Sport

Rayo Vallecano 1-2 Barcelona: Perfekcyjny debiut Olmo, magia Pedriego i druzgocąca kontuzja

  • 28 sierpnia, 2024
  • 5 min read
Rayo Vallecano 1-2 Barcelona: Perfekcyjny debiut Olmo, magia Pedriego i druzgocąca kontuzja


Po trzech kolejkach nowego sezonu La Liga Barcelona jest jedyną drużyną, która ma na swoim koncie komplet dziewięciu punktów. Jak na drużynę zagrożoną pod względem finansowym i kontuzji, to niezwykłe.

Podopieczni Hansiego Flicka odnieśli wczoraj wieczorem trzecie zwycięstwo w sezonie na Estadio de Vallecas, przerywając serię trzech kolejnych meczów bez zwycięstwa na tym obiekcie i potwierdzając swoją dominację na wczesnym etapie walki o tytuł.

Jednakże to zwycięstwo było jeszcze bardziej imponujące, ponieważ Blaugrana zostali zmuszeni do odrobienia straty po stracie gola w tym meczu.

Rayo Vallecano szybko zdobył bramkę za sprawą Unaia Lópeza, ale w drugiej połowie powrót do gry za sprawą Pedriego i Daniego Olmo pomógł Katalończykom zdobyć trzy punkty.

Barça Universal przedstawia trzy wnioski na temat ostatniego występu Hansiego Flicka.

Debiut poetycki Daniego Olmo

Wczorajsze zwycięstwo Barcelony nad Rayo Vallecano było grą dwóch połówek. Pierwsze 45 minut może nie było najlepszą wersją drużyny Hansiego Flicka, ale po przerwie wszystko się zmieniło.

Decyzja niemieckiego trenera, aby już w 45. minucie zdjąć Ferrana Torresa ze składu i zastąpić go debiutantem Danim Olmo, przyniosła efekty, ponieważ nowy nabytek szturmem zdobył Vallecas.

Warto przeczytać!  Yuvraj Singh, Suresh Raina zagrają przeciwko Shahidowi Afridiemu i Abdul Razzaqowi w epickim meczu IND vs PAK 6 lipca

Olmo wszedł na boisko i od razu zajął centralną pozycję za Robertem Lewandowskim, lekko spychając Raphinhę w lewo.

Występujący w roli głównej w loży Rayo Vallecano, były La Masia gwiazda pomogła wzmocnić obecność Barcelony w ostatniej tercji boiska i falami stwarzała okazje.

Olmo, Pedri, Raphinha, Lamine Yamal i Lewandowski wkrótce przeciążyli obronę gospodarzy, odciągając obrońców i tworząc luki do wykorzystania. Oba gole padły w zasadzie z podobnego układu.

W ciągu 45 minut nowy nabytek wykonał dwa kluczowe podania, skutecznie wykonał 100% dośrodkowań, trafił w poprzeczkę pięknym strzałem z dystansu i wykonał oba dryblingi.

Swój znakomity debiut zakończył bramką, która dała Barcelonie trzy punkty. Uderzył piłkę z ostrego kąta, ale z nienaganną precyzją umieścił ją poza zasięgiem bramkarza.

Jak długo Barcelona pragnęła tego Pedriego?

Czynnik decydujący. (Zdjęcie: PIERRE-PHILIPPE MARCOU/AFP via Getty Images)

Jakość Pedriego nigdy nie była kwestionowana, a pierwszy sezon pomocnika w klubie pokazał, że jest wyjątkowy.

Rozwój młodego zawodnika został jednak zakłócony w ostatnich sezonach z powodu nawracających kontuzji, które nie zapewniły mu żadnej ciągłości na boisku. Za każdym razem, gdy wydawał się bliski pełnej sprawności, nękała go nowa porażka.

Warto przeczytać!  Sourav Ganguly przypomina niedowiarkom, że to on był pomysłodawcą mistrzowskiego posunięcia Rohita Sharmy: „Wszyscy zapomnieli, że to ja mianowałem go kapitanem”

Po latach widać, że Pedri odzyskał pewną stabilizację, a jego forma fizyczna jest lepsza niż kiedykolwiek. Ukoronowaniem jego występu była bramka zdobyta w 60. minucie.

Ten sam zawodnik, który w zeszłym sezonie nie był w stanie rozegrać 70 minut, w meczu z Rayo Vallecano zagrał przez 89 minut bez widocznego zmęczenia i zszedł z boiska dopiero po otrzymaniu silnego ciosu.

W rozmowie z mediami po meczu młody zawodnik przyznał, że czuje się lepiej przygotowany fizycznie niż kiedykolwiek wcześniej.

„Jestem w bardzo dobrej kondycji fizycznej. Myślę, że od dawna nie czułem się tak fizycznie”.

Ponieważ Flick osobiście czuwa nad jego sprawnością fizyczną, kibice Barcelony mogą mieć nadzieję, że młody zawodnik rozegra sezon bez kontuzji. ​​Świat nie jest przygotowany na Pedriego z jedną czarną plamą na ciele.

Rozdzierająca serce kontuzja

Marc Bernal doznał kontuzji więzadła krzyżowego przedniego. (Zdjęcie: Denis Doyle/Getty Images)

Występ Barcelony w drugiej połowie wczorajszego wieczoru był więcej niż imponujący, ponieważ pokazali wielki charakter, odrabiając straty i zdobywając wszystkie trzy punkty. Wynik jednak pozostawił gorzki posmak.

Przełomowy moment dla Hansi Flick and Co. Valleca nastąpiło w doliczonym czasie gry, gdy Marc Bernal padł z powodu potwornego bólu po urazie kostki.

Warto przeczytać!  Taktyka Tuchela daje Bayernowi nadzieję na pokonanie Realu Madryt na Bernabéu

Początkowo podejrzewano, że doznał urazu stopy, później jednak okazało się, że to kolano sprawiło mu poważny dyskomfort. Niewygodne lądowanie zmusiło go do opuszczenia boiska ze łzami w oczach, niezdolnego do przeniesienia ciężaru ciała na nogę.

Uraz ten wydaje się być teraz najpoważniejszym ciosem, jakiego piłkarz może doznać na boisku, tym samym, który obecnie nęka Gaviego – zerwanie więzadła krzyżowego przedniego. W związku z tym Bernal opuści resztę sezonu.

Informacja ta jest wielkim ciosem zarówno dla zawodnika, jak i dla zarządu klubu, ponieważ 17-latek naprawdę wyróżniał się na pozycji defensywnego pomocnika i w rozprowadzaniu piłki.

Stojąc u progu regularnej roli przez cały sezon, Bernal musi teraz przejść długi okres na ławce rezerwowych, mając nadzieję na powrót do swojej najlepszej wersji. Tymczasem dla Flicka wysyła to sygnały alarmowe, ponieważ do wejścia na rynek transferowy pozostał mniej niż tydzień.


Źródło