Filmy

Recenzja „We Grown Now”: Narodziny dwóch gwiazd

  • 22 kwietnia, 2024
  • 7 min read
Recenzja „We Grown Now”: Narodziny dwóch gwiazd


Zdjęcie: Klasyka Sony Pictures

W Teraz dorośliśmy, najlepsi przyjaciele z podstawówki, Malik (Blake Cameron James) i Eric (Gian Knight Ramirez), biorą udział w pogrzebie innego dziecka, którego nie znali osobiście, ale w którego skróconej historii życia rozpoznają siebie. Dantrell Davis szedł z matką do szkoły w dzielnicy Cabrini-Green w Chicago, kiedy został zabity w wyniku przypadkowego aktu przemocy z użyciem broni (faktyczne wydarzenie z października 1992 r., które Teraz dorośliśmy integruje się z jego fabularyzowaną narracją); albo Malik, albo Eric też mogli zostać postrzeleni w głowę, gdyby byli w tym miejscu w tym czasie. Kiedy chłopcy siedzą na schodach kościoła i kłócą się o to, co stało się z Dantrellem po jego śmierci – niebo czy nic, raj czy pustka – ich wyraziste twarze, wyrażające niepokój, szok i zmęczenie, dają Teraz dorośliśmy jakość przeszywająca serce. Trzeci film reżysera i scenarzysty Minhala Baiga czasami wydaje się zbyt archetypowy i zbyt medytacyjny, jak gdyby jego szeroki szacunek dla dziecięcej niewinności i ludzkiego optymizmu odbywał się kosztem szczegółów postaci. Ale Teraz dorośliśmy mieści także wrażliwe, współczujące i nieustraszone występy Jamesa i Ramireza, a wysiłki tej pary są cenne.

Cabrini-Green w Chicago, osiedle mieszkań publicznych nadzorowane przez Chicago Housing Authority, ma specyficzną historię kina: kultowy serial komediowy o Normanie Learze Dobre czasy sugerowano, że będzie tam osadzona, a także wersje z 1992 r. i 2021 r Cukierkowy facet przesłuchał jego dziedzictwo. Baig pochodzi z Chicago, ale przyznaje, że jej wersja miasta z dzieciństwa „zaczęła się tam, gdzie mieszkałam, a skończyła gdzieś w centrum miasta”, z dala od Cabrini-Green. Jej proces zbierania materiałów do filmu obejmował rozmowy z byłymi mieszkańcami oraz aktywistami, historykami i dziennikarzami na temat tego, co czyni tę dzielnicę wyjątkową, jaki wpływ na nią miał rasizm policji i władz miejskich oraz skutki jej długotrwałego niszczenia (tzw. ostatni z wieżowców runął w 2011 roku) na osiedle.

Warto przeczytać!  Reputacja superbohatera Batmana mogła go właśnie kosztować wszystko

Teraz dorośliśmy jest wyraźnie ukształtowany przez tę historię — jego ton jest mieszanką szacunku dla schronienia Cabrini-Green pierwotnie zapewnionego czarnym Amerykanom, którzy przenieśli się na północ podczas Wielkiej Migracji, aby uciec przed uciskiem Jima Crowa, oraz smutku z powodu sposobu, w jaki miasto pozwoliło na budowę budynków popaść w ruinę. Jednak film nie jest zbytnio zainteresowany szczegółami tego, jak to wszystko się wydarzyło. Zamiast tego, akcja rozgrywa się przede wszystkim z perspektywy dziecięcych bohaterów, którzy doświadczają rozkładu swojego budynku poprzez szczegóły, takie jak nieszczelny kran, który nie był naprawiany od miesięcy (ciągłe kapanie, kapanie, kapanie wody jest wszechobecne w dźwięku filmu) mix) i rosnący autorytaryzm miasta poprzez poranny nalot policji i przymusowe wydawanie dowodów osobistych, które należy zawsze nosić przy sobie. (Teraz dorośliśmy którego koprodukcją jest nastawione na sprawiedliwość społeczną studio Participant, które właśnie ogłosiło zamknięcie. Branża jest ponura.) Być może to podejście odchodzi Teraz dorośliśmy czując się zbyt wystrojony, zbyt zadowolony z Cabrini-Green jako abstrakcyjnego miejsca, w którym zamiast tego dzieją się rzeczy Gdzie rzeczy się zdarzają. Ale tym, na czym najbardziej zależy filmowi (i gdzie znajduje najbardziej podatny grunt emocjonalny), są Malik i Eric oraz to, jak doświadczają Cabrini-Green. Wyobrażają sobie opuszczone mieszkanie jako portal do gwiazd i układają znalezione materace w zaimprowizowanym miejscu do spania, a ich plac zabaw jest pełen kolorów od hula-hop, rysunków kredą i skakanek.

Warto przeczytać!  Żona reżysera Aarona Taylora-Johnsona, Sam, w końcu odpowiada na pogłoski o Jamesie Bondzie

Historia chłopców jest prosta. Przyjaciele od urodzenia, Malik i Eric są nierozłączni; rozmawiają przez ściany swoich mieszkań w Cabrini-Gree, siedzą obok siebie w szkole, dzielą się swoimi marzeniami i uczuciami. Baig i autor zdjęć Pat Scola umieścili kamerę w framudze drzwi, gdy chłopcy przechadzają się po budynku mieszkalnym, pod ciałami chłopców, gdy wskakują na materace na placu zabaw, oraz blisko ich twarzy, gdy dzielą się sekretami, często wykorzystując naturalne światło do tworzenia impresjonistycznych obrazów oraz zdjęcia malarskie, które sprawiają wrażenie ciepłych i organicznych. James i Ramirez wkradają się do środka łatwa intymność, która świadczy o latach znajomości. To by nie bolało Teraz dorośliśmy przedstawić więcej szczegółów na temat tego, kim są chłopcy poza ich więzią – jak dekorują swoje sypialnie, jakie są ich ulubione przedmioty w szkole i czy kiedykolwiek się w nich zakochali. Ale mamy poczucie, że ich dzieciństwo było zdrowe, na tyle, że nas to irytuje zakłócają to dwa wydarzenia. Pierwsza to śmierć Dantrella, która łączy Cabrini-Green z przemocą na zewnątrz miasta i białą policją, co przeraża matkę Malika, Dolores (Jurnee Smollett), jego babcię Anitę (S. Epatha Merkerson) i ojca Erica, Jasona (Lil Rela Howery’ego). Po drugie, możliwy awans Dolores, dla którego Malik i jego rodzina musieliby przeprowadzić się poza Chicago, z dala od mieszkania, które było ich domem od dziesięcioleci i z dala od Erica.

Baig wydaje się pociągać narracje o dorastaniu (jej poprzedni film pt. Halaopowiadał o Geraldine Viswanathan próbującej znaleźć równowagę między wiarą muzułmańską, konserwatyzmem jej pakistańskiej amerykańskiej rodziny a własną niezależnością i tożsamością), ale Teraz dorośliśmy sprytnie postarza swoich bohaterów do czasów szkoły podstawowej, czasu, kiedy tak naprawdę nie masz kontroli nad tym, co zdecydują się robić starsi i opiekunowie. Dzięki temu film nie skupia się na chłopcach walczących z tą decyzją, ale na nich zmagających się z jej zaakceptowaniem i uświadomieniu sobie, że pewne rzeczy – takie jak śmierć innego chłopca, nieczuła siła autorytarna czy zmieniające się miasto wokół ciebie – mogą być jedynie przetworzone, a nie odwrócone.

Warto przeczytać!  Niemożliwy materiał do filmu akcji prowadzonego przez 94-letnią gwiazdę

W tym kontekście od Jamesa i Ramireza nie wymaga się, aby przesadzali lub przesadzali. Zamiast tego świecą jako milczący obserwatorzy i czujne gąbki: James kuli się, odsunięty od krawędzi ściany, aby nie zostać zauważonym, podczas gdy Malik podsłuchuje ciche nocne szepty Dolores i Anity. Ramirez odwraca się do Jasona z szeroko otwartymi oczami, gdy jego ojciec z miłością wspomina zmarłą matkę Erica. Teraz dorośliśmyHistoria ta przypomina historie dorastania innych chłopców, takie jak Błoto I Sklep z kotletami (podziękowania należą się reżyserowi tego ostatniego, Raminowi Bahrani Teraz dorośliśmykredyty); jego oniryczne wizualizacje czasami odbijają się echem Drzewo życia I Ostatni czarny w San Francisco; oraz skupienie się na dzieciach ze śródmiejskich miast, które dorastają i zdają sobie sprawę, jak rasizm, klasizm i miejsce ukształtują ich życie, przywołuje na myśl niepowtarzalny czwarty sezon serialu Drut. James i Ramirez są jednak tak odrębni, że czerpią tę znajomość i nasycają ją słodko-gorzką fantazją, która wyrywa kawałki z twojego serca.

Widzieć wszystko


Źródło