Rakiety Hezbollahu uderzyły w Wzgórza Golan po tym, jak Izrael uderzył głęboko w Liban
Hezbollah wystrzelił dziesiątki rakiet w stronę okupowanych Wzgórz Golan po tym, jak izraelskie samoloty uderzyły głęboko w Liban, a obawy przed wybuchem wojny narastają.
Izraelskie wojsko poinformowało, że w nocy uderzyło w magazyny broni Hezbollahu w Dolinie Bekaa. Libańskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że jedna osoba zginęła, a 30 zostało rannych.
W odpowiedzi Hezbollah, wspierany przez Iran, powiedział, że zaatakował rakietami pozycje izraelskiego wojska na Wzgórzach Golan. Władze Izraela poinformowały, że dwa domy zostały trafione, a jedna osoba została ranna.
Tymczasem palestyński ruch Fatah oskarżył Izrael o zabójstwo ważnego członka zbrojnego skrzydła ruchu w Libanie w celu wywołania konfliktu regionalnego.
Izraelskie wojsko poinformowało, że zabiło Khalila al-Makdę podczas ataku w południowym mieście portowym Sydon, ponieważ działał on w imieniu Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej i brał udział w kierowaniu atakami na okupowany Zachodni Brzeg oraz przemycaniu broni na ten teren.
Według doniesień był to pierwszy atak na członka Fatahu od początku wojny w Strefie Gazy, co doprowadziło do eskalacji wrogich działań transgranicznych między Izraelem a Hezbollahem.
W ostatnich tygodniach napięcia wzrosły po tym, jak Izrael zabił w Bejrucie wysokiego rangą dowódcę Hezbollahu, którego obwinił o zabicie 12 dzieci w ataku rakietowym.
Do tej pory odnotowano ponad 530 ofiar śmiertelnych w Libanie, w tym co najmniej 130 cywilów, oraz 49 osób w Izraelu, w tym 26 cywilów. Prawie 200 000 osób zostało przesiedlonych po obu stronach granicy.
Minister obrony Izraela Yoav Gallant poinformował we wtorek żołnierzy, że „środek ciężkości” sił zbrojnych stopniowo przesuwa się z Gazy w kierunku granicy z Libanem.
„Atak na magazyny amunicji w Libanie to przygotowanie na wszystko, co może się wydarzyć” – zauważył.
W środę rano Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały, że w nocy samoloty odrzutowe zaatakowały szereg składów broni Hezbollahu w północnej Dolinie Bekaa – bastionie tej organizacji – a także kompleks wykorzystywany przez system obrony powietrznej.
Siły Obronne Izraela poinformowały również, że zaatakowały bojownika Hezbollahu w południowej przygranicznej wiosce Beit Lif.
Libańskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że w wyniku ataków w regionie Bekaa zginęła jedna osoba, której tożsamości nie ujawniono, a wśród 30 rannych zostało dziewięcioro dzieci.
Państwowa Narodowa Agencja Informacyjna (NNA) poinformowała, że celem ataków były przedmieścia miasta Bodai, obszar między Saraain i Safri oraz Nabi Chit.
Ministerstwo zdrowia poinformowało również o śmierci mężczyzny w Beit Lif, natomiast Hezbollah potwierdził śmierć bojownika z wioski o nazwisku Hussein Mostafa.
W odpowiedzi na ataki Hezbollah poinformował o ostrzelaniu rakietami bazy logistycznej Sił Obronnych Izraela na Wzgórzach Golan.
Siły Obronne Izraela podały, że z Libanu wystrzelono około 50 pocisków, z których część spadła na osadę Kacrin.
Według pogotowia ratunkowego Magen David Adom 30-letni mężczyzna został ranny w wyniku odłamków rakiety, która uderzyła w jego dom i podpaliła go.
Zastępca dowódcy Północnego Dowództwa Sił Obronnych Izraela, generał brygady Alon Friedman, oskarżył Hezbollah o bezpośrednie ataki na 8000 cywilów mieszkających w Kacrinie.
Hezbollah poinformował również, że przeprowadził oddzielny atak dronów na izraelskie bazy wojskowe i magazyny w Amiad, kibucu w pobliżu Jeziora Galilejskiego. IDF poinformowało, że część dronów spadła na ten obszar, nie powodując żadnych ofiar.
Według doniesień NNA, w środę wieczorem w ataku izraelskiego drona zginął przywódca Fatahu Khalil al-Makdah, gdy prowadził pojazd 4×4 przez dzielnicę Sidon’s Villas.
Zbrojne ramię Fatahu, Brygady Męczenników Al-Aksa, których libańską filią dowodzi jego brat, Mounir, później potwierdziło jego śmierć i opisało go jako „jednego z przywódców rady wojskowej na Zachodnim Brzegu”.
Tawfiq Tirawy, członek Komitetu Centralnego Fatahu z siedzibą w Ramallah, powiedział agencji informacyjnej AFP, że „zabójstwo funkcjonariusza Fatahu jest kolejnym dowodem na to, że Izrael chce wywołać w regionie wojnę na szeroką skalę”.
Zapytany o komentarze na odprawie rzecznik rządu Izraela David Mencer powiedział, że Siły Obronne Izraela „opracowały kompleksową listę [Makdah’s] „przestępstwa”.
Wspólne oświadczenie Sił Obronnych Izraela i Agencji Bezpieczeństwa Izraela (ISA) zarzuca Khalilowi i Mounirowi al-Makdah współpracę z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej i „uczestnictwo w kierowaniu atakami terrorystycznymi oraz przemytem broni i funduszy przeznaczonych na działalność terrorystyczną” na Zachodni Brzeg.
„Siły Obronne Izraela i ISA będą nadal podejmować działania mające na celu monitorowanie i udaremnianie działań zagrażających bezpieczeństwu Państwa Izrael i jego obywateli, aby ujawniać i utrudniać irańskie próby przeprowadzania działań terrorystycznych” – dodali.