Rozrywka

Razem na serio, czy tylko PR-owa sztuczka? Oceniamy.

  • 5 maja, 2023
  • 7 min read
Razem na serio, czy tylko PR-owa sztuczka?  Oceniamy.


Jeśli twój algorytm jest podobny do mojego, prawdopodobnie słyszałeś, że Matty Healy, frontman The 1975, i Taylor Swift, nie trzeba ich przedstawiać, spotykają się. Rzekomo!

Gdy plotka wkradła się z moich kanałów społecznościowych do moich czatów grupowych, dyskusja skupiła się (głównie) wokół jednej rzeczy: czy to rzeczywiście prawda?

Jako ktoś, kto pracuje w komunikacji, chociaż jest to zupełnie inny typ, mam trochę reputacji (wersja Katie) za mówienie do znudzenia o tym, które pary celebrytów są prawdziwe, a które to PR-owe relacje. Ponieważ zejdźmy z drogi jednej rzeczy: relacje z gwiazdami PR istnieją tak długo, jak istnieją celebryci. Fauxmance celebrytów to tabloidowa opowieść zakorzeniona w kulturze Hollywood, sięgająca czasów Toma Cruise’a i Nicole Kidman, przez Kristen Stewart i Roberta Pattinsona, aż po Emily Ratajkowski i Pete Davidson (prawdopodobnie).

Istnieje milion powodów, dla których celebryci angażują się w PR-owe relacje: Aby sprzedać projekt, nad którym pracują (dla przypomnienia i chociaż nikt o to nie pytał, ja to robię nie myślą, że Glen Powell i Sydney Sweeney byli PR-owcami), aby ukryć kolejny związek lub po prostu skłonić fanów do, no cóż, być może uspokojenia się przed kolejnym wielkim zerwaniem. Przedstawiciele robią to, ponieważ to działa: wszyscy ciągle rozmawiamy o tym, kto się z kim spotyka, prawda? A czasem nawet się udaje… przynajmniej na chwilę (patrzę na was Kim Kardashian i Pete Davidson).

Ja, na przykład, uważam, że relacje z celebrytami w PR są zabawne, strategiczne i nie ma się czym denerwować, ale nie sądzę, że jesteś tutaj, aby słuchać mojego #Slatepitch o tym, dlaczego powinniśmy przyjąć sztuczki. Jesteś tutaj, aby zrozumieć, czy Taylor Swift naprawdę wkracza w erę Matty’ego Healy’ego, czy też jest to po prostu przykład nadzwyczajnego publicysty Tree Paine’a pracującego w nadgodzinach.

Warto przeczytać!  Tekst piosenki TXT „Sugar Rush Ride” Znaczenie: Tomorrow X Together Song About?

Dla mnie pytanie operacyjne brzmi: jeśli to jest PR, to co konkretnie zyskają z tego te dwie gwiazdy?

Dla Matty’ego Healy’ego to oczywiste. Kochaj ją lub nienawidź (kocham ją, FWIW), Taylor jest obecnie prawdopodobnie najbardziej znaną celebrytką na świecie. Bije rekordy jako artystka najczęściej odtwarzana strumieniowo na Spotify po tym, jak sprzedała największą liczbę biletów w historii jednego artysty w ciągu jednego dnia na trasę po stadionach w 20 miastach i 52 koncertach po Stanach Zjednoczonych. Filmy z tej trasy są wszędzie. Niedawno wylądowała z rekordową liczbą 10 albumów na liście Billboard 200. Mógłbym iść dalej.

Tak więc, chociaż zespół Matty’ego Healy’ego (rok 1975) ma się dobrze (pięć oficjalnych albumów numer 1, ponad 2,5 miliona sprzedanych albumów na całym świecie), mogą zyskać więcej uwagi – i strumieni Spotify – w wyniku Taylora i Matty’ego związek („związek”). Co więcej, Matty’emu przydałaby się ostatnio dobra prasa. Matty nie ma wybitnej reputacji, dlatego tak wielu fanów Taylor Swift jest albo zdezorientowanych, albo wręcz wściekłych na nową stolicę Swifta, L „Lover”. Wywołał sprzeciw w związku z publikowaniem rasistowskich i niewrażliwych tweetów na temat Black Lives Matter, wyśmiewaniem Japończyków, Hawajów i Szkotów, całowaniem fanów na scenie na jego koncertach i obraźliwymi komentarzami na temat kobiet. Jest nawet na płycie, mówiąc, że umawianie się z Taylor Swift byłoby dla niego „wykańczające”. Sprzymierzenie się z nią prawdopodobnie pomaga mu zrzucić część tego bagażu.

Ale… co właściwie Taylor ma z umawiania się z tym facetem? Albo naprawdę ktokolwiek w tym momencie? Dosłownie nie ma już więcej biletów na koncerty do sprzedania i nie wydaje się, aby w tej chwili miała ochotę na cokolwiek. Czy to możliwe, że ukrywa kolejny związek? Może. Ale logika brzytwy Ockhama polega na tym, że prawdopodobnie chce, aby wszyscy przestali spekulować na temat jej zerwania z byłym chłopakiem Joe Alwynem. Taylor jest samozwańczym mózgiem iz pewnością widział TikToki o żałobie Swifties na Cornelia Street. Tak więc w tym nowym związku mówi nam: Dziękuję za wsparcie, ale dobrze mi bez niego!

Warto przeczytać!  Blue Ivy Carter, 11 lat, dołącza do mamy Beyoncé na scenie podczas występu „Brown Skin Girl” w Dubaju

Co dokładnie Taylor ma z umawiania się z tym facetem? Albo naprawdę ktokolwiek w tym momencie?

Mogła to zrobić z każdym. Po co wybierać chudego Brytyjczyka z problematyczną przeszłością?

Istnieją oznaki, że Healy nie był pierwszym potencjalnym kandydatem do następnego związku Swifta w ciągu ostatnich kilku tygodni. Krążyła plotka, że ​​spotyka się z kierowcą Formuły 1 Fernando Alonso (napędzanym częściowo przez jego własny TikTok). był Rolety DeuxMoi że została zauważona na „przytulnej prywatnej kolacji” z Bradleyem Cooperem (lol). Ale żaden z nich tak naprawdę nie utknął, ponieważ szczerze mówiąc, nie mają one większego sensu. W końcu, jeśli ona i Joe rozstali się w kwietniu (lub w niedawno zaktualizowanej wersji tej historii, w lutym), a ona jest w trasie od marca, jak mogłaby już w pełni spotykać się z kimś nowym, z kim pozornie nie ma żadnej historii?

Wchodzi Matty Healy. Jest po prostu ścieżką najmniejszego oporu dla następnego „związku” Taylora. Matty i Taylor znają się od lat i łączy ich jedno kluczowe połączenie: Jack Antonoff, który wyprodukował albumy Swifta i Healy’ego i przyjaźni się z obydwoma piosenkarzami. Moje pieniądze są takie, że kolejnym rytmem tego rzekomego związku są historie o tym, jak ponownie się związali po spędzeniu czasu z Antonoffem lub po tym, jak zostali wrobieni.

Warto przeczytać!  „Zawsze będę ją kochać”.

To połączenie i lata „historii” znacznie ułatwiają wyjaśnienie, jak ich związek mógł rozkwitnąć tak szybko, mimo że oboje są w trasie. Daje to również pewną przykrywkę dla tego, jak szybko odeszła od Alwyn. Nie wspominając już o tym, że Antonoff ma motywację, by zachować tę sztuczkę w tajemnicy – ​​to dla niego dobry interes. Poza tym zespół Taylora nie musi koordynować z zupełnie nowym zestawem ludzi, jak układają tę narrację.

To nie jest nawet pierwszy raz, kiedy Matty i Taylor byli pilotowani (rzekomo). Jedna z długoletnich plotek branżowych głosi, że Matty Healy i Taylor Swift mieli się spotkać pod koniec 2014 roku. Wprowadzili ten pomysł, zapraszając Taylora na koncerty w 1975 roku w tym czasie. Co się stało? Cóż, ona i jej przyjaciółka Karlie Kloss zostały sfotografowane, może, a może nie, całując się na jednym z tych właśnie koncertów. Ale to, moi przyjaciele, to zupełnie inna historia.

Wracając do pytania – czy to prawda? Czy to tylko geniusz TreeR? Skłaniam się mocno ku temu drugiemu, choć szczerze… co jest bardziej relatywne niż odbijanie się od twojego milquetoastu, Wonder chleba byłego złego chłopca, przed którym ostrzegają cię wszyscy twoi przyjaciele?

Tak czy inaczej – mam nadzieję, że przynajmniej uda nam się nawiązać współpracę To.




Źródło