Technologia

Rakieta Blue Origin Jeffa Bezosa coraz bliżej startu

  • 21 lutego, 2024
  • 9 min read
Rakieta Blue Origin Jeffa Bezosa coraz bliżej startu


Kosmiczne marzenia Jeffa Bezosa i jego firmy rakietowej Blue Origin można łatwo powalić: w 24. roku istnienia firma nie wystrzeliła jeszcze ani jednej rzeczy na orbitę.

Dotychczasowe osiągnięcia Blue Origin są skromne — mały pojazd znany jako New Shepard, który zabiera turystów kosmicznych i przeprowadza eksperymenty podczas krótkich wypraw suborbitalnych. Z kolei SpaceX, firma rakietowa założona przez innego znanego miliardera kosmicznego, Elona Muska, dominuje dziś na rynku startów.

W środę Blue Origin ma nadzieję zmienić narrację, organizując swego rodzaju imprezę z okazji ujawnienia swojej nowej dużej rakiety.

Rano w kompleksie startowym 36 na stacji sił kosmicznych Cape Canaveral na Florydzie otworzyły się drzwi do gigantycznego garażu. Rakieta, wysoka jak 32-piętrowy budynek, leżała poziomo na kratownicach mobilnej platformy startowej.

Urządzenie zostało zawieszone na mechanizmie transportowym przypominającym kilka długich mechanicznych stonog, ale zamiast stóp miało koła (w sumie 288). Zaczął powoli się toczyć i wspinać po betonowym wzniesieniu, pokonując ćwierć mili w stronę wyrzutni.

Rakieta przed powrotem do garażu przejdzie co najmniej tydzień testów.

„Jestem pewien, że premiera nastąpi w tym roku” – powiedział w wywiadzie Dave Limp, dyrektor naczelny Blue Origin. „W tym roku pokażemy duży postęp. Myślę, że ludzie zobaczą, jak szybko możemy się poruszać.

Ta potężna rakieta, nazwana New Glenn na cześć Johna Glenna, pierwszego Amerykanina, który okrążył Ziemię w 1962 roku, będzie w stanie wynieść na niską orbitę okołoziemską ciężar około 50 000 funtów. To większy udźwig niż rakiety Falcon 9 firmy SpaceX, ale nie tak duży jak Falcon Heavy.

New Glenn to jedna z kilku rakiet, które mają zadebiutować w tym roku, zwiększając konkurencję dla SpaceX. W styczniu rakieta Vulcan zbudowana przez United Launch Alliance, spółkę joint venture pomiędzy Boeingiem i Lockheed Martin, wykonała udany dziewiczy lot. Wykorzystano w nim dwa silniki BE-4 firmy Blue Origin, co udowodniło, że ich konstrukcja spełniła oczekiwania. W pierwszym etapie New Glenn zostanie wykorzystanych siedem BE-4.

Jeszcze w tym roku ma odbyć się pierwszy lot rakiety Ariane 6 zaprojektowanej przez Europejską Agencję Kosmiczną, a SpaceX kontynuuje prace nad gigantyczną rakietą Starship, która ma zabrać astronautów NASA na powierzchnię Księżyca.

Carissa Christensen, dyrektor naczelna BryceTech, firmy konsultingowej zajmującej się przestrzenią kosmiczną z Aleksandrii w stanie Wirginia, powiedziała, że ​​bogactwo pana Bezosa, założyciela Amazona, od początku dodało Blue Origin wiarygodności.

Warto przeczytać!  Zdobądź pierwszy na świecie wysuwany telefon Tecno Phantom X2 Pro z 19% rabatem na Amazon India!

„Słyszeliście to powiedzenie” – powiedziała. „Rakiety działają na pieniądze. Dlatego też głębokość zasobów, którymi dysponuje ta firma, i zaangażowanie jej założyciela, jak sądzę, czynią ją wyjątkową”.

Jednak luksus miliardów dolarów być może oznaczał, że Blue Origin nie zawsze działało w sposób pilny – dodała. „Być może to powoduje, że stajesz się modelem perfekcjonisty” – powiedziała pani Christensen.

Rakieta znajdująca się obecnie na wyrzutni Blue Origin nie jest całkiem tą, która zostanie wystrzelona jeszcze w tym roku.

Zbiorniki wzmacniacza są przeznaczone do lotu w przestrzeń kosmiczną, ale pozostała część wzmacniacza może zostać wykorzystana do startu lub nie. Nie zainstalowano jeszcze silników BE-4. Drugi stopień i stożek przedni to wersje testowe.

W nadchodzących dniach Blue Origin będzie ćwiczyć napełnianie zbiorników paliwa rakiety.

Kilka mil dalej fabryka rakiet zajmuje się produkcją części przyszłych rakiet New Glenn.

W 2015 roku Bezos ogłosił plany Blue Origin dotyczące budowy i wystrzelenia rakiet na Florydzie, a pierwszy start nastąpi w 2020 roku. W ciągu kilku lat na pustym terenie niedaleko Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego wyrosła gigantyczna fabryka Blue Origin. , ale to, co działo się w środku, pozostało tajemnicą dla osób z zewnątrz.

Jarrett Jones, starszy wiceprezes nadzorujący rozwój New Glenn, powiedział, że kiedy dołączył do Blue Origin w 2019 roku, fabryka była pusta.

„Przeszliśmy od budynku z taśmą na podłodze do wszystkiego, co można zobaczyć dzisiaj” – powiedział podczas zwiedzania fabryki pod koniec stycznia.

Przestronna fabryka o powierzchni 650 000 stóp kwadratowych jest pełna, ale nie jest wypełniona częściowo zbudowanymi rakietami. Kawałki rakiety trafiają na jedną stronę fabryki i są montowane na stacjach rozciągających się w dół hali produkcyjnej o długości czterech boisk piłkarskich.

Górna część boostera New Glenn wznosiła się pośrodku fabryki z masywnymi żebrami na szczycie. „Mają około 5 stóp długości i około ośmiu stóp głębokości” – powiedział Jordan Charles, wiceprezes odpowiedzialny za wzmacniacz. „Podchodząc do góry, niewiele robią. Dużo robią, schodząc. Pomagają w prowadzeniu pojazdu.”

Warto przeczytać!  Startup AI Anthropic chce napisać nową konstytucję dla bezpiecznej sztucznej inteligencji

Dopalacze New Glenn wylądują na barce na Oceanie Atlantyckim, a następnie wystartują ponownie na co najmniej 25 lotów. Przypomina to sposób, w jaki SpaceX ląduje i ponownie wykorzystuje swoje dopalacze Falcona 9.

W przeciwieństwie do SpaceX, które stosowało stopniowe podejście zakładające niepowodzenie aż do sukcesu, Blue Origin ma nadzieję, że wszystko zadziała za pierwszym razem, a jego inżynierowie wiedzą już wystarczająco dużo o lądowaniu znacznie mniejszych dopalaczy Nowego Sheparda.

„Oprogramowanie, wskazówki – wszystko to jest bardzo podobne do tego, co zrobiliśmy w New Shepard i daje nam to dużą pewność” – powiedział pan Charles.

Przechodząc przez drzwi, wchodzi się do innej przepastnej przestrzeni, tej przeznaczonej do produkcji stożków przednich rakiety, czyli owiewek, które chronią ładunek podczas wznoszenia się przez atmosferę. New Glenn, mający 23 metry średnicy, jest szerszy niż większość innych rakiet, a jego owiewka jest dwukrotnie obszerniejsza niż te używane przez chudszych konkurentów, twierdzi Blue Origin.

Po zakończeniu testów na wyrzutni rakieta zostanie przetoczona z powrotem do garażu, a stopnie rozebrane.

Następnie Blue Origin rozpocznie składanie ostatecznej wersji New Glenn na potrzeby pierwszego uruchomienia, instalując silniki i testując je.

Nie ogłoszono daty premiery. Blue Origin nie potwierdziło pierwszego ładunku, ale mogą to być dwa małe, identyczne statki kosmiczne NASA przeznaczone dla misji Escape and Plasma Acceleration and Dynamics Explorers lub EscaPADE, która będzie badać pola magnetyczne wokół Marsa.

Jones powiedział, że spodziewa się w tym roku dwóch premier New Glenn i ma nadzieję przyspieszyć premiery w przyszłym roku, aż do jednego miesięcznie. Nawet zbliżenie się do tego tempa byłoby imponujące.

SpaceX potrzebował lat, aby osiągnąć zawrotny wskaźnik startów, który obecnie wynosi średnio około dwa razy w tygodniu. Pierwsza rakieta Falcon 9 wystartowała w 2010 roku. Dopiero w 2017 roku liczba wystrzeleń Falcona 9 osiągnęła dwucyfrowy poziom.

„Będziemy dysponowali sprzętem, narzędziami i systemem startowym, dzięki którym będziemy mogli natychmiast przeprowadzić 12 startów rocznie” – powiedział Jones. Ostatecznie celem jest 24 lata lub więcej, powiedział.

Pan Limp nie jest całkiem pewien, czy w tym roku odbędzie się druga premiera New Glenn. „Trudno jest rozejrzeć się za tym zakrętem, ponieważ od pierwszego uruchomienia można się wiele nauczyć” – powiedział. „Chciałbym tylko powiedzieć, że na pewno będę bardzo szczęśliwy, jeśli w tym roku uda nam się wystrzelić choć jeden egzemplarz”.

Warto przeczytać!  Wszystkie dotychczasowe osiągnięcia w Fortnite Rozdział 4 Sezon 3

W grudniu został dyrektorem naczelnym Blue Origin i na pierwszy rzut oka wydawało się, że prowadzenie firmy rakietowej będzie dziwnym wyborem. Pracował w Amazonie, nadzorując dział elektroniki użytkowej, w skład którego wchodzą inteligentne głośniki Echo, e-czytniki Kindle i tablety Fire.

W ramach tej pracy miał pewne doświadczenie kosmiczne, kierując projektem Kuiper firmy Amazon, który planuje wystrzelić konstelację satelitów internetowych, aby konkurować z usługą Starlink firmy SpaceX.

Mniej więcej rok temu zdecydował: „Nadal chciałem zrobić coś nowego, ale po prostu nie chciałem zajmować się elektroniką użytkową”. Pan Bezos zasugerował, że być może mógłby zastąpić Boba Smitha, który zdecydował się odejść na emeryturę ze stanowiska szefa Blue Origin.

„Moja pierwsza reakcja była taka: cóż, nie wiem zbyt wiele o rakietach, może i nie” – wspomina pan Limp.

Jednak w ciągu kilku miesięcy Bezos przekonał go, „że nie uważa, że ​​Blue potrzebuje kolejnego naukowca zajmującego się rakietami” – powiedział Limp. „Mamy ich pełno w budynkach. Potrzebne było jednak przywództwo na taką skalę, jaką stał się Blue.

Powiedział, że jego doświadczenie w elektronice użytkowej – przyjmowanie pomysłów koncepcyjnych, tworzenie prototypów, przekształcanie ich w gotowe produkty, a następnie wytwarzanie ich milionów – może być pomocne. Blue Origin nie zbuduje milionów rakiet, ale będzie musiało zbudować ich więcej i szybciej.

Pan Limp chce także, aby Blue Origin szybciej podejmowało decyzje. „Być może szukaliśmy perfekcji w wielu rzeczach” – powiedział.

Podjęcie nieco większego ryzyka „sprawia, że ​​poruszasz się znacznie, znacznie szybciej” – powiedział.

Pan Limp widzi przyszłość z wieloma nowymi możliwościami biznesowymi poza Ziemią. „Uważam, że za pięć lat popyt na orbitalne pojazdy nośne będzie znacznie wyższy, niż ludzie prognozują” – powiedział. „To nie będzie tak, że Blue Origin wygrywa, SpaceX przegrywa i odwrotnie. Będzie wielu zwycięzców.”

Inne projekty Blue Origin obejmują lądownik księżycowy dla NASA i stację kosmiczną Orbital Reef. „Budują podstawowe możliwości dla długoterminowej wizji” – powiedział. „Więc w tym, co robimy, jest metoda”.


Źródło