Filmy

Recenzja filmu Garfield – „Kinowy odpowiednik poniedziałku”

  • 24 maja, 2024
  • 3 min read
Recenzja filmu Garfield – „Kinowy odpowiednik poniedziałku”


Pręgowany kot Garfield (Chris Pratt) ponownie spotyka się ze swoim ojcem Vicem (Samuel L. Jackson), z którym był w separacji, po tym, jak uśpił go zły kot perski Jinx (Hannah Waddingham).

Garfield – uwielbiający lasagne, nienawidzący poniedziałków, chciwy i zrzędliwy kot pochodzący z komiksu Jima Davisa – niezbyt pasuje do filmu dla dzieci. To cynik zmuszony do bycia rodzinnym głupcem, sarkastycznym bohaterem sprzedawanym publiczności poniżej dziesiątego roku życia z nierozwiniętym poczuciem sarkazmu, kwadratowym pesymistą w okrągłej optymistycznej dziurze. Próbowano tego już bez powodzenia, w 2004 roku Garfield: Film i jego kontynuacja — te filmy najbardziej godne uwagi ze względu na fakt, że Bill Murray zgodził się oddać głos Garfieldowi, ponieważ błędnie (jak twierdził) myślał, że za tym stoi jeden z braci Coen.

Film o Garfieldzie

Ta ostatnia próba opisuje szczegółowo, jak Garfield (Chris Pratt, źle obsadzony) po raz pierwszy spotkał swojego ludzkiego „zwierzaka”, Jona (Nicholas Hoult), i oddzielił się od swojego ojca Vica (Samuel L. Jackson), zanim uparty kot domowy wpadnie w szalony napad przygoda. Niezależnie od tego, czy uważasz, że jest to historia pochodzenia, którą należy opowiedzieć, czy nie – czy zwierzę z kreskówek na trzyczęściowym pasku gazety naprawdę może mieć bogate życie wewnętrzne? — w tej historii jest pewien poziom schmaltz, który nigdy się nie usprawiedliwia.

Warto przeczytać!  Jon Bernthal powraca jako Punisher w Daredevil Born Again – zdjęcia z planu

To wszystko albo bezwładne uśmieszki, zawstydzające żarty taty, bezsensowne epizody, albo po prostu zaskakujące odwrócenie uwagi od fabuły

Jasne, animacja jest jasna, kolorowa i wystarczająco energetyczna. Pochodzi od Sony, którego przełomowe prace nad Werset pająka jest rzeczą oczywistą. Ale w swoim wizualnym i komediowym podejściu Film o Garfieldzie wygląda i sprawia wrażenie dokładnie jak film Illumination: duży, błyszczący obiekt, który zadowoli tłumy Minionki forma, fabrycznie stworzona dla zmęczonych mam i tatusiów, którzy szukają czegoś, co uciszy na chwilę hałaśliwe dzieci.

Film o Garfieldzie

Wybór pozostawiony rodzicom jest wyjątkowo niewielki. Istnieją głęboko pierwszorzędne odniesienia do filmów takich jak Niewykonalna misja, Top Gun i, co dziwne, Fargo. Jako zła, rechocząca luvvie Jinx, Hannah Waddingham jest prawdopodobnie MVP filmu i jest tam może jeden porządny żart na temat sklepu z używanymi katapultami.

W przeciwnym razie będą to albo obojętne żarty („Jeśli się zastanawiasz, sam wykonuję akrobacje!”), żenujące żarty taty („Czy jesteś koci smutny…?”), Bezsensowne epizody (Snoop Dogg odgrywa kota przez z jakiegoś powodu — dzieci uwielbiają Snoop Dogga, prawda?) lub po prostu zaskakujące odwrócenie uwagi od fabuły (mocno sugeruje się, że dwie krowy mleczne, które lubią długi, emocjonalny wątek poboczny, uprawiają seks).

Warto przeczytać!  Quantumania zamierza nadwyrężyć swój budżet, gdy koszty wzrosną do prawie 330 milionów dolarów

Opowiadają o tym reżyser Mike Dindal i scenarzysta David Reynolds, zespół odpowiedzialny za wzniosłość i wciąż niedoceniany Nowe Szaty Króla. Prawie nie ma w tym filmie ostrego dowcipu ani wizualnej komedii w stylu Chucka Jonesa. Zamiast tego pozostaje nam dialog na poziomie pierwszej wersji roboczej, groteskowe lokowanie produktu i dziwnie sentymentalny ton – żadne z nich nie pasuje do filmu o Garfieldzie. A może Garfield po prostu nie pasuje do filmu?

Ta najnowsza próba adaptacji najbardziej leniwego kota świata na duży ekran wydaje się po prostu leniwa: czysty film dla dzieci według liczb. Filmowy odpowiednik poniedziałku.


Źródło