Bielsko-Biała

Radni nie posłuchali mieszkańców. Sumienie ważniejsze od woli wyborców. In vitro nie będzie dofinansowane – Beskidzka24.pl

  • 18 maja, 2023
  • 3 min read
Radni nie posłuchali mieszkańców. Sumienie ważniejsze od woli wyborców. In vitro nie będzie dofinansowane – Beskidzka24.pl


Miasto Bielsko-Biała nie będzie dofinansowywać zabiegów in vitro. Tak zadecydowali dziś bielscy radni wbrew wyrażonej w referendum woli mieszkańców miasta.

Przy okazji zafundowali sobie długą ideologiczną debatę na temat za i przeciw tej metody leczenia bezpłodności. Radni o mało nie zaczęli rozstrzygać wręcz kwestii, kiedy dusza wstępuję w zapłodnioną komórkę jajową. Tymczasem mieli podjąć decyzję dotyczącą przyjęcia uchwały związanej z opracowaniem – jak to ujęto – programu polityki zdrowotnej w zakresie przeciwdziałania skutkom niepłodności poprzez dofinansowanie leczenia metodą zapłodnienia pozaustrojowego dla mieszkańców Bielska-Białej.

Projekt uchwały został zgłoszony przez komitet inicjatywy uchwałodawczej mieszkańców miasta i był to pierwszy taki przypadek w historii bielskiej samorządności, kiedy to projekt uchwały został przygotowany przez grupę mieszkańców. Już wcześniej był on opiniowany przez dwie komisje Rady Miejskiej i nie uzyskał ich pozytywnej opinii (Komisję Zdrowia, Polityki Społecznej i Sportu oraz Komisję Budżetu Strategii i Rozwoju Gospodarczego). To co się wydarzyło było bezpośrednim pokłosiem decyzji prezydenta, o tym, że uszanuje głos mieszkańców miasta i uzna wyniki – bądź co bądź nieważnego – referendum.

Warto przeczytać!  Pogoda na Magurce Radziechowskiej 29.03. Beskid Śląski - warunki pogodowe dzisiaj i w kolejnych dniach

Przypomnijmy, iż władze miasta zapytały mieszkańców o trzy sprawy: budowę spalarni odpadów, dofinansowanie przez gminę zabiegów in vitro, oraz zmianę organizacji ruchu w centrum miasta. Aby referendum było ważne powinno wziąć w nim udział 30 procent uprawnianych do głosowania bielszczan. Próg ten nie został osiągnięty, lecz zabrakło niewiele. Większość głosujących ponad 50 procent uznała, że spalarnia w Wapienicy nie powinna powstać oraz ponad 60 procent, że miasto powinno dofinansowywać zabiegi in vitro.

Stąd też podczas dzisiejszej sesji pod głosowanie przedstawiono dwa projekty uchwał w tych sprawach. Pierwszy, dotyczący zaniechania budowy spalarni, drugi przygotowania wspomnianego programu dofinansowania in vitro. Radni podeszli do tematu trochę na zasadzie „Kali ukraść krowę – dobrze, Kalemu ukraść krowę – źle”. Jeśli chodzi o spalarnię zgodnie z wolą mieszkańców uznali, że spalarnia nie powstanie. Jeśli chodzi o in vitro, kierowali się własnym sumieniem i wbrew woli mieszkańców, uchwały nie przyjęli. Przeciw jej przyjęciu było 14 radny, 8 było za, a 2 wstrzymało się od głosu.

Warto przypomnieć, że zapłodnienie pozaustrojowe in vitro jest procedurą medyczną legalną w naszym kraju. Przy czym nie jest ona obecnie dofinansowywana przez państwo – mogą to jednak robić samorządy. Takie programy funkcjonują w prawie 30 polskich gminach, miastach i powiatach. Przy czym metoda jest mocno krytykowana przez Kościół. Uznaje ją za niezgodną z nauką chrześcijańską. W Bielsku-Białej kwalifikuje się do zastosowania tej procedury około 90 par. Metoda jest jednak bardzo kosztowna i wiele z nich – bez finansowego wsparcia – po prostu na nią nie stać.

Warto przeczytać!  Gdzie nie będzie prądu w śląskim 14.04? Sprawdź planowane wyłączenia prądu oraz awarie


Źródło