Filmy

Recenzja „Na odwrót”: urocza komedia o końcu związku

  • 23 maja, 2024
  • 5 min read
Recenzja „Na odwrót”: urocza komedia o końcu związku


Zawzięte dążenie do związku jednorożca, jakim jest dobre rozstanie, niesie ze sobą dowcip i mrugającą mądrość „The Other Way Around” Jonása Trueby, zachwycający pokaz zwinnego, zwiewnego stylu hiszpańskiego reżysera, tutaj zaakcentowanego błyszczącymi pasmami meta Madrileño -melancholia. Modna, popularna dwójka postanawia zakończyć związek po 14 latach, tworząc bardzo zabawny, ale odpowiednio dorosły portret idealnej pary próbującej wygładzić, a nawet uczcić swoją przemianę w idealnych byłych partnerów. To aspekt świętowania udowodni ich zgubę. Jeśli dobre rozstanie jest rzadkie, radosny rozstanie jest całkowicie mityczne.

Filmowiec Ale (Itsaso Arana) i jej chłopak, aktor, z którym żyje od 14 lat, Alex (Vito Sanz) postanowili – jak nalegają – spakować walizki do Splitsville. Leżą w ciemności we wspólnym łóżku, zachowując przejmującą uprzejmość rozpoznawalną dla każdego, kto w podobny sposób zakończył długoterminowy związek przed wypowiedzeniem długoterminowej umowy najmu. Mówiąc cicho do krzywizny jej pleców, Alex przypomina Ale o pomyśle podnoszonym przez ojca Ale (w tej roli tata Trueby, Fernando, reżyser takich filmów jak „Belle Époque” i „Rok Oświecenia”), zgodnie z którym ludzie powinni świętować rozstanie i nie ich związki. Ale sugeruje, żeby urządzili imprezę zerwaną.

Warto przeczytać!  JK Rowling grozi pozwem przeciwko stronie fanowskiej o Harrym Potterze

„To dobry pomysł na film” – odpowiada Ale, „nie na prawdziwe życie”. Jednak w kinowym wszechświecie Trueba, który ostatnio odwiedziłem w uroczym filmie „Musisz przyjść i zobaczyć”, różnica między nimi jest niewielka. Dlatego wkrótce para zostaje wplątana w organizację partyjną, wydając zaproszenia zdezorientowanym przyjaciołom i zdumionym członkom rodziny, właścicielom domów, hydraulikowi i nauczycielowi języka angielskiego, który teraz musi udzielać im oddzielnych prywatnych lekcji. Na pierwszy rzut oka wydaje się to natchnionym planem; Kiedy jesteś zajęty omawianiem miejsc, muzyki i strojów, prawdopodobnie jesteś zbyt zajęty, aby rozwodzić się nad smutniejszymi sprawami. Jednak niezależnie od tego, jak hojny był impuls, aby szybko przejść przez udrękę, aby dostać się do miejsca, w którym jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi z historią, nie możemy oszukać naszych złamanych serc w zakresie czasu, który muszą się zagoić.

„Wszystko jest dobrze.” „U nas wszystko w porządku.” „To słuszna decyzja”. Powtarzane zapewnienia Alexa i Alego wobec sceptycznych znajomych to tylko najbardziej oczywiste powtórzenia w tym srebrzystym filmie o końcu lata. Ale podobnie jak wszystkie niecodzienne echa formalne, te powtarzające się afirmacje służą głównie podważeniu idei, że zerwanie może kiedykolwiek być „w porządku”, na przykład: doskonale zrównoważone i całkowicie bez zadawania bólu przez jednego uczestnika drugiemu. Dlatego też ich przyjaciele najczęstszą odpowiedzią jest to, że na pewno znów się spotkają, a możliwość tę zwiększa fakt, że w tym filmie, który zna się na filmach, nawiązuje się do komedii o Świętej Trójcy z Cary’ego Granta – „Jego dziewczyna w piątek”, „Straszna prawda” i „The Philadelphia Story” – wszystkie klasyki, w których rozwiedziona lub rozwodząca się para kończy się pojednaniem. Z drugiej strony Ingmar Bergman, którego „Sceny z małżeństwa” pozostają kamieniem probierczym tekstu o zerwaniu ponurego porządku, jest także obecny w talii kart „Bergman Tarot”, z którą konsultują się Alex i Ale, oraz w ich odniesieniach do napięty związek szwedzkiego mistrza z Liv Ullmann. Takie hołdy składają się na klimat wczesnego Woody’ego Allena; chwilami film wydaje się być oddalony o jedno „La-di-dah” od „Annie Hall”.

Warto przeczytać!  Komedia akcji Ryana Goslinga i Emily Blunt

Arana i Sanz łączy niezwykle wiarygodna chemia jako długoletni kochankowie, których umysły mogą być już zdecydowane, ale których ciała nie zapomniały jeszcze o swojej dawnej intymności, obecni w tym, jak automatycznie siadają blisko na sofie lub z nieświadomym wdziękiem poruszają się po starannie dopasowanych rutynach porannej kawy . A w miarę jak mnożą się elementy Brechtowskie – film Ale, w którym występuje Alex i który jest obecnie na etapie montażu, zostaje w pomysłowy sposób połączony z tym, który oglądamy – Trueba, pisząca wspólnie ze swoimi głównymi bohaterami, znajduje zabawne i smutne nowe punkty widzenia na delikatna pycha, czyli wiara, że ​​to oni pokonają wszelkie szanse na zerwanie bez goryczy.

DP Santiago Racaj, częsty współpracownik Trueby, używa świeżego, przewiewnego języka wizualnego, a przyjemne ulice lokalnego Madrytu stanowią niezobowiązujące, fajne tło. W połączeniu z konwersacyjnym rytmem montażu Marty Velasco i żywymi, lekkimi krokami występami, walory formalne filmu sprawiają, że nawet najbardziej autorefleksyjne ozdobniki nie są łatwe. Jeden z takich momentów ma miejsce późno, kiedy Ale pokazuje znajomym pierwszą wersję swojego filmu i prosi o ich krytykę. „Czy jest kołowy czy liniowy?” – pyta pompatyczny znajomy, ale „Na odwrót” wie, że film, podobnie jak związek, może być jednym i drugim. Może poruszać się po zaokrąglonych łukach, jednocześnie docierając do punktu, jednocześnie wysyłając przenikliwy wgląd bezpośrednio w sedno rzeczy, i cóż, spójrz na to, Trueba narysowała zabawną małą walentynkę, prześwietloną jasnym, ostrym strzałka uczuć.

Warto przeczytać!  15 franczyz filmowych, w których pierwszy film nie jest najlepszy w serii


Źródło