Świat

Rada Bezpieczeństwa ONZ popiera amerykański plan zawieszenia broni między Izraelem a Gazą

  • 11 czerwca, 2024
  • 4 min read
Rada Bezpieczeństwa ONZ popiera amerykański plan zawieszenia broni między Izraelem a Gazą


Źródło obrazu, Obrazy Getty’ego

  • Autor, Ana Faguy
  • Rola, BBC News, Waszyngton

Rada Bezpieczeństwa ONZ głosowała za poparciem zaproponowanego przez USA planu zawieszenia broni między Izraelem a Gazą.

We wniosku określono warunki „pełnego i całkowitego zawieszenia broni”, uwolnienia zakładników przetrzymywanych przez Hamas, zwrotu szczątków martwych zakładników i wymiany więźniów palestyńskich.

Czternastu z 15 członków Rady Bezpieczeństwa głosowało za rezolucją sporządzoną przez USA. Rosja wstrzymała się od głosu.

W rezolucji stwierdza się, że Izrael przyjął propozycję zawieszenia broni i wzywa Hamas, aby również się na to zgodził.

Oznacza to, że Rada Bezpieczeństwa przyłącza się do szeregu rządów, a także do grupy G7 składającej się z najbogatszych narodów świata, popierając trzyczęściowy plan zaprezentowany 31 maja przez prezydenta Joe Bidena.

Na kilka godzin przed głosowaniem w ONZ Blinken powiedział, że jego przesłanie do przywódców w regionie brzmiało: „Jeśli chcesz zawieszenia broni, naciskaj na Hamas, aby się zgodził”.

Grupa ta oświadczyła już wcześniej, że popiera część planu, i w poniedziałek wydała oświadczenie, w którym „wita z radością” uchwałę Rady Bezpieczeństwa. Hamas prawdopodobnie zażąda gwarancji, że plan doprowadzi do trwałego zawieszenia broni i całkowitego wycofania Izraela ze Strefy Gazy.

Według urzędników amerykańskich i izraelskich przywódcy polityczni w Doha nie odpowiedzieli jeszcze formalnie na tę propozycję.

Propozycja zakończyłaby się szeroko zakrojonym planem odbudowy Gazy, która została w dużej mierze zniszczona podczas konfliktu.

Pierwsza faza dotyczy wymiany zakładników na jeńców oraz krótkotrwałego zawieszenia broni.

Jak wynika z tekstu projektu rezolucji USA, druga faza obejmuje „trwałe zakończenie działań wojennych” oraz pełne wycofanie sił izraelskich ze Strefy Gazy.

Trzecia faza skupia się na długoterminowych perspektywach enklawy i rozpoczyna wieloletni plan odbudowy Gazy.

Chociaż Biden przedstawił inicjatywę pokojową jako izraelską, Stany Zjednoczone są również świadome, że skłócona koalicja rządząca Izraela podchodzi do planu z niechęcią. Dotyczy to także całkowitego sprzeciwu niektórych skrajnie prawicowych ministrów, którzy grożą upadek rządu, jeśli umowa będzie kontynuowana.

Niedzielna rezygnacja byłego generała Benny’ego Gantza z gabinetu wojennego pogłębiła to poczucie niestabilności.

Na koncie prezydenta Bidena w serwisie X, dawniej Twitterze, odnotowano przyjęcie uchwały. „Hamas twierdzi, że chce zawieszenia broni” – napisano w poście. „Ta umowa jest okazją do udowodnienia, że ​​naprawdę o to im chodzi”.

Linda Thomas-Greenfield, ambasador USA przy ONZ, powiedziała: „Dzisiaj głosowaliśmy za pokojem”.

Ambasador Wielkiej Brytanii Barbara Woodward określiła sytuację w Gazie jako „katastrofalną”, dodając, że „cierpienia trwają zdecydowanie zbyt długo”.

„Wzywamy strony, aby wykorzystały tę szansę i dążyły do ​​trwałego pokoju, który zagwarantuje bezpieczeństwo i stabilność zarówno narodowi izraelskiemu, jak i palestyńskiemu” – powiedziała pani Woodward.

Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii David Cameron również z zadowoleniem przyjął uchwałę.

Konflikt rozpoczął się 7 października atakiem Hamasu na południowy Izrael, w którym zginęło około 1200 osób, a około 251 osób wzięło jako zakładników.

Ministerstwo zdrowia kierowane przez Hamas twierdzi, że liczba ofiar śmiertelnych w Gazie przekroczyła 37 000, odkąd Izrael odpowiedział na jego atak.


Źródło