pochylił się i ucałował moje stopy.

„Wtedy wiedziałam, że odejdzie i nigdy nie wróci, wiedziałam, że nigdy więcej się nie spotkamy”.

Ochroniarze byli członkami specjalnej jednostki Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej, siły wojskowej utworzonej w 1979 r. w celu zastąpienia armii irańskiej, któremu nowy teokratyczny rząd kraju nie ufał. Ich jednostka, Sepah Ansar al-Mahdi, odpowiada za bezpieczeństwo osobiste wyższych urzędników reżimu. W tym celu jej członkowie noszą telefony wyposażone nie tylko w bezpieczną komunikację, ale także w funkcję śledzenia lokalizacji. Urządzenie, które Mousavi miał na pokładzie, prawdopodobnie przydałoby się w zlokalizowaniu helikoptera, który spadł na nierówny teren niedaleko granicy Iranu z Azerbejdżanem. Jednak dotarcie ratowników do miejsca zdarzenia zajęło 16 godzin.

Nie wydaje się, aby Sepah był podejrzany, przynajmniej według najwyższego rangą urzędnika Iranu: na jednym zdjęciu z pogrzebu Raisiego i innych ofiar ochroniarze Sepah stanowią dobre dwie trzecie osób ustawionych za Najwyższym Przywódcą Alim Chamenei. Gardło rozgrzewa mu, jak zwykle, szalik IRGC w kratkę, który sygnalizuje jego bliskość ze Strażą.

Warto przeczytać!  Światowi przywódcy potępili nalot policji Ekwadoru na ambasadę Meksyku w Quito

Ponad tydzień po śmierci Raisiego wciąż pojawiają się tajemnicze pytania nie tylko dotyczące katastrofy, ale także tego, co będzie dalej.

Ciężarówka przewożąca trumny prezydenta Ebrahima Raisiego, ministra spraw zagranicznych Hosseina Amira Abdollahiana i innych przejeżdża przez tłum żałobników podczas procesji pogrzebowej w Teheranie, 22 maja 2024 r.
Ciężarówka przewożąca trumny prezydenta Ebrahima Raisiego, ministra spraw zagranicznych Hosseina Amira Abdollahiana i innych przejeżdża przez tłum żałobników podczas procesji pogrzebowej w Teheranie, 22 maja 2024 r. Arash Khamooshi – The New York Times/Redux

Niektóre pytania zawierają wyjaśnienia: Według doniesień transponder w samolocie przewożącym wyższych urzędników został wyłączony rutynowo w obawie przed namierzeniem przez wrogie rządy. Kiedy helikopter spadł na zalesiony szczyt wzgórza w północno-zachodnim Iranie, jeden z pasażerów przeżył wystarczająco długo, aby odzyskać dzwoniący telefon komórkowy pilota, próbował opisać okolicę i zmarł w oczekiwaniu na ratunek. Niewielki zasięg komórek utrudniłby wysiłki mające na celu zlokalizowanie ich za pomocą triangulacji.

Odpowiedzi na jeszcze inne pytania może udzielić kryminalistyczne dochodzenie techniczne. Szef sztabu Raisiego, który leciał innym śmigłowcem, powiedział, że na krótko przed zniknięciem pilot prezydenta nakazał pozostałym helikopterom wznieść się na większą wysokość, aby wznieść się ponad chmury przylegające do wzgórz. Uczynił to drugi samolot, ale helikoptera Prezydenta już nie było słychać.

A niektóre informacje, choć intrygujące, dają się interpretować. Irańczycy mogliby na przykład umieścić historię ojca w jakimś przeczuciu dostępnym dla pobożnych.

Ale inni usłyszą to jako dowód spisku – coś, co nie jest bezprecedensowe w reżimie znanym zarówno ze swojej nieprzejrzystości, jak i brutalności. Starsza matka Raisi pogłębiła spekulacje, gdy pojawiła się na nagraniu, wyraźnie zdenerwowana i wzywając do śmierci „każdego, kto cię zabił, poza Bogiem”.

Powszechnie zakładano, że jej syn będzie kandydatem na następcę Chameneiego, który ma 85 lat i często donoszono o pogarszającym się zdrowiu. Raisiego wspierała w tych wysiłkach najbardziej skrajna frakcja zwolenników reżimu, Front Paydari. Jako prezydent Raisi nałożył karę na „skromność”, która w 2022 r. schwytała Mahsę (Jinę) Amini, która zmarła w areszcie tak zwanej policji ds. moralności za rzekomo niewłaściwą hidżab. Był także twarzą brutalnej konfrontacji reżimu z powstaniem zainspirowanym jej śmiercią – i obwiniany o brutalną śmierć ponad 500 Irańczyków w spontanicznym ruchu, który za swoje hasło przyjął „Kobieta, Życie, Wolność”. Fakt, że zmarł, wracając z otwarcia tamy zwanej Qiz-Qalasi, czyli Fort Dziewcząt, niektórym wydał się poetycką sprawiedliwością.

Warto przeczytać!  Oto wszystko, co Ukraina otrzyma, jeśli ustawa o pomocy historycznej przejdzie przez Izbę Reprezentantów

Organizacje praw człowieka znały Raisiego jako członka tak zwanego „Komitetu Śmierci”, który w 1988 r. nakazał zbiorczą egzekucję tysięcy dysydentów, co sami urzędnicy reżimu określili jako „największą okrucieństwo Republiki Islamskiej… potępiony przez historię.”

Stosunkowo nieznany ogółowi społeczeństwa zaledwie 10 lat temu Raisi szybko zyskał sławę w kraju w chwili, gdy kwestia sukcesji Chameneiego stawała się coraz pilniejsza. Krążą pogłoski, że Najwyższy Przywódca planuje, aby jego następcą został jego syn, Mojtaba Chamenei. Kiedy w przemówieniu zaledwie kilka godzin po zaginięciu helikoptera Raisiego Chamenei modlił się o jego bezpieczny powrót, ale podkreślił, że „ludzie powinni mieć pewność, że nie będzie żadnych zakłóceń w sprawach państwa”. Jego spokojne zachowanie nie pozostało niezauważone.

Nie byłby to pierwszy przypadek, gdy kogoś, kto nie podzielał wizji Chameneiego co do przyszłego przywództwa Iranu, spotkał podejrzany koniec. W 2017 r. były prezydent Akbar Hashemi Rafsanjani zmarł na basenie. Założyciel Republiki Islamskiej Rafsanjani odegrał kluczową rolę w wyniesieniu Chameneiego na najwyższe stanowisko. Jednak w ciągu następnych dziesięcioleci konflikty te poróżniły się tak głęboko, że do chwili swojej śmierci Rafsanjani był znany jako główny przeciwnik Najwyższego Przywódcy w reżimie. Kiedy rodzina Rafsanjaniego poinformowała, że ​​w jego organizmie zarejestrowano wartości radioaktywności wielokrotnie wyższe od bezpiecznych, zażądała sekcji zwłok. Wniosek został odrzucony i wkrótce potem sprawa została zamknięta.

Warto przeczytać!  Kluczowe pytania w związku z amerykańskim cyberatakiem na „irański statek szpiegowski”

Tak więc w pierwszych godzinach po katastrofie helikoptera rozgorzała bitwa o określenie jego znaczenia. Analiza mediów społecznościowych wykazała, że ​​22% kont X biorących udział w dyskusjach na temat katastrofy było fałszywych i „działało w ramach wyrafinowanej kampanii dezinformacyjnej” z „potencjałem osiągnięcia 6 milionów wyświetleń” w ciągu pierwszych dwóch dni, według cyberbezpieczeństwa. -firma ochroniarska Cyabra.

Cyabra z Tel Awiwu twierdzi, że udokumentowała teorię spiskową krążącą w Internecie, według której przyczyną katastrofy był agent Mossadu o nazwisku „Eli Copter”. Nazwa została usunięta z żartu opublikowanego w hebrajskich mediach społecznościowych, ale izraelska agencja szpiegowska zabiła w ostatnich latach kilku starszych irańskich naukowców zajmujących się energią nuklearną i wojskowych. Choć urzędnicy izraelscy zaprzeczyli jakiejkolwiek roli w śmierci Raisisa, a izraelscy analitycy pominęli taką myśl.

Zaledwie dwa miesiące wcześniej, w odwecie za izraelski atak na budynek irańskiego konsulatu w Syrii, w wyniku którego zginęło dwóch starszych generałów, Teheran wystrzelił w stronę Izraela około 300 rakiet i dronów – był to pierwszy bezpośredni atak na terytorium Izraela. Po tym, jak Irak wystrzelił rakiety Scud w kierunku Izraela podczas wojny w Zatoce Perskiej w 1991 r., Izrael ułożył plan zamachu na irackiego prezydenta Saddama Husajna, odwołując go po próbie zakończonej przypadkową śmiercią pięciu izraelskich komandosów.

Inna z kampanii promowanych za pośrednictwem fałszywych kont przedstawiała „narracja przedstawiająca Raisiego jako bohatera narodowego”, używając tych samych hashtagów, co jego zwolennicy. W krytycznie nastawionej narracji pojawiały się także fałszywe relacje, choć publiczne wybuchy upamiętniające jego śmierć były wystarczająco prawdziwe. Nagrania pokazujące rodziny osób zabitych przez reżim krzyczące i tańczące z radości stały się tak odważne, że policja zaczęła aresztować każdego, kto według nich „obraził” Raisiego w Internecie.

Władze mogły mieć nadzieję, że śmierć Prezydenta podczas pełnienia obowiązków wzbudzi sympatię dla Republiki Islamskiej. Jednak przepaść między reżimem a społeczeństwem wydaje się zbyt głęboka, aby śmierć Raisiego mogła zostać zasypana.


Źródło