Rozrywka

Recenzja Inside z Willemem Defoe w roli głównej

  • 14 marca, 2023
  • 5 min read
Recenzja Inside z Willemem Defoe w roli głównej


Ze swoimi cierpkimi oczami na skraju psot i porozumiewawczym uśmiechem, który często sugeruje coś nieco ciemniejszego niż na pierwszy rzut oka, Willem Dafoe, gwiazda Ostatnie kuszenie Chrystusa I U Bramy Wieczności, należy do wielkich obciążonych dusz kina. Dla Wewnątrz, Dafoe angażuje każdy kanciasty mięsień i zmarszczkę na twarzy, by uzyskać niepokojący efekt. Jest idealnym liderem dla pomysłowej i wciągającej opowieści o przetrwaniu reżysera i scenarzysty Vasilisa Katsoupisa, która w niewyobrażalny sposób poddaje stopniowo torturowanemu bohaterowi wyżymaczkę.

W rzeczywistości Dafoe jest prawie jedyną postacią w tej nieoczekiwanie ekscytującej psychodramie, z wyjątkiem pokojówki, którą jego postać widzi przez domofon luksusowego apartamentu w wieżowcu, w którym utknął, oraz biednego gołębia z ponurym losem, równie nieszczęśliwym jak jego . Wszystko zaczyna się, gdy Nemo (Dafoe), zwinny i przebiegły złodziej dzieł sztuki, szybko wchodzi do chłodnego, szykownego i nowoczesnego penthouse’u w centrum Manhattanu, w którym mieszka zamożny artysta z imponującą kolekcją dzieł sztuki, od Egona Schiele po Francesco Klemens.

Ćwiczenie jest dość proste: Nemo musi szybko poruszać się po skąpo udekorowanej, niezwykle wyrafinowanej przestrzeni i zbierać bezcenne dzieła sztuki (autentyczne prace zebrane na potrzeby filmu przez kuratora Leonardo Bigazziego) za pomocą głosu po drugiej stronie jego walkie-talkie dzwoni pod numer 3. Ale kiedy pozornie niezniszczalny system bezpieczeństwa mieszkania działa nieprawidłowo podczas wyjścia Nemo, wszystkie możliwe drogi wyjścia zostają zamknięte, a numer 3 znika, pozostawiając Nemo porzuconego w nieprzyjaznej przestrzeni, która nie chce zapewnić mu podstawowych potrzeb potrzeby, takie jak żywność, woda i poziomy temperatury umożliwiającej życie.

Warto przeczytać!  Jerry Seinfeld ostro krytykuje „Przyjaciół” za kradzież postaci z „Seinfelda”.

Chociaż odwoływanie się do lokalizacji filmowej jako osobnej postaci jest trochę banalne, robienie tego dla Wewnątrz jest być może jedynym sposobem na oddanie sprawiedliwości poziomowi podnoszenia ciężarów, jakiego dokonał pomysłowy projekt produkcji Thorstena Sabela w opowiadaniu tej historii. Rzeczywiście, każda część penthouse’u, w której całość Wewnątrz rozwija się to narzędzie w skrypcie Bena Hopkinsa (które powstało na podstawie pomysłu Katsoupisa). Ogólnie rzecz biorąc, ich wspólny wysiłek przypomina wyzwanie w pokoju ewakuacyjnym, a dokładniej cichą (a czasem humorystyczną) sagę o przetrwaniu w stylu Wszystko stracone gdzie bogactwo i luksus (zamiast matki natury) są niebezpiecznymi źródłami wrogiego środowiska zawierającego dziesiątki bezcennych dzieł sztuki, które są tak przydatne dla Nemo, jak zwitki gotówki dla Robinsona Crusoe na bezludnej wyspie.

Warto przeczytać!  Piersi zajmują centralne miejsce na wystawie Biennale w Wenecji

Mimo to fakt, że Nemo jest artystą – co najmniej dwa razy, jak mówi nam jego głos w głosie, jego szkicownik należy do jego najcenniejszych rzeczy – przydaje się samotnemu wojownikowi. Na wskroś Wewnątrz, działa jak inżynier-instalator, zdolny do zbudowania prowizorycznej drabiny ewakuacyjnej do świetlika w niewiarygodnie wysokich sufitach mieszkania. Wcześniej wycina dziurę w pięknie zdobionej drewnianej ramie drzwi tylko po to, by (oczekiwanie) uderzyć w stalowy fundament. Następnie eliminuje inne opcje ucieczki, takie jak próba bycia usłyszanym lub widzianym, gdy zdaje sobie sprawę, że bogactwo, w którym jest zamknięty, uczyniło go niedostępnym – zgodnie z zamierzeniami właściciela przestrzeni. Więc łamie, niszczy, odkręca i montuje dostępne mu meble, mając nadzieję, że wydostanie się z jego przestronnego więzienia, które stopniowo działa nieprawidłowo z powodu ekstremalnie wysokich i niskich temperatur. Co gorsza, nie ma wody, z wyjątkiem zraszaczy z regulacją czasową i żadnego jedzenia poza kilkoma puszkami pożywnego jedzenia i kilkoma krakersami.

W całym tym jednym miejscu gryzienia pazurów można jednoznacznie zobaczyć, jak współpraca między Katsoupisem, Hopkinsem i Sabel rozszerza zakres historii w sposób zarówno ekonomiczny, jak i inteligentny, z tłem zdystansowanej i lodowatej brutalistycznej estetyki. Na uwagę zasługuje również spójność Bigazziego — wybrane przez niego dzieła sztuki (zwłaszcza fotografia rodzinna) skupiają się na oczach, tworząc kolektywne wrażenie, że Nemo jest nieustannie obserwowany od wewnątrz.

Warto przeczytać!  Co ponowne uruchomienie Obcego Prometeusza było dobre, a co złe w przypadku Elona Muska

INSIDE – oficjalny zwiastun – w kinach od 17 marca

Jak w przypadku większości dzieł sztuki, przesłanie Wewnątrz jest w oku patrzącego. Można odczytać to oryginalne ćwiczenie jako krytykę skrajnego bogactwa i pretensjonalności w świecie sztuki, z których żaden nie jest w stanie odżywić czyjegoś ciała ani uratować człowieka przed ostatecznym upadkiem. Można też poczuć się przytłoczonym, znudzonym lub niewzruszonym powtarzalnością tego wszystkiego w miarę upływu czasu i pór roku, gromadzą się odchody Nemo, a niegdyś kamienne, eleganckie mieszkanie staje się niezdatne do zamieszkania. Krytyk ten zdecydowanie skłania się ku poprzedniemu odczytaniu – to w istocie godne podziwu, że Katsoupis odchodzi Wewnątrz otwarte, bez naciągania i kaznodziejstwa. Mimo to największym atutem tego obrazu jest finezja Dafoe w części, która jest zarówno fizycznie wymagająca, jak i piekielnie zabawna. To tak, jakby ktoś wyrzucił go z kijem bejsbolowym na środek antykwariatu i powiedział: „Idź do miasta!” I że to robi.

(Wewnątrz premiera w kinach 17 marca)


Źródło