Świat

Rekord Kamali Harris w kwestii Izraela na lewo od prezydenta Bidena

  • 22 lipca, 2024
  • 8 min read
Rekord Kamali Harris w kwestii Izraela na lewo od prezydenta Bidena


Chociaż wiceprezydent Kamala Harris nie zyskała jeszcze poparcia liderów Demokratów w Kongresie, teraz, gdy prezydent Joe Biden ustąpił, wydaje się, że jest ona kandydatką na prezydenta, którą można pokonać przed konwencją partii w przyszłym miesiącu — przyciągając ponownie uwagę do jej osiągnięć w kwestiach budzących obawy społeczności żydowskiej, w tym jej poglądów na temat Izraela i jej historii wypowiadania się przeciwko antysemityzmowi.

W ostatnich miesiącach Harris krytykowała Izrael ostrzej niż prezydent Joe Biden, który często określa siebie jako syjonistę i osobę bardziej współczującą cierpieniom Palestyńczyków w Strefie Gazy.

„Ona z pewnością da jasno do zrozumienia, jak już wielokrotnie mówiliśmy, że wierzymy, iż naród palestyński potrzebuje prawa głosu i głosu w swojej przyszłości, a także, że potrzebuje rządów w Strefie Gazy, które będą uwzględniać jego aspiracje i potrzeby” – powiedział w grudniu rzecznik Białego Domu ds. bezpieczeństwa narodowego John Kirby, opisując rolę, jaką Harris miałaby odegrać w związku z wojną w Strefie Gazy.

Trzy dni po atakach terrorystycznych w Izraelu 7 października siedziała z Bidenem, gdy rozmawiał z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu.

Była także obecna — wirtualnie — na spotkaniu z zespołem ds. bezpieczeństwa narodowego Białego Domu po tym, jak Izrael odpowiedział na ostrzał rakietowy wystrzelony z Iranu w kwietniu.

„Nasze poparcie dla bezpieczeństwa Izraela jest niezachwiane i stajemy razem z narodem izraelskim w obronie przed tymi atakami” – napisała wówczas na Twitterze.

Harris ma spotkać się z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu, gdy ten będzie w Waszyngtonie w tym tygodniu. W zeszłym miesiącu była również gospodarzem wydarzenia w Białym Domu, na którym podkreślano przemoc seksualną związaną z konfliktem, ze szczególnym uwzględnieniem seksualnego wykorzystywania zakładników przez Hamas, a 7 października.

Warto przeczytać!  Książę Harry kpi z monarchii w The Late Show ze Stephenem Colbertem

„Nie możemy odwrócić wzroku i nie będziemy milczeć. Moje serce pęka z powodu wszystkich tych ocalałych i ich rodzin, a także z powodu całego bólu i cierpienia w ciągu ostatnich ośmiu miesięcy w Izraelu i Gazie” – powiedziała po spotkaniu z Amitem Soussaną, byłym zakładnikiem, który opisał, że został seksualnie napadnięty w niewoli.

Ale Harris jest jedynym starszym członkiem administracji Bidena ds. polityki zagranicznej, który nie podróżował do Izraela po 7 października, co czyni ją wyjątkiem obok Bidena, doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’a Sullivana, sekretarza stanu Tony’ego Blinkena i sekretarza obrony Lloyda Austina. Harris po raz pierwszy podróżowała do Izraela w 2004 r. jako prokurator okręgowy San Francisco w ramach podróży zorganizowanej przez Bay Area Jewish Community Relations Council.

W marcu Harris powiedziała, że ​​nie wykluczyła, że ​​jeśli Izrael podejmie działania w celu inwazji na miasto Rafah w południowej Strefie Gazy, będzie to miało konsekwencje dla Izraela. Kilka tygodni później Biden powtórzył ten argument — ogłaszając w CNN, że wstrzyma transfery broni o dużym ładunku, jeśli Izrael przeprowadzi poważną inwazję na Rafah.

Zespół ds. bezpieczeństwa narodowego Harris jest również bardziej postępowy niż zespół Bidena. Phil Gordon, jej doradca ds. bezpieczeństwa narodowego, był głównym doradcą byłego prezydenta Baracka Obamy ds. Bliskiego Wschodu w jego drugiej kadencji. Gordon był wówczas jednym z największych zwolenników umowy nuklearnej z Iranem. W czerwcu Gordon wygłosił przemówienie w Izraelu, ostrzegając, że „partnerstwo USA-Izrael zostało wystawione na próbę, być może jak nigdy dotąd”, ponieważ Izrael stawia czoła „rosnącej międzynarodowej krytyce i presji ze strony Organizacji Narodów Zjednoczonych i innych organów międzynarodowych”. Wzywając Hamas do zaakceptowania umowy o zakładnikach i zawieszeniu broni, Gordon dodał, że „pozostajemy najsilniejszym i najlepszym przyjacielem Izraela na świecie”.

Warto przeczytać!  Davos 2023, dzień 1: czego się spodziewać

Biały Dom upierał się, że Biden i Harris są na tej samej stronie. „Nie ma absolutnie żadnej rozbieżności w światopoglądzie” – powiedział urzędnik Białego Domu Żydowski Insider w grudniu. Inny urzędnik powtórzył to zdanie Polityczny w marcu.

Niektórzy eksperci przyznają jednak, że ich przekaz różni się pod względem politycznym, co sugeruje, że Harris może trafiać do innego grona odbiorców niż Biden.

„[Biden’s] zobowiązanie do stania po stronie Izraela jest głęboko niepopularne wśród niektórych członków Partii Demokratycznej”, powiedział JI w grudniu Martin Indyk, były ambasador USA w Izraelu, który pełnił funkcję wysłannika USA w izraelsko-palestyńskim procesie pokojowym w latach 2013–2014. „U jego boku w krytycznych momentach, [Harris] jest w stanie udzielić wiarygodnej porady na temat politycznych wymiarów jego decyzji. Odegrała również ważną rolę w publicznym sygnalizowaniu premierowi Izraela Netanjahu, gdy prezydent uważa, że ​​jego przesłanie nie dociera”.

David Makovsky, wybitny pracownik naukowy w Instytucie Polityki Bliskowschodniej w Waszyngtonie, w marcu zadał pytanie, czy „wiceprezydent Harris celowo nie została obarczona rolą «twardego policjanta» [role] jeśli chodzi o Izrael, umożliwiając innym odgrywanie roli „dobrych policjantów”.

Harris nie zgadza się również z Bidenem w kwestii pro-palestyńskich demonstrantów w USA. Biden bronił prawa Amerykanów do protestów, jednocześnie potępiając antysemityzm w obozowiskach antyizraelskich i wzywając protestujących do przestrzegania prawa.

„Pokazują dokładnie, jakie powinny być ludzkie emocje w odpowiedzi na Gazę. Są rzeczy, które mówią niektórzy protestujący, a ja absolutnie się z nimi nie zgadzam, więc nie zamierzam popierać ich argumentów. Ale musimy przez to przejść. Rozumiem emocje, które za tym stoją” – powiedziała Naród w czerwcu.

Warto przeczytać!  Korea Północna twierdzi, że udany test rakiety na paliwo stałe

Polityczny awans Harris, od prokuratora generalnego Kalifornii do senatora USA i wiceprezydenta, skorzystał na bliskich związkach ze społecznością żydowską w jej rodzinnym stanie Kalifornia. Jej mąż, Second Gentleman Doug Emhoff, jest pierwszym żydowskim małżonkiem prezydenta lub wiceprezydenta. Stał się głośnym orędownikiem antysemityzmu, stanowisko, które Harris z dumą popiera.

Podczas przyjęcia z okazji Rosz Haszana w zeszłym roku Harris chwaliła swojego „ukochanego Dougiego” za „walkę z nienawiścią we wszystkich jej formach, a w szczególności z antysemityzmem”. Swoje uwagi zakończyła cytatem z tekstu żydowskiego: „Nie jest twoim obowiązkiem dokończenie dzieła, ale nie masz też prawa go zaniedbywać”.

Harris szybko zyskała poparcie Jewish Democratic Council of America, której dyrektor generalna, Halie Soifer, pełniła funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Harris, gdy była w Senacie. W oświadczeniu Soifer opisała podróż do Izraela z Harris i Emhoffem w 2017 r., gdzie „była świadkiem ich głębokiego zaangażowania w bezpieczeństwo Izraela i silnych więzi ze społecznością żydowską”.

Rachel Rosen, dyrektor ds. komunikacji w Democratic Majority for Israel, nazwała Harris „silną pro-izraelską demokratką” w rozmowie z JI, ale grupa nie poparła Harris w niedzielę — jednak w oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu Bidena DMFI ostrożnie odniosło się do „administracji Bidena-Harris”, a nie tylko do Bidena.

„Administracja Bidena-Harrisa zapewniła Izraelowi miliardy dolarów dodatkowej pomocy wojskowej, aby mógł pokonać Hamas i obronić się przed wspieranymi przez Iran[ed] „grup terrorystycznych takich jak Hezbollah” – powiedział DMFI.

J Street również powstrzymał się od wypowiedzenia się. Jeremy Ben-Ami, prezes liberalnej grupy adwokackiej na rzecz Izraela, odmówił komentarza na temat Harris. W tweecie nazwał decyzję Bidena o zakończeniu kampanii „trudną i bezinteresowną”.




Źródło