Rozrywka

Rauw Alejandro o nowym spinoffowym albumie „Saturno”, Tour – Variety

  • 4 maja, 2023
  • 9 min read
Rauw Alejandro o nowym spinoffowym albumie „Saturno”, Tour – Variety


Amerykańska część światowej trasy koncertowej Rauw Alejandro kończy się 6 maja w Waszyngtonie, ale supergwiazda z Puerto Rico planuje rozpocząć nową erę „Saturno” za granicą.

Jest 27 kwietnia, dzień przed pierwszym z dwóch wyprzedanych koncertów Rauw Alejandro w Los Angeles Forum. Jego zespół przygotowuje się do wprowadzenia dźwięku przestrzennego następnego poziomu na piętrową arenę – na której Alejandro będzie śpiewać i tańczyć przez prawie trzy godziny na 360-stopniowej scenie – tak jak robili to tylko dwa razy wcześniej podczas „Saturno World Tour, ” w Miami i Nowym Jorku.

Zorganizowanie koncertu 360 stopni jest nie tylko skomplikowane i kosztowne, ale także niezwykle wymagające fizycznie dla wykonawcy, który musi wyświetlać obraz we wszystkich kierunkach zamiast w jednym. To zbiera żniwo: w godzinie poprzedzającej seans Alejandro w bandażach przeskakuje z maszyny do ćwiczeń na stół do masażu, gdzie zespół fizjoterapeutów pracuje nad jego dolnymi partiami ciała. W następnym tygodniu zalecenia lekarza zmuszają go do przełożenia koncertu w Palm Springs z powodu kontuzji – pomimo jego nieustannych wysiłków.

„Kiedy jesteś narażony na scenę 360, nie możesz być po jednej stronie bardziej niż po drugiej w żadnym momencie pokazu” — mówi Alejandro Różnorodność. „Istnieje przepis na choreografię i wiedza naukowa, która stoi za wiedzą:„ Jestem tu od jakiegoś czasu, muszę to zmienić – dać ten sam poziom energii, jednakowo wszystkim osobom po obu stronach tej sceny. To trudniejsze niż zwykłe śpiewanie na tradycyjnej scenie skierowanej do przodu. Po tym prawdopodobnie już tego nie powtórzę”.

Nietrudno zrozumieć, dlaczego scena 360 została porzucona na resztę trasy, podczas której Alejandro (prawdziwe nazwisko: Raúl Alejandro Ocasio Ruiz) wprowadzi „Saturno” na stadiony w Meksyku, Europie, Ameryce Łacińskiej i Ameryce Południowej. (Daty dla Ameryki Łacińskiej i Ameryki Południowej nie zostały jeszcze oficjalnie ogłoszone.)

Zamiast tego, ci fani będą mogli posmakować jego albumu: Alejandro mówi, że „spinoff” „Saturno” jest prawie gotowy i zostanie wydany jeszcze tego lata. „To nie jest prequel” — wyjaśnia, starając się znaleźć odpowiedni termin w języku angielskim lub hiszpańskim. „To tak, jakbyś oglądał film i równolegle toczyła się inna historia – mam taki album jak Saturno”.

Alejandro nie potwierdził, że płyta jest skończona, ponieważ „ciągle dodaje, usuwa i zmienia” swoją pracę, nawet w dniach poprzedzających wydanie – ale „to duży projekt. Lubię robić duże rzeczy – mówi. „Wszystko jest związane z„ Saturno ”, ponieważ do końca roku koncertuję z tym albumem, więc prawdopodobnie dodamy niektóre z tych piosenek do setlisty”.

Warto przeczytać!  „The Last of Us” daje Ellie tragicznie piękną gejowską historię miłosną – Rolling Stone

„Saturno World Tour” ewoluowało przez cały czas, od zmian w dźwięku i oświetleniu po aranżację piosenek — a wszystkie zmiany wymagają zgody Alejandro. Jego wskazówki są skrupulatne, ale wszyscy mają tę samą intencję: „To powinno przypominać gigantyczną imprezę”.

Estetyka 18-utworowego „Saturno” jest taka, jaką Alejandro przewidział na długo przed nagraniem jakiejkolwiek muzyki na album. Alejandro tworzył piosenki z kosmicznym planem w ręku, używając eklektycznego zestawu dźwięków, od ciężkich syntezatorów i werbli do tworzenia kalejdoskopowej mozaiki elektroniki, hip-hopu i reggaetonu, inspirowanej błyszczącym basem z Miami z lat 80. i 90.

Produkcja reżyserska koncertu zawiera galaktyczne animacje i niestandardową garderobę o tematyce kosmicznej zaprojektowaną przez Acne Studios, którą Alejandro nosi na scenie. Poza Kia Forum bywalcy koncertów są odzwierciedleniem Alejandro: przybywają w asymetrycznych metalicznych błękitach i srebrzystych barwach, podczas gdy pulsujący bas „Saturno” rozbrzmiewa w głośnikach ich samochodów. W internecie regularnie rozpowszechniają „pomysły na stroje koncertowe Saturno”, które czerpią inspirację z tego, co Alejandro nosi na scenie – od długiego, odblaskowego trenczu po parę przesadzonych kosmicznych gogli.

„Nigdy nie myślałem, że to się stanie” — mówi Alejandro o modowym momencie, który stał się wirusem. „Wciąż pamiętam, jak widziałam wszystkie stroje na pierwszy pokaz i byłam taka szczęśliwa. Widziałem przebranych fanów na koncercie mojej dziewczyny” – mówi, odnosząc się do sejsmicznej trasy „Motomami” swojej narzeczonej Rosalii. „Świetnie się bawiliśmy, obserwując, jak ludzie wchodzą na pokaz ubrani w sprzęt motocyklowy. Myślę, że postać „Rauleeto”, niebieskie włosy i neony, ogólny klimat – to rezonowało i naprawdę fajnie było widzieć, jak ludzie często się z tym pieprzą.

Jednym z największych osiągnięć Alejandro podczas tej trasy jest płynny kierunek twórczy. „Moim marzeniem zawsze było wystąpić na 360 [degree] i sensowne było to, że w końcu pogoniliśmy za tym marzeniem, projektując „Saturno” jako planetę kołową” — mówi.

Nad sceną pierścień ekranów LED, który miał naśladować latające UFO (które w pewnym momencie spektaklu „porywa” go, unosząc w powietrze) wyświetla futurystyczne obrazy i animacje oraz intymne zbliżenia śpiewającego Alejandro. Regularnie nawiązuje gorliwy kontakt wzrokowy z kamerą trzymaną przez jednego mężczyznę, który regularnie dołącza do niego na scenie, gdy grają wolniejsze piosenki.

Warto przeczytać!  Harmonogram premiery „The Last of Us”: kiedy odcinek 4 wyląduje w HBO Max?

W przedstawieniu występuje również zsynchronizowana automatyzacja, a światła pierścieniowe poruszają się w górę iw dół po obu stronach sceny w miarę upływu wieczoru.

„Kiedy przygotowywaliśmy się do naszego występu w Puerto Rico, dopracowanie sceny dokładnie tak, jak chciał, zajęło nam pięć godzin” — mówi Jose „Sapo” Gonzalez, dyrektor muzyczny Alejandro Różnorodność. „Biegał w górę iw dół stadionu i zatrzymywał się w każdej sekcji – od strefy dla VIP-ów do ostatniego rzędu – mówiąc: „Dobra – naciśnij przycisk odtwarzania”, a następnie prosił o zmiany w ten sposób”.

Gdy używany jest dźwięk przestrzenny, „około ośmiu dodatkowych klastrów głośników [are] umieszczone za widownią. Istnieją również efekty dźwiękowe, takie jak deszcz i pojedyncze klawisze lub motywy muzyczne, które poruszają się za publicznością” — mówi Sapo, który jest także dyrektorem muzycznym gwiazd muzyki latynoskiej, takich jak Daddy Yankee i Natti Natasha.

„Trzeba dużo pracy, aby stworzyć takie doświadczenie i sprawić, by nie wydawało się to sztuczką – nie powinieneś na zewnątrz zauważać sztuczek – to raczej uczucie, uczucie, że jesteś w muzyce”.

Duars Rozrywka

To Rosalía przedstawiła Alejandro właścicielowi Sturdy Co., kreatywnego domu i firmy zajmującej się produkcją cyfrową, która pracowała nad animacjami i innymi projektami graficznymi na potrzeby trasy „Motomami” oraz pomogła opracować konceptualizację trasy „Saturno” wraz z jego nagrodami Billboard Awards i Latin Występy Grammy.

„Jest tak zaangażowany we wszystkie aspekty swojego procesu twórczego, że byliśmy w stanie pozostać na tej samej stronie przez cały czas, od pomysłu do wykonania” — mówi właściciel Sturdy, Adrian Martinez, którego poprzednimi klientami byli także Drake, Bad Bunny i Kendrick Lamar. „Rauw ma niezachwianą koncentrację i dbałość o szczegóły, które widać przez cały czas jego programu… w każdym fragmencie wprowadzenia — wszystkie obrazy, motywy, [are] niezwykle ważne w tworzeniu czegoś, co wydawało się prawdziwe i autentyczne w tej epoce kariery koncertowej Rauw”.

To praca pełna miłości — wymagająca zespołu czytelników w myślach, potrafiących poznać, przewidzieć i poprzeć każdy Twój ruch. I tu pojawia się Eric Duars, właściciel Duars Live i menadżer Alejandro.

„Wiem, skąd pochodzi, znam jego marzenia, frustracje i oczywiście po drodze, po wielu wspólnych wyzwaniach, był w stanie wyczuć to samo ode mnie” — mówi Duars o swoim kliencie, który jako pierwszy odkrył jako R&B -trap artist w Puerto Rico na początku 2016 roku. „Zawodowo obaj jesteśmy bardzo wymagający i bronimy swoich racji do końca – to dobra równowaga, zwłaszcza jeśli chodzi o podbijanie światowych rynków”.

Warto przeczytać!  Król Karol zasiądzie z dala od rodziny królewskiej podczas nabożeństwa wielkanocnego

Duars kontynuuje: „Ludzie, którzy normalnie pracują w takich ogromnych obiektach jak ten [across the U.S.] Czy [Americans], dużych dyrektorów, którzy znają artystę i znają muzykę. Dla nich chodzi o inwestowanie w wizję artysty i zaufanie do tego, co potrafią”.

Alejandro często pracuje kilka kroków przed tym, co jest przed nim. Żartuje, że musi to być spowodowane jego krótkim czasem skupienia uwagi, ale Duars ma inną teorię: „Jest po prostu taki bezpieczny. Raúl od dnia, w którym stanął przede mną, zachowuje tę samą niesamowitą pewność siebie w tym, co chce robić. I jak mówię, dyscyplina pokonuje talent, zaangażowanie pokonuje talent, postawa pokonuje talent”.

Wyznaczenie terminu trasy „Saturno” było strategicznym posunięciem, na które czekano latami. Duars zarezerwował trasę koncertową „Vice Versa” na 2021 rok, obejmującą miasta w Stanach Zjednoczonych i Ameryce Łacińskiej, gdy świat zaczynał ponownie otwierać się po pandemii. A jeszcze wcześniej Alejandro i jego zespół czuli się świetnie po swoim debiutanckim występie w Coliseo de Puerto Rico, który był transmitowany na żywo dla ponad miliona widzów na całym świecie w szczytowym momencie pandemii.

„Zdecydowanie odczuliśmy wpływ tego koncertu, ponieważ każdy artysta marzy o zagraniu w takim miejscu i uznaliśmy za zaletę, że był on transmitowany na żywo, a następnie przekształcony w album na żywo” — mówi Duars. „Ludzie widzieli Raúla, widzieli, jak tańczy. A potem, kiedy zaczęli znosić nakazy związane z pandemią, stało się dla nas jasne, które rynki najbardziej chciały go zobaczyć”.

Każda piosenka, którą gra Alejandro, ma wizualny odpowiednik, który ewoluuje w trakcie występu, otaczając publiczność i doprowadzając ją do ostatecznego punktu kulminacyjnego. Zanim Alejandro zszedł ze sceny, emanuje ostatnim przypływem energii w ostatniej piosence z setlisty: kolosalnym klubowym przeboju zatytułowanym „De Carolina”.

„Wszystko staje się coraz większe. Sceny, fani… euforia” – mówi. „Zorganizowaliśmy jeden pokaz w zeszłym roku na Kia Forum, a teraz jesteśmy tutaj, aby zrobić dwa. Myślę, że to dobry znak”.


Źródło