Recenzja: Na Baligh Afraad — o chłopcach w szkole i niebezpieczeństwach związanych z oglądaniem filmów dla dorosłych w latach 90. – Komentarz
Gdzieś w latach 90. dwaj potulni, podstępni, gorącokrwiści bracia chodzący do szkoły z rodziny z niższej klasy średniej – Mazhar i Fakhar (Aashir Wajahat, Samar Jafri) – sprowokowani i wściekli przez prześladowców, obmyślają plan przekształcenia się z mizernego, błahego chłopców do napiętych, bijących się w piersi mężczyzn… wypożyczając film dla dorosłych.
Założenie nie jest tak śmieszne – ani tak sprośne – jak się wydaje.
Ci z nas, którzy pamiętają swoje dzieciństwo z lat 90. – jak ten pisarz i Na Baligha Afraada reżyser Nabeel Qureshi — wiedz, że wypożyczanie i przemycanie filmu dla dorosłych w domu pełnym matek, tatusiów, wujków i ciotek jest łatwiejsze do powiedzenia niż do zrobienia (niewielu w tym pokoleniu jest w stanie pojąć, jak różne rzeczy wyglądały w erze magnetowidów) i że zawstydzająca, wywołująca niepokój nostalgia może stać się potencjalną kopalnią komedii.
„Może” jest tutaj właściwym słowem.
Mimo że wywołuje śmiech, w filmie jest niewiele prawdziwej komedii — choć to nie oznacza, że Na Baligh Afraad film zły, a nawet przeciętny.
Na Baligh Afraad jest dumnie reklamowany jako produkt zapewniający szybką realizację. Film powstał w 17 dni – i to widać.
Na ekranie widać wyraźnie działania mające na celu zmniejszenie kosztów. Weźmy na przykład krótką scenę konfliktu pomiędzy Mazharem, Fakharem i ich paskudnym, kiepskim, sprośnym administratorem szkoły, Sir Kashifem (Mani), nakręconą jednym pchnięciem z małej odległości z małej odległości i odciągnięciem do tyłu (gdzie kamera przechodzi od strzału z dystansu do zbliżenia, a następnie cofa się). W większości przypadków takie ruchy kamery zostałyby uznane za negatywne, ponieważ nie jest to skuteczny wybór ujęcia, choć nie w tym przypadku.
Chociaż mam zastrzeżenia i bardzo chciałbym zobaczyć zbliżenie lub małą dynamiczną paralaksę ruchu, w Na Baligha Afraada przypadku zaklasyfikowałbym to do kategorii „inteligentnego tworzenia filmów”.
„Inteligentny” w żargonie filmowym oznacza znalezienie najlepszych, szybkich i opłacalnych rozwiązań, które zapewniają odpowiednie, jeśli nie nieskazitelne, rezultaty.
W większości Karaczi nadal z łatwością może utożsamiać się z latami 90-tymi. Stare urządzenia elektroniczne — takie jak lodówki, telewizory, magnetowidy i kasety VHS firmy Indesit są nadal stosunkowo łatwe do zdobycia — a architektura nie zmieniła się zbytnio, więc ubieranie scenografii i aktorów nie powinno być takie trudne.
Oświetlony tak naturalnie, jak to możliwe, z nutą kinowych akcentów autorstwa Rany Kamran — ulubionej autorki zdjęć reżysera, która dodaje kadrom akcentu midas — Nabeel ostatnio stale zyskuje na popularności jako jeden z lepszych pakistańskich filmowców . Jego ostatni film, odcinek horroru i komedii Jinn Mahal W Teri Meri Kahaniyaanstanowił postęp w stosunku do większości jego filmografii od pierwszego Na Maloom Afraad wydany około 10 lat temu.
Na Baligh Afraad (bez związku z Na Maloom Afraadgdybyś się zastanawiał) to prawdopodobnie trzeci najlepszy film Nabeela, jeśli chodzi o opowiadanie historii.
Choć, co zaskakujące, ani IMDb, ani lista autorów na końcu zwiastuna nie wspomina nazwiska scenarzysty, fabuła jest niekonwencjonalna. Zawiera szereg dylematów, z którymi borykają się młodzi ludzie, próbując wypożyczyć, a następnie odtworzyć „niebieski film” – zapomniane określenie filmów pornograficznych, które sięga dziesięcioleci wstecz, aż do erotycznego filmu Andy’ego Warhola z 1969 roku. film.
Aashir zwierzył się kilka miesięcy przed zdjęciami do filmu z Nabeelem Na Baligha Afraada historię temu recenzentowi. Przyznaję, że historia budziła wątpliwości, zwłaszcza w kontekście narracji, którą przewidywałem.
Udział Nabeela i partnera produkcyjnego Fizzy Ali Meerzy rozwiał te obawy. Niezależnie od poruszanego tematu, Na Baligh Afraad jest doskonałym przykładem rozrywki przyjaznej rodzinie. W tej historii unika się lubieżnych, wypaczonych i niedelikatnych przypadków, takich jak zaraza; do cholery, na sam koniec daje to nawet wspaniałą, zdrową i zachęcającą wiadomość dla młodych mężczyzn.
W całej historii pojawia się wiele problemów związanych z nieustannymi próbami obejrzenia filmu dla dorosłych przez dwóch chłopców, które rozwiązywane są w prosty i bezceremonialny sposób. Chociaż luźne wątki fabuły są całkowicie zakryte – a zakrywanie luźnych wątków to rzadki, godny pochwały widok w narracjach pakistańskich filmów – szybki, codzienny charakter kłopotów i ich antyklimatyczne rozwiązania pozostawiają cień niezadowolenia.
Czasami film trwający godzinę i 40 minut wydaje się dłuższy, niż powinien. Redaktorzy, Asif Mumtaz i Farhan Sultan, mogli obciąć głowy, ogony i sceny pośrednie, aby były odrobinę krótsze. Dziesięć cięć, każde skracające sekundę sceny, może na dłuższą metę skutecznie skrócić minuty. Dobrym przykładem jest scena hullabaloo, w której Mazhar i Fakhar na chwilę przed przerwą znajdują się między młotem a kowadłem.
W tej scenie poprzedzającej przerwę następuje dziwny zwrot akcji, który nie sprawdza się jako przełomowa przerwa między dwiema połowami filmu, jednakże całe to szaleństwo jest dobrze wkomponowane w fabułę aż do punktu kulminacyjnego, w którym Fahad Mustafa rozbija jego drogę do filmu.
Mustafa wkraczający do scen z macho manierą i niewielką troską o grę aktorską, ponownie przeżywa postać z innego filmu Nabeela, której wejście na tę linię czasu można przypisać „zawieszeniu niedowierzania”.
Zarówno Aashir, jak i Samar – ten ostatni, którego twórczość będę odtąd uważnie obserwować – to wspaniali, inteligentni aktorzy, którzy z profesjonalizmem oddają niuanse niewinnych dzieci. W szczególności Aashir zapewnia zdumiewającą zmianę wydajności Jan.
O ile Mohammed Ehteshamuddin, grający ich ojca, radzi sobie nieźle, mimo że nosi nieprzekonującą brodę pozbawioną wąsów (mężczyzna nigdy nie spisał się źle), to Saleem Mairaj, Irfan Motiwala i Faiza Hassan kradną show.
Motiwala gra prymitywnego, niedelikatnego kamerzystę ze złym wyczuciem mody, który jest romantycznie związany z kobietą w średnim wieku (Arzu Fatima), która uczy dzieci z sąsiedztwa. Mairaj, rozkoszny i pohukujący, gra właściciela sklepu z filmami dla dorosłych, który jest zagorzałym fanboyem Sanjaya Dutta. Hasan, perełka aktora, który dysponuje piskliwym głosem, jaki pamięta się z dawnych ciotek z niższej klasy średniej, gra mamę chłopców, która nie może znieść odwiedzającej ich rodziny starszej siostry męża (Rashida Tabassum).
Siostra odwiedzająca ma syna Jugnoo (Aadi Adeal Amjad), który zostaje na wpół uwikłany w kłopoty. Niezależnie od tego, że Jugnoo jest jedną z lepszych postaci, jakie Aadi Adeal grał do tej pory, jego występ jest po prostu w porządku.
Słyszałem spór o Na Baligh Afraad brak głównej roli żeńskiej; cóż, bądź spokojny, bo w filmie jest wątek romantyczny. Rimha Ahmed gra uroczą dziewczynę z sąsiedztwa, która od razu przykuwa wzrok Mazhara i Fakharsa, a gdy wydaje się, że scenariusz prawie o niej zapomniał, historia przenosi bohaterkę na rzadko uczęszczaną ścieżkę.
Ten zwrot akcji powoli wplata się w narrację, podobnie jak wiele punktów fabuły, mimo że nie tworzy emocjonalnej więzi z publicznością. Ten brak prawdziwego połączenia – gdy świadomość jest uwikłana w dylematy – jest, niestety, zawsze obecny w Na Baligh Afraad.
Brak wyzwalania prawdziwych emocji u bohaterów i niemal brak śmiechu, który pozwalał na głośne śmiechy, zniechęcają, niezależnie od dobrych decyzji kinematograficznych, powtarzającej się serii zamętów i bałaganów, w które wpadają i wychodzą bracia, oraz braku luźne końce.
Te dwie wady, wynikające prawdopodobnie z szybkiego harmonogramu produkcji, są w mniejszości, więc być może wybijają cenę wstępu Na Baligh Afraad mimo wszystko może nie być czymś złym… to znaczy, jeśli ktoś jest zwolennikiem takich założeń.
Na Baligh Afraad otrzymał ocenę U od Rady Cenzorów Filmowych Sindh i gra w kinach od czasów Eidul Azha.