Recenzja „Ona przyszła do mnie” – Festiwal Filmowy w Berlinie – Termin
![Recenzja „Ona przyszła do mnie” – Festiwal Filmowy w Berlinie – Termin](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/02/Recenzja-„Ona-przyszla-do-mnie-–-Festiwal-Filmowy-w-Berlinie-770x470.jpeg)
![Przyszła do mnie](https://oen.pl/wp-content/uploads/2023/02/Recenzja-„Ona-przyszla-do-mnie-–-Festiwal-Filmowy-w-Berlinie.jpeg)
Zdjęcia bohatera
Musiałbyś mieć serce z kamienia, żeby opuścić Rebekę Miller Przyszła do mnie bez chęci zbierania patyków i życia na holowniku, najlepiej sterowanym przez Marisę Tomei.
Kapitan holownika Tomei, Katrina, ze swoją lekko ogorzałą twarzą, przyziemnym humorem i nieco socjopatycznym uzależnieniem od „miłości”, jest po prostu fantastyczną bohaterką komedii romantycznej, jeśli Przyszła do mnie można określić mianem komedii romantycznej. A w Peterze Dinklage, w jego najbardziej mrocznym spojrzeniu jako wiecznie ogarnięta paniką, twórczo zablokowana kompozytorka, której Katrina celuje swoim romantycznym zapałem, ma swoją idealną folię. Rekwizyty dla dyrektora artystycznego Festiwalu Filmowego w Berlinie, Carla Chatriana, za przybicie Przyszła do mnie: lekki, ale ostry, to doskonały film na premierę.
Nie, żeby to był pokaz dwóch koni: w tradycji wariatów dzieje się tu znacznie więcej niż słodkie spotkanie w średnim wieku. Na początku Miller balansuje między rzadkim przepychem foyer opery – gdzie Stephen Dinklage’a ukrywa się za rośliną doniczkową przed swoimi zleceniodawcami – a skromnym domem na przedmieściach, domem odrażającego Treya (Brian D’Arcy James) – nadworny stenograf, który ma frajdę z przebierania się do rekonstrukcji wojny secesyjnej – i jego polska partnerka Magdalena (Joanna Kulig, znana jako hipnotyzująca gwiazda Zimna wojna) kto sprząta domy. W jej własnym domu panuje takie napięcie, jakie odczuwa się, gdy mężczyzna w sąsiednim pokoju czyści arsenał XIX-wiecznych muszkietów.
POWIĄZANY: Relacja z festiwalu filmowego Deadline w Berlinie
Córka Magdaleny, Tereza (Harlow Jane), ma 16 lat i poświęca się nauce w sposób, który Trey uważa za niepokojąco nieamerykański. On i Magdalena nie mają pojęcia, że jest również oddana chłopakowi Julianowi (Evan Ellison), równie sprytnemu, ale znacznie bardziej uprzywilejowanemu synowi żony Stephena, Patricii (Anne Hathaway), dopóki Magdalena nie przychodzi, by posprzątać dom Patricii i nie karmi swojej własnej córki jedzeniem przekąsek. z lodówki Patrycji. Jest to pierwsze z kilku niespodziewanych spotkań, które są zarówno zabawne, jak i mają większy sens.
Więc Magdalena czyści toalety dla rodziny chłopaka swojej córki. Czuje się niezręcznie. Przynajmniej tak może powiedzieć. Patricia nic nie mówi, ale wyraźnie próbuje ominąć bliźniacze przeszkody związane z własnym snobizmem: że jej syn spotyka się z córką sprzątaczki i że ją to niepokoi. W pewnym sensie zaskakujące, ponieważ Patricia niczego nie kocha tak bardzo, jak sprzątania. Wyznaje, że jako dziewczyna z katolickiej szkoły z internatem zaglądała ukradkiem do cel nauczycielskich zakonnic i zazdrościła im braku bałaganu. Zgodziłaby się z instrukcją Marie Kondo, by zachować tylko to, co daje radość, z wyjątkiem tego, że tak naprawdę nic nie daje.
Jest tylko trochę mniej zaniepokojona niż Trey, kiedy w końcu spotyka Juliana i widzi, że jest rasy mieszanej. Podobnie jak w przypadku niewypowiedzianego niepokoju związanego z klasą, nie musi nic mówić, by dać ci do zrozumienia, że psuje sobie walkę. Chociaż nic nie jest tak niezręczne jak sytuacja, która pojawia się po tym, jak Stephen spotyka Katrinę w barze, kiedy spaceruje z psem i ląduje na jej narzucie w stylu hiszpańskim; i pisze o tym operę (pięknie napisaną, wraz z resztą muzyki płynącą między scenami jak woda, autorstwa Bryce’a Dessnera z The National) – którą Katrina niespodziewanie przychodzi zobaczyć podczas premiery. Cóż, wyobraź sobie.
Hathaway jest świetny, Dinklage jest świetny, Tomei jest niesamowity. Ale w tym filmie jest wiele komicznych i dramatycznych wątków; jednym z powodów, dla których centralny romans jest tak wzruszająco przekonujący, jest to, że nie musi dźwigać całego ciężaru fabuły lub emocji. I być może największym romansem jest ten słony powiew życia na pokładzie i pod pokładem.
Katrina ma siedzibę w Baton Rouge – laissez les bons temps rouler! – ale ciągnie starą łódź ojca wzdłuż wybrzeża i wschodnich rzek. To zardzewiała stara rzecz, ale malownicza z pamiątkami, w tym starymi organami w kambuzie, na których Stephen wygrywa melodię, a chrupiąca załoga śpiewa razem, grając nocą w ruletkę laissez les bons temps rouler gra z dodatkowym elementem losowym, biorąc pod uwagę przechylenie łodzi. Kiedy Stephen składa swoją nieuniknioną deklarację miłości, dzieje się to przy filiżance herbaty z kopru włoskiego na moście, z wybrzeżem New Jersey widocznym przez zabrudzone okno i Tomei wyglądającą cudownie nieatrakcyjnie w swoim płaszczu przewoźnika.
Co jest Przyszła do mnie tutaj, żeby nam powiedzieć? Że można znaleźć prawdziwą miłość o 11 rano w nurkowym barze. Że jeśli napiszesz operę o kapitanie łodzi w skórzanej baskince, możesz mieć przebój. Że prawdziwa miłość może przyjść do nas w wieku 16 lub 60 lat. Że kobieta w tym wieku, bez makijażu i innych zauważalnych modyfikacji twarzy, może być najpiękniejszą osobą w każdym pomieszczeniu. I że życie spędzone na morzu jest dla mnie życiem. Może tylko w opowieściach – ale w takim razie po co są opowieści?