Rozrywka

Reakcja na film dokumentalny „Bama Rush” — The New York Times

  • 24 maja, 2023
  • 6 min read
Reakcja na film dokumentalny „Bama Rush” — The New York Times


W zeszłym roku, gdy na Uniwersytecie Alabama w Tuscaloosa krążyły pogłoski o tajnym filmie dokumentalnym, wielu studentów biorących udział w rekrutacji do stowarzyszenia było w stanie wysokiej gotowości.

W kampusie mówiono o ekipie filmowej. Co bardziej dramatyczne, pojawiły się bezpodstawne szepty, że niektórzy potencjalni nowi członkowie bractwa — znani po grecku jako PNM — noszą ukryte mikrofony, aby uchwycić to, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami.

Okazało się, że plotki były tylko częściowo prawdziwe. Rzeczywiście, w okresie rekrutacji kręcono film dokumentalny, lepiej znany jako pośpiech, ale nikt, kto przez niego przeszedł, nie miał na sobie ukrytego urządzenia do nagrywania tajnych rytuałów.

Rush na Uniwersytecie w Alabamie stał się międzynarodową sensacją w 2021 roku, kiedy filmy TikTok dały ludziom z całego świata wgląd w doroczne wydarzenie i jego ciche tradycje.

„Bama Rush” został wydany we wtorek na Max. Wyreżyserowany przez Rachel Fleit, śledzi czterech studentów University of Alabama od ich przygotowań latem 2022 roku do dnia licytacji, kiedy dowiadują się, czy zostali zaproszeni do bractwa. (Ostrzeżenie: przed nami lekkie spoilery.)

Pani Fleit, która wyreżyserowała w 2021 r. film dokumentalny „Przedstawiamy, Selma Blair”, wraz ze swoim zespołem, znalazła swoje tematy, przeszukując media społecznościowe w poszukiwaniu przyjeżdżających studentów, którzy planowali się spieszyć.

Powiedziała, że ​​napisała do nich i powiedziała im: „Słuchajcie, chcę zrobić 360-stopniowy widok na system bractw na University of Alabama. Naprawdę chcę skupić się na doświadczeniach tego, co to znaczy być teraz młodą kobietą. Zajmiemy się wszystkimi ważnymi tematami, z którymi się mierzycie”.

Warto przeczytać!  Kto wygrał beef Kendrick Lamar vs Drake?

„Obejmowało to wiele tematów, które pojawiły się w filmie”, powiedziała, w tym „obraz ciała, napaść na tle seksualnym, feminizm, porównywanie i rywalizację między młodymi kobietami”.

Pani Fleit dodała, że ​​nikomu nie płacono za udział w filmie dokumentalnym, a ekipa filmowa nie nagrywała w akademikach. Starała się również upewnić, że jej obecność nie zmieni zwykłego procesu pośpiechu, powiedziała, ponieważ starała się „zrobić bardzo cichy, bardzo szczery, bardzo intymny portret”.

Plotki o ukrytych mikrofonach były „fałszywe” – powiedziała pani Fleit. Dodała, że ​​„współczuła” studentom, którzy zostali w nich uwikłani.

Marina Anderson, lat 19, była jedną z młodych kobiet, na których życie wpłynęły plotki z kampusu. Powiedziała, że ​​została zwolniona z pośpiechu w sierpniu po tym, jak została niesłusznie oskarżona o noszenie mikrofonu. Pani Anderson powiedziała, że ​​to, co wzbudziło podejrzenia, to czarna gumka do włosów, którą owinęła z tyłu koszuli, aby lepiej pasowała.

Pomimo jej wielokrotnych zaprzeczeń, niektórzy z jej rówieśników nie chcieli uwierzyć, że nie bierze udziału w filmie dokumentalnym, nazywając ją „dziewczyną HBO” przez wiele miesięcy. (Te oskarżenia pojawiły się, gdy Max był jeszcze znany jako HBO Max. We wtorek platforma przeszła rebranding.)

„To było takie niewygodne” – powiedziała pani Anderson. „Ludzie nagrywali mnie publicznie. To naprawdę zepsuło mi mój pierwszy rok.” Dodała, że ​​przyjechała, aby cieszyć się czasem spędzonym w college’u i była podekscytowana powrotem jesienią jako studentka drugiego roku.

Warto przeczytać!  Tancerze pozywający Lizzo nazywają jej tajemniczy post „Odchodzę” „żartem”

Pani Anderson, która nie udzieliła wywiadu dla „Bama Rush”, obejrzała dokument krótko po tym, jak pojawił się we wtorek w programie Max. Oglądanie tego było „słodko-gorzkie” – powiedziała. Ogólnie uznała film za „antyklimatyczny”, mówiąc, że ostatecznie „nie chodziło o pośpiech w Alabamie”, ale raczej o osobiste zmagania występujących w nim kobiet.

Pani Anderson dodała, że ​​od czasu do czasu zastanawiała się, co mogła przegapić z powodu paranoi z mikrofonem. „Myślę, że najważniejsze jest to, że plotki są naprawdę niebezpieczne” – powiedziała.

Grant Sikes, inny student, który rzucił się w 2022 r., powtórzył te odczucia. Pani Sikes, która stała się popularną postacią na TikToku dzięki filmom, które publikowała w pośpiechu, powiedziała, że ​​film ją „zawiódł”. Powiedziała, że ​​w porównaniu z dramatycznym zwiastunem, który głosił: „Ten dokument może być końcem greckiego życia, jakie znamy” – gotowy produkt był niewystarczający.

„Nic, o czym rozmawiali, nie było już znane ani coś, czego nie można było znaleźć w Google” — powiedziała 20-letnia Sikes. „To w ogóle nie był dokument o Bama Rush! To był dokument o kilku dziewczynach i ich życiu”.

„Wiele osób naprawdę miało nadzieję, że to odkryje rzeczy, które mogą się zmienić” – kontynuowała, dodając, że chciałaby, aby „Bama Rush” głębiej zbadał tematy takie jak rasizm, homofobia, fatfobia i hazing.

Warto przeczytać!  Kristen Stewart nazywająca „Zmierzch” „filmem gejowskim” potwierdza to, co wielu fanów już wiedziało

W pośpiechu krążyły plotki, że pani Sikes była „fabryką dokumentalną”, powiedziała, kłamstwo, które jej zdaniem mogło wpłynąć na jej szanse na pośpiech.

„Dlaczego kapituła miałaby w ogóle chcieć ze mną rozmawiać, gdyby myśleli, że jestem rośliną?” Pani Sikes, która nie jest binarna, powiedziała. „Byłem jak:„ Czy naprawdę myślisz, że zostałem tu wysłany, aby wtopić się w bandę blond gorących lasek? Daj spokój.’”

Pod koniec procesu nie została zaproszona do żadnego bractwa, ponieważ większość domów wcześnie ją porzuciła. Pani Fleit skontaktowała się z panią Sikes w sierpniu w sprawie filmu, zgodnie z DM przejrzanymi przez The New York Times. Para nigdy nie rozmawiała, a pani Sikes nie była zaangażowana w film.

Tylko dwóm osobom występującym w filmie udało się dołączyć do bractwa. Jeden z nich przestał brać udział w filmie, gdy zaczął się pośpiech.

Na TikToku niektórzy widzowie skrytykowali włączenie przez panią Fleit jej własnych doświadczeń z łysieniem i noszeniem peruki jako punktu fabularnego filmu. „Naprawdę nienawidzę tego, jak reżyser„Bama Rush” zrobił to o niej” – napisał jeden z użytkowników w filmie.

Reżyserka broniła swojej decyzji o włączeniu się w historię.

„Aby wyrazić empatię wobec tego, z czym walczyły te młode kobiety” — powiedziała pani Fleit — „musiałam stanąć z nimi ramię w ramię i powiedzieć: »Wiesz co? Ja też. Oto, co zrobiłem, aby należeć”.


Źródło