Raport z meczu – 15. mecz BAN vs SL, grupa D, 7 czerwca 2024 r
![Raport z meczu – 15. mecz BAN vs SL, grupa D, 7 czerwca 2024 r](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/06/382351.6-770x470.jpg)
Bangladesz 125 na 8 (Hridoy 40, Litton 36, Alsohara 4-18) pokonać Sri Lanka 124 na 9 (Nissanka 47, Mustafizur 3-17, Rishad 3-22) dwiema bramkami
Mustafizur odegrał szczególną rolę w pogorszeniu się Sri Lanki poprzez środkowe podskoki, których kulminacją była miażdżąca końcówka. Ostatecznie niezdolność Sri Lanki do znalezienia granic, a nawet rotacji strajku przeciwko dobrej grze w kręgle w Bangladeszu, doprowadziła do ich upadku. Wynik 125 na 9 zawsze wydawał się słaby na przyzwoitym boisku, nawet jeśli ich meloniki w końcu go wykorzystali.
Ciasne wykończenie
To nigdy nie powinno było być tak blisko. Na pięć overów przed końcem Bangladeszowi pozostało tylko 25 runów do zdobycia, pięć bramek w ręku, a ich dwaj najbardziej doświadczeni pałkarze – Shakib Al Hasan i Mahmudullah – byli na krawędzi.
Ale wtedy Shakib wykonał krótką piłkę Matheeshy Pathirany, a Maheesh Theekshana fenomenalnie chwycił piłkę do nurkowania na głębokiej trzeciej pozycji, wyskakując z liny i przechwytując piłkę kilka cali nad ziemią.
A potem inny procarz Sri Lanki, Alsohara, zdobył dwie furtki w dwóch piłkach w następnej rundzie – 18. z rund, najpierw rzucając Rishadem, który próbował uderzyć go na lewą stronę zza osłony, a następnie przybijając Taskina miażdżącym palcem, który uderzyłby w kikut nogi.
Alsohara miał jeszcze trzy piłki do końca, a Bangladesz nadal potrzebował 12. Największą szansą Sri Lanki na ukradzenie zwycięstwa było zdobycie kolejnej furtki przed zakończeniem jego czaru. Ale Tanzim Hasan Sakib przeżył, a Mahmudullah strajkował jako następny.
Następny w kolejce, rzucony przez Dasuna Shanakę (Sri Lanka zużyła wszystkich swoich zawodników z pierwszej linii, polując na furtki), Mahmudullah wbił pałką po uda w trybuny o głębokich kwadratowych nogach, aby złagodzić nerwy Bangladeszu.
Ale przed nami był jeszcze większy dramat. Ponieważ potrzebne były dwa serie – ale desperacko chciał nie dokończyć ostatniej piłki 19-tego – Mahmudullah odważył się na ryzykowny singiel w połowie meczu i wypadłby z gry, gdyby Wanindu Hasaranga trafił swoim nieśmiałym uderzeniem w kikuty. Ale kapitan Sri Lanki tego nie zrobił, a obalenia pomogły Bangladeszowi utykać na linii.
Szef Bangladeszu gra w kręgle na śmierć i życie
Ostatecznym okresem gry było jednak siedem ostatnich rund Sri Lanki. Przyjechali na początek 14. rundy w dobrej formie – 100 runów na szachownicy i siedem bramek w ręku.
Ale potem spanikowali. Rishad najpierw zwolnił Charitha Asalankę, po tym jak jego koledzy z drużyny utrzymywali Asalankę w spokoju przez większość środkowych podań. Podczas następnej piłki kazał Hasarandze złapać piłkę, która zanurzyła się i chwyciła.
To podwójne uderzenie wprawiło Sri Lankę w zwrot akcji, tracąc kolejne sześć bramek w 25 seriach. Tylko jedna granica zostałaby przekroczona w ciągu ostatnich sześciu overów, ponieważ pałkarze wielokrotnie próbowali uderzeń dośrodkowanych przeciwko melonikom zmieniającym tempo i wydostali się z gry, niemal z frustracją. Rishad zdobył w tym okresie trzy bramki, a Taskin, Mustafizur i Tanzim Hasan otrzymali po jednej.
Świetny początek Nissanki
To, że Sri Lanka w ogóle doszła do 125, zamiast rozbić się w dwucyfrowej liczbie jak w meczu z Republiką Południowej Afryki, było zasługą ich najlepszego pałkarza – otwierającego Pathuma Nissanki. Trafił siedem czwórek i sześć, faworyzując stronę nóg, a w swoich 28 rundach utrzymał współczynnik trafień na poziomie 168.
Punktem zwrotnym dla rund Sri Lanki, po których celowo przekroczyli tylko dwie bramki (poważnie), był moment, w którym Mustafizur rzucił Nissankę nożem pod koniec dziewiątej partii. Do tego momentu kurs na Sri Lance przekraczał 7,50. Potem było już mniej niż pięć.
Szóstki Hridoya
Hasaranga złapał go w pułapkę przy następnej piłce, ale Hridoy już zadał ważne ciosy. To właśnie te szóstki dały Bangladeszowi przestrzeń do jąkania się pod koniec i wciąż wygrywania z dwiema bramkami w ręku i jedną do stracenia.
Andrew Fidel Fernando jest starszym pisarzem w ESPNcricinfo. @afidelf