Sport

Ravindra Jadeja pojawia się z trzema bramkami na stadionie Chepauk i oddaje zwycięstwo CSK przeciwko KKR | Wiadomości IPL

  • 8 kwietnia, 2024
  • 5 min read
Ravindra Jadeja pojawia się z trzema bramkami na stadionie Chepauk i oddaje zwycięstwo CSK przeciwko KKR |  Wiadomości IPL


STRESZCZENIE: Po dwóch kolejnych porażkach na wyjeździe drużyna Chennai Super Kings cieszyła się domowymi wygodami na stadionie Chepauk i pokonała Kolkata Knight Riders siedmioma bramkami. A po trzecim zwycięstwie w sezonie, które plasuje ich na trzecim miejscu w tabeli, zwyciężyła Ravindra Jadeja, której zaklęcie 4-0-18-3 okazało się przełomowe.

Była pewna oferta włączająca. Były też dostawy, które były odrobinę niskie. Wszystko to wzbudziłoby ekscytację Sunila Narine’a, Varuna Chakaravarthy’ego i Anukula Roya. Nawet Mitchell Starc otrzymałby pomoc, gdyby wrzucał na boisko powolne podania. Jednak mając do obrony zaledwie 137 zawodników, gra przeciwko tak mocnemu składowi zawsze była trudnym zadaniem. Aby Kalkuta mogła powstrzymać pościg Chennai, potrzebowali bramek w grze w przewadze.

Jednak bez presji na tablicy wyników Chennai, które musiało odzyskać dynamikę utraconą w meczach wyjazdowych z Delhi Capitals i Sunrisers Hyderabad, grało bezpiecznie. Oczywiście Rachin Ravindra ponownie zapewnił im szybki start, po czym odszedł w czwartej partii, podczas gdy Chennai miał 52 punkty na koniec gry w przewadze. Od tego momentu Ruturaj Gaikwad i Daryl Mitchell przyspieszali swoje rundy, regularnie zmieniając uderzenia i odnajdując tu i ówdzie dziwną granicę. To, że Gaikwad dotarł do swojej pierwszej pięćdziesiątki w sezonie po 45. dostawie, pokazało, jak Chennai odłożył na półkę z zamiarem zmiany.

Być może była to także potrzeba chwili. Chociaż wydawał się być w dobrym kontakcie, brak zamiarów Gaikwada zaczął niepokoić Chennai. Mając pod kontrolą wymagane tempo, poświęcił trochę czasu na wykonanie kilku runów za plecami, co z pewnością dodało mu pewności siebie przed ponownym wyruszeniem na trasę, aby zmierzyć się z Mumbai Indians i Lucknow Super Giants.

Warto przeczytać!  Wszechstronny RPA porywający USA w starciu Super 8 Pucharu Świata T20 | Wiadomości krykieta

Mitchell opuścił boisko przed przybyciem Shivama Dube i zadał ostatnie ciosy, w tym trzy szóstki w swoim charakterystycznym stylu, podczas gdy Chennai dbało o to, aby ich forteca pozostała nienaruszona.

Rozjaśnianie gry mocy

Wcześniej, po tym jak poproszono go o odbijanie jako pierwszy na pasie pełnym runów, Kalkuta od razu wrzucił najwyższy bieg. Ponieważ w drugiej połowie spodziewano się, że rosa odegra swoją rolę, drużyna Kalkuta wykazała się właściwymi zamiarami, szukając dodatkowych runów, które mogłyby pomóc w obronie. Choć Phil Salt odbił pierwszą piłkę i został złapany w punkt, Sunil Narine zniweczył nadzieję Chennai na dalsze, natychmiastowe ataki. Angkrish Raghuvanshi również wyglądał na pewnego siebie, a Kalkucie posypały się serie, a overy 3, 4 i 5 dały im odpowiednio 19, 11 i 13 punktów. To było dobre, staromodne uderzenie T20, oczyszczanie przedniej nogi i pełne wykorzystanie ograniczeń w polu gry. Że atak Chennai nie pokazał żadnej dyscypliny, jaką zastosowano w rękach Kalkuty. Kiedy Mustafizur Rahman po raz drugi w grze w przewadze trafił do kręgli, pokazało to, w jak strasznej sytuacji znalazł się Chennai. 56 runów, które stracili, było ich najdroższym w dotychczasowej historii IPL u siebie. Kiedy „Korbo Lorbo Jeetbo” krążyło po okolicy, Chepauk był całkowicie uciszony.

Warto przeczytać!  Ankieta wśród graczy pokazuje, że Puchar Świata T20 zmniejszył lukę w Pucharze Świata ODI


Oferta świąteczna

Jadeja kończy suszę

Jak na miejsce, które kiedyś było ulubionym celem spinningistów, w tym sezonie w Chepauk nie było po nim śladu. Zamiast tego, aby jak najlepiej wykorzystać swoje bogactwo uderzeń, Chennai woleli grać na płaskiej pozycji, gdzie bilans 180-190 wyglądał na równy wynik. Oznaczało to, że Chennai nie używało swoich błystek do dławienia przeciwników. Przed poniedziałkowym meczem spinnerzy z Chennai nie otworzyli jeszcze konta u siebie. Ponieważ ich atak był słaby pod nieobecność Matheeshy Pathirany, a reszta była kosztowna, to Ravindra Jadeja przywrócił Chennai do gry. A zanim skończył zaklęcie w kłusie, Chennai znalazł się na szczycie.

Po swojej pierwszej piłce rozliczył Raghuvanshiego, zatrzymując go z przodu, wykonując zamach w tył. Cztery piłki później Jadeja złapał Narine z dystansu. Tor, który do tej pory nie okazywał pomocy, skręcił i trochę się chwycił. Kalkuta dorzucił Venkatesha Iyera – idealny mecz, aby zneutralizować Jadeję – ale ani razu podczas swojej gry z ośmioma piłkami nie wyglądał na całkowicie kontrolowanego. Machnął kijem, nie tworząc odpowiedniego połączenia, po czym błędnie trafił do Daryla Mitchella z głębokiej środkowej furtki. To było déjà vu dla przeciwników pod Chepauk, gdzie spinnery dusiły ich w środkowej fazie gry.

Warto przeczytać!  Indie kontra Pakistan, Puchar Świata T20 2024: Powrót do 5 kultowych starć IND kontra PAK w najkrótszym formacie

Po zdobyciu pięćdziesiątki w 4,6 overach, Kalkuta 100 zdobyła dopiero w 15,2 overach. Pomiędzy 7-16 overami Kalkuta zdobyła tylko 53 runy, tracąc 4 bramki. Obejmował także okres 34 piłek, w którym Kalkuta nie zdobyła bramki.

Oswojony koniec

Jedynym sposobem, w jaki Kalkuta mogła wrócić do gry, było kontynuowanie pirotechniki przez Andre Russella. Kiedy w poniedziałkowy poranek wkroczył do walki niczym John Cena na Wrestle Manii, nawet Chepauk cieszył się z jego przybycia. Rundy wymagały wykończenia na trybunach, aby urozmaicić rywalizację. Stłumiona cisza, która zapadła po uderzeniu Russella w dwie potężne granice, wzbudziła nadzieje na powrót Kalkuty. Chennai nie było jednak w nastroju do tak łatwego oddania przewagi. Zamiast podsycić cokolwiek w swoim łuku, atak Chennai minął kikut, co sprawiło, że Russell był cichszy, jak na jego standardy, zanim Tushar Deshpande wyliczył go wolniejszą piłką. A kiedy Russell został spalony, dla Kalkuty nie było już odwrotu, który ostatecznie miał zaledwie 137/9. W śmiertelnych overach (17-20) Kalkuta strzelił 28 runów, tracąc cztery bramki. Uzupełnieniem Jadeji w ataku byli Mustafizur (4-0-22-2) i Tushar Deshpande (4-0-33-3).


Źródło