Technologia

Recenzja Nothing Ear (2): Ogólny pakiet dźwiękowy

  • 30 marca, 2023
  • 7 min read
Recenzja Nothing Ear (2): Ogólny pakiet dźwiękowy


W 2021 roku młody i pełen entuzjazmu nowicjusz – Nothing – wprowadził na rynek swój pierwszy produkt, Nothing Ear (1), który wyróżnia się tym, że technologia znów jest zabawą. Od tego czasu pojawiła się eklektyczna propozycja z jej dziewiczym smartfonem i kolejną parą dziwacznych wkładek dousznych.

Dlatego Ear (2) jest kontynuacją z dużym szumem i sporymi oczekiwaniami. Istnieją pewne udoskonalenia i dodatki we wszystkich dziedzinach, ale wyraźnie nie jest to radykalna aktualizacja. Kieruje się tym samym etosem projektowym i zamiast tego koncentruje się na jakości strojenia dźwięku i redukcji szumów. Ale jest również znacznie droższy niż cena wywoławcza ostatnim razem.

PODOBNE HISTORIE

Taki sam, ale inny

Jak powiedziałem, ucho (2) ma ten sam przezroczysty projekt wkładek dousznych ostatniej generacji. Jest dziwaczny i wyjątkowy, a pośród morza bezprzewodowych wkładek dousznych na moim biurku ten zdecydowanie się wyróżnia.

Jest ten sam charakterystyczny przezroczysty projekt obudowy, a także przezroczysta łodyga wkładek dousznych, która pozwala spojrzeć na wnętrzności. To powiedziawszy, tym razem obudowa jest węższa i cieńsza, mimo że nadal jest większa niż większość słuchawek TWS na rynku. Przy 4,5 g na każdą wkładkę douszną, ucho (2) jest nieznacznie lżejsze niż ucho (1), mimo że to pierwsze ma nieznacznie większą baterię niż drugie. Są dość wygodne w noszeniu przez dłuższy czas i pozostają bezpieczne, nawet gdy jesteś poza domem.

Zamiast przycisków sterujących, uchem (2) można sterować, ściskając trzpienie na każdej wkładce dousznej, co może zająć kilka dni, zanim się z tym uporasz. Sterowanie działa dobrze i można je dostosować za pomocą aplikacji Nothing X, ale regulacja głośności wydaje się bardziej intuicyjna za pomocą gestów przesuwania zamiast ściśnięć.

W przeciwieństwie do oceny IPX4 ucha (1), tym razem jest to ocena IP54. Tak więc, chociaż dodano odporność na kurz, wodoodporność pozostaje taka sama, co zasadniczo stanowi ochronę przed sporadycznymi rozpryskami, ale nie przed zanurzeniem. Spocone treningi są w porządku, ale nie pływanie.

Warto przeczytać!  Apple może wypuścić urządzenie rzeczywistości mieszanej w tym roku

Zamiast przycisków sterujących, uchem (2) można sterować, ściskając trzpienie na każdej wkładce dousznej, co może zająć kilka dni, zanim się z tym uporasz. (Nic)

Bardziej wyrafinowany produkt

Nic nie ucho (2) nie jest dużym ulepszeniem w stosunku do ucha (1). Ale dodanie kilku funkcji poprawiających jakość życia, a także dopracowanie, na które zasługuje produkt drugiej generacji, stanowi interesującą ofertę.

Trudno jest obiektywnie wyrazić postrzeganą jakość dźwięku, ale słuchawki Ear (2) brzmią o wiele bardziej zrównoważony i wyrafinowany niż ich poprzednik. Ucho (2) zachowuje dynamiczny przetwornik 11,6 mm z ucha (1), ale najwyraźniej tym razem magia tkwi w dostrojeniu dźwięku.

W przypadku większości gatunków Ear (2) brzmi żywsze i bardziej żywe – na przykład całkiem wciągające doświadczenie na mojej liście odtwarzania klasycznego rocka – ale w bardziej płaskich utworach lub podcastach można pomylić produkty dwóch generacji z drugą. Możesz dostosować tony niskie i wysokie lub wybrać tryb głosowy, który wzmacnia wokal, w towarzyszącej aplikacji Nothing X, ale nie ma dziesięciopasmowego korektora, z którym można by się bawić.

Oczywiście jest teraz wsparcie dla kodeka LHDC 5.0 – i stąd branding Hi-Res na Nothing Ear (2). Nadal jednak nie ma wsparcia dla aptX. Nie wszystkie smartfony z Androidem obsługują kodek, więc możesz przesyłać strumieniowo muzykę w wysokiej rozdzielczości tylko wtedy, gdy Twój smartfon obsługuje LHDC. Użytkownicy iPhone’a powinni jednak być w porządku z obsługą AAC.

Ear (2) całkiem nieźle radzi sobie z eliminacją hałasu, eliminując odgłosy ruchu ulicznego lub dziwactwa indyjskiego gospodarstwa domowego podczas pracy w domu. Nie konkuruje z najlepszymi, ale oferuje w miarę satysfakcjonujące wrażenia w większości warunków. Możliwość dostosowania jest mile widzianym dodatkiem, z trzema poziomami redukcji szumów. To powiedziawszy, wolałem ustawić tryb ANC na „wysoki” przez większość dni. Zauważyłem, że ANC w trybie adaptacyjnym jest trochę niespójny, pomimo korzyści związanych z oszczędzaniem baterii.

Warto przeczytać!  Jak zdobyć i używać modułu kinezy w Dead Space Remake?

The Ear (2) obsługuje Bluetooth 5.3 i oferuje bezproblemową łączność dzięki funkcji Fast Pair (w systemie Android). Konfiguracja Ear (2) po wyjęciu z pudełka jest łatwa i nie napotkałem żadnych problemów z połączeniem z żadnym smartfonem ani laptopem, z którym testowałem parę.

Aplikacja Nothing X, dostępna zarówno na Androida, jak i iOS, oferuje również wiele funkcji personalizacji zaprojektowanych w celu dostosowania jakości dźwięku w uchu (2) do Twoich uszu i preferencji. (Nic)

Jedyną nową funkcją, którą naprawdę doceniam, jest łączność wielopunktowa, czyli możliwość podłączenia słuchawek do dwóch urządzeń jednocześnie, takich jak smartfon i laptop. Ta funkcja jest nadal nieobecna w kilku droższych zestawach słuchawkowych, w tym w moich Samsung Galaxy Buds. Żonglowanie wieloma zestawami słuchawkowymi jest kłopotliwe, a zdejmowanie tych, których używasz z laptopem podczas pracy w celu szybkiego połączenia przez telefon, jest dość denerwujące. Ucho (2) zajmuje się przełącznikiem automatycznie i kompetentnie.

Jakość mikrofonu w uchu (2) jest mniej więcej taka sama jak w przypadku poprzednika. Jakość głosu jest czysta i wyraźna w większości warunków, ale przy pewnym hałasie w tle głos często brzmiał stłumiony.

Inną rzeczą, która się nie zmieniła, a to niefortunne, jest żywotność baterii. The Ear (2) oferuje nieco ponad cztery godziny odtwarzania muzyki po pełnym naładowaniu (około sześciu godzin, jeśli wyłączysz izolację szumów) i to jest ściśle średnia. Kilka innych produktów w tej kategorii wypada lepiej, więc jeśli potrzebujesz bezprzewodowych wkładek dousznych o długiej żywotności baterii, prawdopodobnie powinieneś szukać gdzie indziej.

Na szczęście istnieje szybkie ładowanie, które zapewnia 50 minut odtwarzania muzyki po 10-minutowym ładowaniu. Istnieje również ładowanie bezprzewodowe, które niestety pominięto w uchu (1), które umożliwia ładowanie etui w uchu (2) nie tylko za pomocą bezprzewodowej ładowarki na biurku lub stoliku nocnym, ale także za pomocą funkcji ładowania wstecznego dostępnej w kilku smartfonach.

Warto przeczytać!  OnePlus wprowadza limitowaną edycję OnePlus 11 5G Marble Odyssey w Indiach

Aplikacja Nothing X, dostępna zarówno na Androida, jak i iOS, oferuje również wiele funkcji personalizacji zaprojektowanych w celu dostosowania jakości dźwięku w uchu (2) do Twoich uszu i preferencji. Na przykład test słuchu pozwala dostosować profil dźwiękowy do własnych upodobań lub funkcję, która pomaga dowiedzieć się, czy używasz odpowiedniego rozmiaru końcówki dousznej. Te opcje personalizacji oferują wysoki poziom kontroli na papierze, ale ich użyteczność jest w tej chwili w większości chybiona. Chociaż przyszłe aktualizacje oprogramowania dla ucha (2) lub nadchodzących urządzeń firmy mogą przynieść korzyści w miarę dojrzewania tych funkcji.

Streszczenie

Nothing Ear (2) to wszechstronna para słuchawek, która oferuje lepszy dźwięk niż jej poprzednik, wypolerowała kilka błędów po drodze i podniosła stawkę w zakresie aktywnej redukcji szumów. Żywotność baterii może być dla niektórych przełomem, ale dla większości ludzi, którzy chcą dobrze wyglądającej pary wkładek dousznych, które świetnie brzmią, Nothing Ear (2) to solidna opcja na stole.

Z pierwszej modnej pary, Ear (2) również twierdzi, że jest kompetentnym wykonawcą w tym segmencie. Ale w Tym razem 9 999, to nie jest kradzież jak ostatnio, nawet jeśli w Indiach jest nadal tańsza niż na innych rynkach, gdzie sprzedaje za 149 USD. The Ear (2) zmierzy się z ostrą konkurencją ze strony najnowszych OnePlus Buds Pro 2 czy bardzo popularnego Oppo Enco X2.

Ale Nothing nie zasługuje na uznanie, aby wydać lepszy ogólny pakiet, nawet jeśli na papierze wyglądał na przyrostową aktualizację.

Abhishek Baxi jest dziennikarzem technologicznym i konsultantem cyfrowym


Źródło