Renuka Singh gra przy piłce, Harmanpreet zdobywa czołowe miejsca, a Indie z łatwością pokonują Bangladesz w pierwszym T20I | Wiadomości krykieta
![Renuka Singh gra przy piłce, Harmanpreet zdobywa czołowe miejsca, a Indie z łatwością pokonują Bangladesz w pierwszym T20I | Wiadomości krykieta](https://oen.pl/wp-content/uploads/2024/04/IND-BAN-13-770x470.jpg)
Renuka Singh Thakur miał kolejny sezon WPL poniżej normy, mimo że Royal Challengers Bengaluru zdobył tytuł. Po zdobyciu tylko jednej furtki w 2023 r., dodała tylko dwie kolejne w 2024 r. W przypadku kręgielni premium trzy bramki w dwóch sezonach nie są wartościowym wkładem. Jednak, jak ma to w zwyczaju, gdy nosi barwy Indii, melonik Powerplay pojawił się ponownie w niedzielę w Sylhet, zdobywając trzy bramki w 44-runowym zwycięstwie Indii nad Bangladeszem i objął prowadzenie 1: 0 w pięciu meczach serii T20I.
Mogła pojawić się pokusa, aby zagrać z Titasem Sadhu w roli głównego szybkiego melonika, ale Indie utknęły przy Renuce, która zdobyła dwie bramki w grze Powerplay i kolejną później, gdy pogoń Bangladeszu wynosząca 146 nigdy się nie rozpoczęła. Kiedy uda jej się przebić piłkę z powrotem pod kątem, zawsze stwarza zagrożenie nową piłką. Dokładnie to samo zrobiła w pierwszej minucie, po tym jak została uderzona na czwórkę, zatrzymując Dilarę Akter w tylną stopę, gdy piłka uderzyła w wewnętrzną krawędź.
W trzeciej akcji Renuki Sobhana Mostary oddała podobny cios, próbując narzucić tempo, ale widziała, jak trzęsie jej się środkowy kikut. Renuka wróciła na 16. pozycji, a Rabeya Khan została złapana w połowie meczu, kończąc dzień z wynikiem 3/18 z czterech overów.
Podczas gdy Renuka odeszła z nagrodą dla gracza meczu, obrona była klinicznym wysiłkiem zespołowym. Pooja Vastrakar zdobyła dwie bramki, podczas gdy trzej biegacze – Radha Yadav, Deepti Sharma i Shreyanka Patil – zachowali się skąpo i zdobyli po jednej furtce, dusząc w środkowych podaniach. Sprawny powrót Radhy na arenę międzynarodową szczególnie ucieszyłby indyjski zarząd, biorąc pod uwagę warunki, jakie panują w Bangladeszu podczas Pucharu Świata T20 oraz jej wielowymiarową użyteczność dla zespołu.
„Nasi melonicy wykonali dzisiaj świetną robotę, mimo że wyniki na tablicy nie były wystarczające. Dobrze wzięli na siebie odpowiedzialność i zapewnili nam zwycięstwo” – powiedział po meczu kapitan Harmanpreet Kaur. „Jako grupa odbijająca chcieliśmy pokazać intencję. Przez ostatnie sześć overów nie wszystko szło zgodnie z planem, ale do tego czasu graliśmy naprawdę dobrze.
Rzeczywiście, chociaż margines zwycięstwa był wystarczająco duży dla T20I, siła uderzenia Indii była rozczarowująca w drugiej połowie. Z 100/2 w 12,2 overów kolejne 46 piłek przyniosło zaledwie 45 runów. Od jakiegoś czasu stanowił to problematyczny obszar, ponieważ mieli problemy z przyspieszeniem. Ostatecznie wynik 145/7 był wystarczająco dobry, biorąc pod uwagę, że Bangladesz nigdy nie zdobył więcej niż 113 punktów, zajmując drugie miejsce w domowym T20I. Biorąc jednak pod uwagę, że głównym celem tej serii są przygotowania do Pucharu Świata w Bangladeszu, który odbędzie się pod koniec tego roku, Indie muszą być samokrytyczne, oceniając swoje występy, wykraczając poza same zwycięstwa i porażki.
Z drugiej strony Harmanpreet uderzała lepiej niż ostatnim razem, gdy założyła indyjski błękit. Po kiepskiej passie w sezonie u siebie zrobiła sobie przerwę, wróciła do deski kreślarskiej i podczas WPL wyglądała w znacznie lepszym rytmie. W czasie, który spędziła na środku pomocy, kapitanka znów wyglądała płynnie, wyczuwając piłkę lepiej niż ktokolwiek inny tego dnia podczas 22-bilowych 30. Jej drużynie przydałoby się tego więcej i głębiej w rundach, jak się wydaje aby rozwiązać problemy z odbijaniem.
Krótkie wyniki: Indie 145/7 w 20 overach (Yastika 36, Shafali 31, Harmanpreet 30; Rabeya 3/23) pokonały Bangladesz (Nigar 51; Renuka 3/18) 44 runami.
© IE Online Media Services Pvt Ltd
Po raz pierwszy przesłano: 28.04.2024 o godzinie 14:30 czasu wschodniego