Świat

Rebelianci Houthi w Jemenie zajmują statek towarowy na Morzu Czerwonym | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 20 listopada, 2023
  • 4 min read
Rebelianci Houthi w Jemenie zajmują statek towarowy na Morzu Czerwonym |  Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Jemeńscy Huti twierdzą, że przejęli kontrolę nad statkiem towarowym na południowym Morzu Czerwonym, gdy wojna w Gazie powoduje gwałtowny wzrost napięcia w regionie.

Houthi, którzy kontrolują północny Jemen i jego wybrzeże Morza Czerwonego, powiedzieli, że statek jest izraelski, ale Izrael opisał go jako statek towarowy będący własnością Wielkiej Brytanii i obsługiwany przez Japonię, na którym nie ma obywateli Izraela.

Uważa się, że na pokładzie Galaxy Leader – według doniesień częściowo należącego do izraelskiego biznesmena i pływającego pod banderą Bahamów – znajdowało się około 25 osób, gdy statek został zatrzymany w drodze z Turcji do Indii.

Dane własnościowe w bazach danych żeglugi publicznej kojarzą właścicieli statku z firmą Ray Car Carriers, założoną przez Abrahama „Rami” Ungara, znanego jako jeden z najbogatszych ludzi w Izraelu.

Ungar powiedział agencji prasowej Associated Press, że jest świadomy zdarzenia, ale nie może komentować zdarzenia, oczekując na szczegóły. Powiązany z nim statek doświadczył eksplozji w 2021 roku w Zatoce Omańskiej. Izraelskie media zrzucały wówczas winę na Iran.

Żegluga międzynarodowa często obejmuje szereg firm zarządzających, bander i właścicieli rozciągających się po całym świecie na jednym statku.

Warto przeczytać!  Elon Musk w Izraelu, aby omówić Starlink, antysemityzm | Wiadomości z mediów społecznościowych

Houthi wkraczają w wojnę Izrael-Gaza

Rzecznik wojskowy Houthi, Yahya Saree, powiedział, że zajęcie statku było odpowiedzią na „ohydne czyny wobec naszych palestyńskich braci w Gazie i na Zachodnim Brzegu”.

„Jeśli społeczność międzynarodowa zamiast rozszerzać konflikt troszczy się o bezpieczeństwo i stabilność w regionie, powinna położyć kres izraelskiej agresji na Gazę” – napisał w X.

Huti przeprowadzili kilka ataków rakietowych i dronów na Izrael od 7 października, kiedy atak Hamasu w Izraelu spowodował izraelską ofensywę lądową i powietrzną na Gazę.

W zeszłym tygodniu sprzymierzeni z Iranem Huti powiedzieli, że mogą zaatakować izraelskie statki na Morzu Czerwonym i w Cieśninie Bab al-Mandeb. Saree ponowił ostrzeżenie, że każdy statek należący do Izraela lub tych, którzy go wspierają, będzie uzasadnionym celem sił Huti.

„Potwierdzamy kontynuację działań wojennych przeciwko [Israel] dopóki nie ustanie agresja i okropne zbrodnie przeciwko naszym palestyńskim braciom w Gazie i na Zachodnim Brzegu” – powiedziała Saree.

W oświadczeniu biuro premiera Benjamina Netanjahu stwierdziło, że Izrael nie był zaangażowany w własność statku, jego eksploatację ani skład jego międzynarodowej załogi.

Zarzuciła, że ​​atak był „irrańskim aktem terroryzmu” mającym konsekwencje dla międzynarodowego bezpieczeństwa morskiego.

Warto przeczytać!  Żart, który kosztował 2 miliony dolarów: Chiny nakładają ogromną grzywnę za żart komika o tematyce wojskowej

„To… oznacza eskalację działań wojennych Iranu wobec obywateli wolnego świata, z towarzyszącymi konsekwencjami międzynarodowymi dla bezpieczeństwa światowych szlaków żeglugowych” – stwierdzono w oświadczeniu wydanym przez Kancelarię Premiera, nie zawierającym żadnych dowodów na to, że Iran uwikłanie.

„Na statku nie było Izraelczyków” – kontynuowano, dodając, że 25 członków załogi pochodzi między innymi z Ukrainy, Meksyku, Filipin i Bułgarii.

W poniedziałek Iran zaprzeczył twierdzeniom Izraela.

„Iran w przeszłości dystansował się od [the] różne grupy zbrojne na Bliskim Wschodzie, które są przeciwko Izraelowi” – ​​powiedziała Dorsa Jabbari z Al Jazeery, relacjonując ze stolicy Iranu, Teheranu.

„Ale biorąc pod uwagę ciągłe bombardowanie Gazy przez Izrael i to, co nazywają „ludobójstwem” ludności palestyńskiej, Irańczycy twierdzą, że konflikt może się rozprzestrzenić”.

Japoński rząd oświadczył w poniedziałek, że „zdecydowanie potępia” zajęcie statku obsługiwanego przez Nippon Yusen. Według agencji prasowej AFP japoński operator oświadczył w poniedziałek, że nie jest w stanie od razu potwierdzić własności statku.

Tymczasem urzędnik obrony Stanów Zjednoczonych powiedział, że Waszyngton „jest świadomy sytuacji i ściśle ją monitoruje”.

Warto przeczytać!  Według nowego raportu Europa jest najszybciej ocieplającym się kontynentem na świecie

„Zajęcie przez Houthi statku Galaxy Leader na Morzu Czerwonym stanowi rażące naruszenie prawa międzynarodowego” – stwierdził w oświadczeniu rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA.

„Żądamy natychmiastowego uwolnienia statku i jego załogi. Będziemy konsultować się z naszymi partnerami z ONZ w sprawie dalszych odpowiednich kroków”.


Źródło