WIG20 spadł o 0,22 proc. WIG był wyżej o 0,03 proc. Z kolei
mWIG40 zyskał 0,76 proc., a sWIG80 był o 0,61 proc. wyżej. Obroty wyniosły 879
mln zł, z czego 680 mln dotyczyło WIG20.

W tym tygodniu głównym punktem uwagi inwestorów będą
piątkowe dane z rynku pracy w USA. Raport NFP może być kluczowym wydarzaniem
ustawiającym narrację rynków w najbliższym czasie. Twarde dane z gospodarki
mogą mieć większy wpływ na decyzję inwestorów, którzy nie reagują już na
werbalną komunikację szefa Fedu Jerome’a Powella, o której więcej w artykule „Powell
mówi, a rynek się śmieje”.

W myśl powiedzenia, że koszula bliższa ciału, należy przypomnieć,
że w piątek późnym wieczorem długoterminowy
rating Polski w walucie obcej został potwierdzony przez agencję S&P na
poziomie „A-” z perspektywą stabilną.

Na rynkach obserwowane było pogorszenie nastrojów co do
akcji, częściowo tłumaczone wznowieniem operacji Izraela w Strefie Gazy oraz informacji
o nieudanym ataku dronów na znajdujący się na Morzu Czerwonym amerykański
niszczyciel. Umacniał się dolar, co – jak zazwyczaj – nie było łaskawe dla kursów
akcji największych polskich spółek. WIG20 słabszy szeroki sentyment przeczekał
w konsolidacji pod szczytem hossy przy obniżonych obrotach. Więcej do powiedzenia
miały średnie i małe spółki, których indeksy są już o kilka procent od historycznych
szczytów. Odpowiednio ok. 3 proc. oraz 1 proc.

Najwięcej w WIG20 oddały ceny akcji CD Projektu (-3,87
proc.), wobec
którego analitycy Jefferies obniżyli rekomendację do „poniżej rynku”
z „kupuj”.  Do zakupów inwestorów
nie przekonała aktualizacja rejestru krótkich sprzedaży KNF, według której Marshall
Wace zmniejszył pozycję na CD Projekcie z 0,91 proc. do 0,88 proc. akcji netto.
Jednoczenie zszedł poniżej progi na akcjach Grupy Kęty (0,13 proc.).

Wyraźnie gorzej radziły sobie największe spółki kontrolowane
przez Skarb Państwa, co wiązano z wywiadem Pauliny Hening-Kloski, typowanej na
minister klimatu, która
w wywiadzie dla Polsatu powiedziała, że te spółki powinny dostarczać
rozwiązania i służyć obywatelom, a wypracowany zysk przeznaczać na ważne cele
społeczne.

Do CD Projektu i spółek Skarbu Państwa dołączyły jeszcze
Allegro i mBank. W sumie WIG20 podzielił się po równo na 10 spółek ze wzrostami kursów i
10 ze spadkami. Do góry poszły przede wszystkim notowania Cyfrowego Polsatu (3,68
proc.) i Pepco (3,01 proc.), a więc firm, które jeszcze niedawno były notowane
na swoich historycznych minimach.

Na szerokim rynku uwagę zwracała przede wszystkim branża biotechnologiczna,
która od dłuższego czasy była jednym z outsiderów na GPW i nie uczestniczyły w
fali wzrostów, jaka od kilku miesięcy przetacza się przez polski parkiet.  Bez nowej informacji o wielkiej umowie
partnerigowej, która mogłaby by służyć za „trigger” wzrostów czy przełomie w
badaniach, sentyment poprawił się na spore ilości spółek. Być
może uwagę inwestorów zwrócił upubliczniony w poniedziałek raport z klikoma rekomendacjami
dla spółek z sektora wydany przez mBank 28 listopada.

Od jakiegoś czasu wzrosty notuje Mabion (5,21 proc.), dołoączyła do tego grona też
Celon Pharmna (3,1 proc.), ale także Captor (3,7 proc.), Medinice (5,3 proc.),
Molecure (7,92 proc.), Urstete (8,43 proc.) czy Pure Biologics (8,61 proc.), o
którego akcjach przy okazji warto wspomnieć jako składowych portfela Sławomira
Mentzena z Konfederacji.

Najwięcej z szerokiego rynku wzrósł kurs akcji Warimpexu
(29,31 proc.), po
nowej rekomendacji w raporcie od East Value Research, zamówionym przez spółkę.