Polska

Recepty opioidów pod kontrolą w Polsce w związku z obawami przed fentanylem – Euractiv

  • 23 czerwca, 2024
  • 5 min read
Recepty opioidów pod kontrolą w Polsce w związku z obawami przed fentanylem – Euractiv


Ministerstwo Zdrowia wdrożyło codzienny system monitorowania przepisywania i wydawania opioidów w związku z rosnącą liczbą raportów dotyczących stosowania fentanylu w kraju.

Aby przeciwdziałać temu potencjalnemu zagrożeniu, gdyż jedynie badania toksykologiczne mogą potwierdzić, czy dana osoba rzeczywiście przyjmowała fentanyl, Ministerstwo Zdrowia zaostrza system przepisywania leków opioidowych, w tym zawierających fentanyl.

„Od poniedziałku 17 czerwca zacznie działać codzienny system monitorowania wystawiania i realizacji recept na opioidy” – poinformowała „Wydarzenia” Polsat News minister zdrowia Izabela Leszczyna.

Co to jest Fentanyl

Stosowanie fentanylu, silnego syntetycznego opioidu, stało się poważnym kryzysem zdrowia publicznego w Stanach Zjednoczonych, prowadzącym do setek tysięcy zgonów w wyniku przedawkowania. Początkowo wprowadzony jako lek przeciwbólowy w warunkach klinicznych, po 2013 roku jego niewłaściwe użycie wzrosło dramatycznie.

Fentanyl jest około 100 razy silniejszy niż morfina i 50 razy silniejszy niż heroina, przy czym zaledwie 2 miligramy (0,002 grama) są potencjalnie śmiertelne.

Wysoka siła działania, łatwość produkcji i niewielka ilość potrzebna do przemytu sprawiają, że jest to atrakcyjna opcja dla handlarzy narkotyków. Narkotyk często miesza się z heroiną, metamfetaminą lub kokainą, często bez wiedzy osób zażywających, co prowadzi do gwałtownego wzrostu liczby zgonów spowodowanych przedawkowaniem.

Według danych za lata 2015–2022 liczba zgonów spowodowanych przedawkowaniem w USA podwoiła się, przy czym główną przyczyną były syntetyczne opioidy, takie jak fentanyl. Kryzys jest tak poważny, że stanowi obecnie główną przyczynę zgonów Amerykanów w wieku 18–45 lat.

Warto przeczytać!  CTP N: kontynuuje ekspansję w Polsce, nabywając pół miliona mkw. gruntów

Choć Europa i Polska nie doświadczyły jeszcze w pełni skutków tego kryzysu, pojawia się coraz więcej oznak przedostawania się fentanylu do tych regionów.

Sprawy związane z fentanylem prowadzi Komenda Mazowiecka Policji w Radomiu. „Badamy 30 zgonów sprzed lat, niektóre nawet ponad dekadę temu. Analizujemy te przypadki i szukamy wspólnych mianowników. Być może te sprawy są ze sobą powiązane i uda nam się znaleźć powiązanie z fentanylem” – powiedziała rzeczniczka policji Katarzyna Kucharska.

Władze regionalne zwołały nawet spotkanie w sprawie zarządzania kryzysowego we wtorek, 18 czerwca, aby zająć się kwestią używania fentanylu przez młodzież przed wakacjami. Zagrożenie fentanylem w Polsce pozostaje jednak minimalne.

Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że ​​od stycznia 2022 r. do kwietnia 2024 r. polska policja przejęła 252,2 grama fentanylu, co stanowi niewielką ilość w porównaniu z 21 tonami innych narkotyków skonfiskowanych tylko w 2023 r. Ponadto w Polsce nie odnotowano przypadków produkcji fentanylu ani nie skonfiskowano innych substancji wykorzystywanych do jego produkcji.

Problem polskiej recepty

Fentanyl trafia do Polski najczęściej w drodze nielegalnego obrotu na podstawie sfałszowanych recept lub poprzez kradzież leków zawierających tę substancję, choć policja zauważa również, że proszek lub tabletki mogą pochodzić z przemytu.

Warto przeczytać!  Kraków spogląda za granicę, gdzie liczba studentów spada o 40% w ciągu dekady

Na pierwszy plan wysuwają się nieetyczne usługi przepisywania leków online, w ramach których możliwe jest otrzymanie recepty nawet bez fizycznego kontaktu pacjenta z lekarzem.

W zwalczaniu automatów na receptę aktywnie zaangażowało się Biuro Rzecznika Praw Pacjenta. Na początku czerwca udało się jej doprowadzić do orzeczenia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, zgodnie z którym bez badania pacjenta nie można wystawiać recept na leki psychotropowe, opioidy i medyczną marihuanę.

Coraz częściej pojawiają się apele, aby Ministerstwo Zdrowia zajęło się tą sprawą i oczekuje się, że od poniedziałku 17 czerwca sytuacja ulegnie zmianie.

Minister zdrowia Izabela Leszczyna zauważyła, że ​​w czasie pandemii, kiedy do systemu prawnego wprowadzono telemedycynę, weszły w życie także automaty na receptę.

„Niestety nie zostały wprowadzone w sposób wystarczająco ścisły, więc teraz musimy to poprawić” – stwierdziła.

Minister odniosła się także do obaw związanych z nowym systemem: „Chcę podkreślić, że ten monitoring będzie prowadzony na poziomie lekarzy i podmiotów leczniczych, ale dane pacjentów nie będą nigdzie przekazywane” – powiedziała, dodając, że dane pacjentów są wrażliwe i całkowicie bezpieczne.

Warto przeczytać!  ZOBACZ: Biden gości w Białym Domu prezydenta i premiera Polski

Zapewnij dostęp pacjentom cierpiącym z powodu bólu

Zaostrzenie systemu przepisywania leków jest konieczne, ale nie możemy pozwolić, aby zwyciężył strach przed opioidami, które dla wielu pacjentów mogą być jedynym sposobem na złagodzenie bólu. Dane pokazują, że około 20% populacji Polski cierpi na ból przewlekły, a ponad 5% odczuwa ból silny.

„Te osoby wymagają odpowiednio dobranych leków przeciwbólowych przepisanych przez lekarza” – powiedział Euractiv prof. Jarosław Woroń, sekretarz Polskiego Towarzystwa Badań nad Bólem.

Nieleczony ból może uszkodzić struktury ośrodkowego układu nerwowego, a nieleczony ból ostry może przekształcić się w ból przewlekły, który jest znacznie trudniejszy w leczeniu. „To może prowadzić do błędnego koła krzyżujących się dolegliwości: bólu, bezsenności, lęku, depresji” – przestrzega prof. Woroń.

Leczenie bólu nie koncentruje się tylko na zmniejszeniu cierpienia fizycznego, ale także na poprawie jakości życia i zmniejszeniu ryzyka konieczności zwiększania dawek leków.

„Pacjent cierpiący na nieleczony ból generuje dla systemu opieki zdrowotnej koszty 5-6 razy wyższe niż osoba leczona” – zauważa prof. Woroń. Polskie Towarzystwo Badania Bólu w pełni popiera decyzję o rozpoczęciu monitoringu.

[By Paulina Mozolewska, Edited by Vasiliki Angouridi, Brian Maguire | Euractiv’s Advocacy Lab]

Przeczytaj więcej z Euractiv




Źródło