Region rolniczy Boliwii blokuje granice, transport zboża, ponieważ protesty prowadzą do starć
SANTA CRUZ/LA PAZ, Boliwia, 2 stycznia (Reuters) – Protestujący w rolniczym regionie Santa Cruz w Boliwii blokują autostrady poza prowincją, grożąc zakłóceniem krajowego transportu zboża i żywności, gdy gniew gotuje się po aresztowaniu lokalnego gubernatora Luisa Camacho.
Region, ostoja konserwatywnej opozycji wobec socjalistycznego prezydenta Luisa Arce, trwa szósty dzień protestów, podczas których tysiące ludzi wyszły na ulice, a noce starć z uzbrojonymi fajerwerkami i palonymi samochodami.
We wtorek setki kobiet maszerowały pod komendę miejskiej policji, by wesprzeć Camacho, domagając się jego uwolnienia.
Na pobliskich ulicach były spalone pojazdy, tlące się ogniska i blokady z nocnych starć.
Protesty, wywołane aresztowaniem Camacho 28 grudnia w związku z rzekomym zamachem stanu w 2019 r., pogłębiają podziały między nizinnym Santa Cruz a górską, bardziej autochtoniczną stolicą polityczną La Paz, które od dawna toczą bójki o politykę i fundusze państwowe.
Camacho został schwytany przez specjalne siły policyjne, wywieziony z prowincji helikopterem i obecnie przebywa w więzieniu o zaostrzonym rygorze w górskim mieście El Alto. Zaprzecza wszystkim zarzutom związanym z usunięciem w 2019 r. byłego przywódcy socjalistycznego Evo Moralesa.
Przywódcy Santa Cruz zobowiązują się walczyć do uwolnienia Camacho, pikietując budynki rządowe i zatrzymując transport zboża. Istnieją również wezwania do wprowadzenia systemu federalnego, który dałby miastu większą autonomię i fundusze państwowe.
„Mamy mandat od naszego zgromadzenia, że nic nie opuszcza Santa Cruz i to właśnie zamierzamy zrobić” – powiedział Rómulo Calvo, szef potężnej grupy obywatelskiej Pro Santa Cruz.
Marcelo Cruz, prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Ciężkiego w Santa Cruz, powiedział, że trasy są blokowane, aby żadne ciężarówki nie mogły opuścić prowincji.
„Żadne zboże, zwierzęta ani zapasy z fabryk nie powinny opuszczać Santa Cruz w pozostałej części kraju. Punkty blokujące są wzmacniane” – powiedział.
„PAŃSTWO WYJĘTE PRAWO”
Morales i sojusznicy – w tym obecny prezydent Arce – twierdzą, że jego obalenie było zamachem stanu i postawili przed sądem osoby opozycyjne, które obwiniają za to. Jeanine Anez, która została tymczasowym prezydentem po jego usunięciu, została skazana na 10 lat więzienia w 2022 roku.
Organizacje broniące praw człowieka twierdzą, że rząd wykorzystuje słaby wymiar sprawiedliwości, by ścigać swoich przeciwników.
„Nie jesteśmy już państwem prawa, jesteśmy państwem wyjętym spod prawa” – powiedział Erwin Bazan z prawicowej partii Creemos, mówiąc, że oskarżenia przeciwko Camacho były motywowane politycznie.
Inni obwiniają Camacho za napięcia w 2019 roku, w wyniku których w protestach zginęło dziesiątki osób, w tym zwolennicy Moralesa.
„Niech pójdzie do więzienia na 30 lat. Chcemy sprawiedliwości” – powiedziała Maria Laura, zwolenniczka rządzącej partii Ruch na rzecz Socjalizmu (MAS).
Morales pozostaje liderem partii, choć czasami ścierał się z nowym prezydentem Arce.
Paul Coca, prawnik i analityk z La Paz, powiedział, że za aresztowaniem częściowo stoją wewnętrzne podziały w partii rządzącej, a Arce próbuje zneutralizować krytykę ze strony Moralesa.
„(Arce) musiał zmierzyć się ze swoim liderem partii lub bezpośrednio wystąpić przeciwko Luisowi Fernando Camacho. I oczywiście zdecydował się pójść na całość przeciwko Camacho” – powiedział.
Blokada może ograniczyć dostawy żywności do innych części kraju, a także eksport i wzrost, ponieważ Boliwia boryka się z dużym deficytem budżetowym i niskimi rezerwami.
„Santa Cruz jest gospodarczą twierdzą Boliwii” — powiedział Gary Rodríguez, dyrektor generalny Boliwijskiego Instytutu Handlu Zagranicznego (IBCE).
Region jest głównym producentem soi, trzciny cukrowej, pszenicy, ryżu, kukurydzy i zwierząt gospodarskich.
„Cały ten wielki prywatny wysiłek produkcyjny jest teraz zagrożony”.
Reportaż Adama Jourdana i Daniela Ramosa; Dodatkowe raporty autorstwa Moniki Machicao, montaż autorstwa Angusa MacSwana
Nasze standardy: Zasady zaufania Thomson Reuters.