Świat

Raport o handlu ludźmi w USA podkreśla oszustwa cybernetyczne, wykorzystywanych chłopców | Wiadomości o handlu ludźmi

  • 15 czerwca, 2023
  • 4 min read
Raport o handlu ludźmi w USA podkreśla oszustwa cybernetyczne, wykorzystywanych chłopców |  Wiadomości o handlu ludźmi


Coroczny raport Departamentu Stanu USA wymienia 24 kraje na najniższym poziomie ochrony przed handlem ludźmi.

Stany Zjednoczone opublikowały swój roczny raport na temat handlu ludźmi, w którym zwrócono uwagę na wzrost liczby programów pracy przymusowej związanych z pandemią COVID-19 oraz trwający od lat wzrost wykorzystywania chłopców.

W przemówieniu z okazji czwartkowej publikacji raportu sekretarz stanu USA Antony Blinken podkreślił potrzebę partnerstwa między rządami, organizacjami pozarządowymi, społeczeństwem obywatelskim i przemysłem prywatnym — w szczególności technologicznym — w celu rozwiązania problemu handlu ludźmi i pracy seksualnej.

„Stany Zjednoczone są zaangażowane w zwalczanie handlu ludźmi, ponieważ stanowi on atak na prawa i wolności człowieka” – powiedział Blinken. „To narusza powszechne prawo każdej osoby do autonomii. Dziś ponad 27 milionom ludzi na całym świecie odmawia się tego prawa”.


Dwadzieścia cztery kraje plasują się najniżej pod względem ochrony

W raporcie wymieniono 24 kraje w „trzeciej kategorii” lub najniższej ocenie określonej w ustawie o ochronie ofiar handlu ludźmi z 2000 r. Zgodnie z prawem Stanów Zjednoczonych rządy należące do tej kategorii mogą „podlegać pewnym ograniczeniom pomocy zagranicznej”.

Warto przeczytać!  Rosyjski Putin widzi perspektywy porozumienia między Azerbejdżanem a Armenią

Afganistan, Chiny, Wenezuela, Turkmenistan, Mjanma, Białoruś, Syria, Iran i Korea Północna należą do krajów, które Departament Stanu USA regularnie klasyfikuje w tej kategorii.

Ale kilka innych krajów zostało zdegradowanych, dołączając do nich na najniższym szczeblu: Algieria, Czad, Dżibuti, Gwinea Równikowa i Papua-Nowa Gwinea. Te, które zostały zmodernizowane z grupy od 2022 roku, to Wietnam, Malezja i Brunei.

Według Departamentu Stanu w czteropoziomowym systemie były 24 ulepszenia i 20 obniżek.

Ponadto trzy kraje zostały określone jako „przypadki szczególne”: Libia, Somalia i Jemen. Wszyscy trzej spotykają się z sytuacjami, w których uznane na arenie międzynarodowej rządy nie kontrolują dużych części kraju.

Apel o partnerstwa rządowe

W czwartek Cindy Dyer, ambasador Stanów Zjednoczonych zajmujący się monitorowaniem i zwalczaniem handlu ludźmi, wezwała rządy do wykorzystania „siły partnerstwa” z prywatnymi firmami i organizacjami non-profit.

„Głębsze partnerstwo między instytucjami finansowymi a organami ścigania może lepiej identyfikować szlak finansowy lub handlarzy ludźmi, umożliwiając organom ścigania zebranie większej liczby dowodów w celu wsparcia ścigania i zmniejszenia obciążenia osób, które przeżyły, które muszą zeznawać” – powiedziała.

Dyer wskazał kilka przykładów, w tym partnerstwo między firmą zajmującą się przelewami pieniężnymi PayPal i Polaris, organizacją non-profit, która walczy z handlem ludźmi. Wyjaśniła, że ​​ich praca „zaburza przepływy pieniężne handlarzy i umożliwia równoległe ściganie przestępstw finansowych”.

Warto przeczytać!  Zełenski uczestniczy w inauguracji prezydenta w Argentynie, zabiegając o wsparcie dla Ukrainy


Nowe trendy w handlu ludźmi

Skutki pandemii COVID-19 nadal kształtują trendy w światowym handlu ludźmi.

W czwartkowym raporcie wyjaśniono, że ze względu na zmiany zachowań podczas pandemii osoby poszukujące pracy coraz częściej zwracają się do Internetu w poszukiwaniu zatrudnienia. Z kolei cyberprzestępstwa rozkwitły.

W raporcie wyjaśniono, że handlarze wykorzystywali „powszechne bezrobocie podczas pandemii”, szczególnie w krajach takich jak Mjanma, Kambodża, Laos, Malezja, Filipiny, Ghana i Turcja.

„Wykorzystywali fałszywe oferty pracy, aby rekrutować dorosłych i dzieci z kilkudziesięciu krajów” – czytamy w raporcie. „Zamiast spełniać reklamowane obietnice zatrudnienia, wiele z tych firm zaczęło zmuszać rekrutów do przeprowadzania oszustw internetowych skierowanych przeciwko międzynarodowym celom i narażać ich na szeroką gamę nadużyć i naruszeń”.

W raporcie zauważono również, że chłopcy stanowili „najszybciej rosnący segment” ofiar handlu ludźmi. Odsetek chłopców zidentyfikowanych jako ofiary handlu ludźmi wzrósł o 500 procent w latach 2004-2020 — „znacznie większy wzrost niż w przypadku mężczyzn, kobiet i dziewcząt”, według statystyk ONZ cytowanych przez Departament Stanu USA.

Raport wyjaśnia, że ​​problem pogarsza niewystarczająca identyfikacja chłopców będących ofiarami handlu ludźmi i brak usług wsparcia. Chłopcy rzadziej identyfikują się również jako ofiary handlu ludźmi.

Warto przeczytać!  Himachal Pradesh w Indiach dotkniętych zmianami klimatu spowodowało powodzie monsunowe

Przemawiając w czwartek, Blinken powiedział, że „fałszywe przekonanie”, że chłopcy nie są również ofiarami handlu ludźmi, „miało całkiem szczerze mówiąc druzgocące i namacalne konsekwencje”.

„Rzeczywistość jest taka, że ​​każda osoba, niezależnie od płci, niezależnie od tożsamości płciowej, może stać się celem handlu ludźmi. Tak więc rządy, społeczeństwo obywatelskie, sektor prywatny, my wszyscy musimy rozwijać zasoby dla wszystkich populacji” – powiedział.


Źródło