Rebelianci Houthi w Jemenie zajmują statek towarowy na Morzu Czerwonym | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

Jemeńscy Huti twierdzą, że przejęli kontrolę nad statkiem towarowym na południowym Morzu Czerwonym, gdy wojna w Gazie powoduje gwałtowny wzrost napięcia w regionie.
Houthi, którzy kontrolują północny Jemen i jego wybrzeże Morza Czerwonego, powiedzieli, że statek jest izraelski, ale Izrael opisał go jako statek towarowy będący własnością Wielkiej Brytanii i obsługiwany przez Japonię, na którym nie ma obywateli Izraela.
Uważa się, że na pokładzie Galaxy Leader – według doniesień częściowo należącego do izraelskiego biznesmena i pływającego pod banderą Bahamów – znajdowało się około 25 osób, gdy statek został zatrzymany w drodze z Turcji do Indii.
Dane własnościowe w bazach danych żeglugi publicznej kojarzą właścicieli statku z firmą Ray Car Carriers, założoną przez Abrahama „Rami” Ungara, znanego jako jeden z najbogatszych ludzi w Izraelu.
Ungar powiedział agencji prasowej Associated Press, że jest świadomy zdarzenia, ale nie może komentować zdarzenia, oczekując na szczegóły. Powiązany z nim statek doświadczył eksplozji w 2021 roku w Zatoce Omańskiej. Izraelskie media zrzucały wówczas winę na Iran.
Żegluga międzynarodowa często obejmuje szereg firm zarządzających, bander i właścicieli rozciągających się po całym świecie na jednym statku.
Houthi wkraczają w wojnę Izrael-Gaza
Rzecznik wojskowy Houthi, Yahya Saree, powiedział, że zajęcie statku było odpowiedzią na „ohydne czyny wobec naszych palestyńskich braci w Gazie i na Zachodnim Brzegu”.
„Jeśli społeczność międzynarodowa zamiast rozszerzać konflikt troszczy się o bezpieczeństwo i stabilność w regionie, powinna położyć kres izraelskiej agresji na Gazę” – napisał w X.
Huti przeprowadzili kilka ataków rakietowych i dronów na Izrael od 7 października, kiedy atak Hamasu w Izraelu spowodował izraelską ofensywę lądową i powietrzną na Gazę.
W zeszłym tygodniu sprzymierzeni z Iranem Huti powiedzieli, że mogą zaatakować izraelskie statki na Morzu Czerwonym i w Cieśninie Bab al-Mandeb. Saree ponowił ostrzeżenie, że każdy statek należący do Izraela lub tych, którzy go wspierają, będzie uzasadnionym celem sił Huti.
„Potwierdzamy kontynuację działań wojennych przeciwko [Israel] dopóki nie ustanie agresja i okropne zbrodnie przeciwko naszym palestyńskim braciom w Gazie i na Zachodnim Brzegu” – powiedziała Saree.
W oświadczeniu biuro premiera Benjamina Netanjahu stwierdziło, że Izrael nie był zaangażowany w własność statku, jego eksploatację ani skład jego międzynarodowej załogi.
Zarzuciła, że atak był „irrańskim aktem terroryzmu” mającym konsekwencje dla międzynarodowego bezpieczeństwa morskiego.
„To… oznacza eskalację działań wojennych Iranu wobec obywateli wolnego świata, z towarzyszącymi konsekwencjami międzynarodowymi dla bezpieczeństwa światowych szlaków żeglugowych” – stwierdzono w oświadczeniu wydanym przez Kancelarię Premiera, nie zawierającym żadnych dowodów na to, że Iran uwikłanie.
„Na statku nie było Izraelczyków” – kontynuowano, dodając, że 25 członków załogi pochodzi między innymi z Ukrainy, Meksyku, Filipin i Bułgarii.
W poniedziałek Iran zaprzeczył twierdzeniom Izraela.
„Iran w przeszłości dystansował się od [the] różne grupy zbrojne na Bliskim Wschodzie, które są przeciwko Izraelowi” – powiedziała Dorsa Jabbari z Al Jazeery, relacjonując ze stolicy Iranu, Teheranu.
„Ale biorąc pod uwagę ciągłe bombardowanie Gazy przez Izrael i to, co nazywają „ludobójstwem” ludności palestyńskiej, Irańczycy twierdzą, że konflikt może się rozprzestrzenić”.
Japoński rząd oświadczył w poniedziałek, że „zdecydowanie potępia” zajęcie statku obsługiwanego przez Nippon Yusen. Według agencji prasowej AFP japoński operator oświadczył w poniedziałek, że nie jest w stanie od razu potwierdzić własności statku.
Tymczasem urzędnik obrony Stanów Zjednoczonych powiedział, że Waszyngton „jest świadomy sytuacji i ściśle ją monitoruje”.
„Zajęcie przez Houthi statku Galaxy Leader na Morzu Czerwonym stanowi rażące naruszenie prawa międzynarodowego” – stwierdził w oświadczeniu rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.
„Żądamy natychmiastowego uwolnienia statku i jego załogi. Będziemy konsultować się z naszymi partnerami z ONZ w sprawie dalszych odpowiednich kroków”.