Świat

Republika Południowej Afryki: Wysychają krany po bezprecedensowym kryzysie wodnym w Johannesburgu

  • 21 marca, 2024
  • 6 min read
Republika Południowej Afryki: Wysychają krany po bezprecedensowym kryzysie wodnym w Johannesburgu


JOHANNESBURG (AP) – Od dwóch tygodni Tsholofelo Moloi znajduje się wśród tysięcy mieszkańców Republiki Południowej Afryki ustawiających się w kolejce po wodę, gdy największe miasto w kraju, Johannesburg, staje w obliczu bezprecedensowego załamania się systemu wodociągowego, które dotyka miliony ludzi.

Zarówno bogaci, jak i biedni mieszkańcy nigdy nie doświadczyli niedoborów tak dotkliwych. Podczas gdy upały spowodowały skurczenie się zbiorników, w dużej mierze winę ponosi także rozpadająca się infrastruktura po dziesięcioleciach zaniedbań. Frustracja społeczeństwa jest sygnałem niebezpieczeństwa dla rządzącego Afrykańskiego Kongresu Narodowego, którego wygodne sprawowanie władzy od zakończenia apartheidu w latach 90. najpoważniejszym wyzwaniem w wyborach W tym roku.

Mieszkańcy miasteczka Soweto w Republice Południowej Afryki stoją w kolejce po wodę, sobota, 16 marca 2024 r. Tysiące mieszkańców Republiki Południowej Afryki ustawia się w kolejce po wodę, gdy największe miasto w kraju, Johannesburg, staje w obliczu bezprecedensowego załamania się systemu wodociągowego, które dotyka miliony ludzi.  Zarówno bogaci, jak i biedni mieszkańcy nigdy nie doświadczyli niedoborów tak dotkliwych.  (Opóźnienie AP Photo/Jerome)

Mieszkańcy miasteczka Soweto w RPA, kolejka po wodę sobota, 16 marca 2024 r. (AP Photo/Jerome Delay)

Kraj słynący już z wielogodzinnych niedoborów energii elektrycznej przyjmuje obecnie termin zwany „watershedding” – praktyką obchodzenia się bez wody, od terminu zrzucania obciążenia lub praktyki obchodzenia się bez prądu.

Moloi, mieszkanka Soweto na obrzeżach Johannesburga, nie jest pewna, czy ona lub jej sąsiedzi są w stanie znieść znacznie więcej.

Oni i inni mieszkańcy południowoafrykańskiego centrum gospodarczego liczącego około 6 milionów ludzi dzień po dniu ustawiają się w kolejce przed przybyciem miejskich cystern dostarczających wodę. Zanim dzień wcześniej w końcu przyjechały ciężarówki, zdesperowany Moloj musiał poprosić o wodę w pobliskiej restauracji.

Warto przeczytać!  Jako „Król” Pelé oczarował fanów i olśnił przeciwników

Nie było innej alternatywy. Pięciolitrowa (1,3 galona) butelka wody kosztuje 25 randów (1,30 dolara), co jest kosztownym zajęciem dla większości ludzi w kraju, w którym ponad 32% populacji jest bezrobotnych.

„Naprawdę mamy trudności” – powiedział Moloi. „Musimy gotować, a dzieci muszą też chodzić do szkoły. Potrzebujemy wody do prania ich ubrań. To bardzo stresujące.”

Mieszkańcy miasteczka Soweto w Republice Południowej Afryki stoją w kolejce po wodę, sobota, 16 marca 2024 r. Tysiące mieszkańców Republiki Południowej Afryki ustawia się w kolejce po wodę, gdy największe miasto w kraju, Johannesburg, staje w obliczu bezprecedensowego załamania się systemu wodociągowego, które dotyka miliony ludzi.  Zarówno bogaci, jak i biedni mieszkańcy nigdy nie doświadczyli niedoborów tak dotkliwych.  (Opóźnienie AP Photo/Jerome)

Mieszkańcy miasteczka Soweto w RPA, kolejka po wodę sobota, 16 marca 2024 r. (AP Photo/Jerome Delay)

Mieszkańcy Johannesburga i okolic od dawna są przyzwyczajeni do niedoborów wody – ale nie w całym regionie na raz.

W weekend władze odpowiedzialne za gospodarkę wodną prowincji Gauteng, która obejmuje Johannesburg i stolicę Pretorię, powiedziały urzędnikom z obu miast, że niezastosowanie się do ograniczenia zużycia wody może skutkować całkowitym załamaniem systemu wodociągowego. Oznacza to, że pojemność zbiorników spadłaby poniżej 10% i konieczne byłoby ich zamknięcie w celu uzupełnienia.

Może to oznaczać tygodnie bez wody z kranów – w czasie, gdy upalna pogoda utrzymuje wysokie zapotrzebowanie na wodę. Do nadejścia mroźnej zimy na półkuli południowej pozostały jeszcze tygodnie.

Oficjalnie nie ogłoszono żadnej suszy, ale urzędnicy błagają mieszkańców, aby oszczędzali wodę, jaką znajdą. Przypadający w piątek Światowy Dzień Wody to kolejne przypomnienie o szerszej potrzebie oszczędzania.

Mieszkańcy miasteczka Soweto w Republice Południowej Afryki stoją w kolejce po wodę, sobota, 16 marca 2024 r. Tysiące mieszkańców Republiki Południowej Afryki ustawia się w kolejce po wodę, gdy największe miasto w kraju, Johannesburg, staje w obliczu bezprecedensowego załamania się systemu wodociągowego, które dotyka miliony ludzi.  Zarówno bogaci, jak i biedni mieszkańcy nigdy nie doświadczyli niedoborów tak dotkliwych.  (Opóźnienie AP Photo/Jerome)

Mieszkańcy miasteczka Soweto w RPA, kolejka po wodę sobota, 16 marca 2024 r. (AP Photo/Jerome Delay)

Oburzeni aktywiści i mieszkańcy nazywają ten kryzys latami. Obwiniają złe zarządzanie urzędnikami i brak konserwacji starzejącej się infrastruktury wodnej. Większość z nich pochodzi z lat tuż po zakończeniu apartheidu, kiedy w epoce optymizmu czarnej populacji kraju rozszerzono podstawowe usługi.

Warto przeczytać!  Wiceminister spraw zagranicznych Chin odwiedza Koreę Północną w ramach najnowszej dyplomacji między krajami

AKN długo poddawała się temu entuzjazmowi, ale teraz wielu mieszkańców Republiki Południowej Afryki zadaje sobie pytanie, co się stało. W Johannesburgu, rządzonym przez koalicję partii politycznych, gniew skierowany jest przeciwko władzom w ogóle, ponieważ ludzie zastanawiają się, w jaki sposób zawiodła konserwacja niektórych z najważniejszych silników gospodarczych kraju.

Raport opublikowany w zeszłym roku przez krajowy departament gospodarki wodno-sanitarnej jest potępiający. Monitorowanie zużycia wody przez gminy wykazało, że 40% wody w Johannesburgu marnuje się w wyniku wycieków, w tym pękniętych rur.

W ostatnich dniach nawet mieszkańcy zamożniejszych i usianych basenami przedmieść Johannesburga zdani byli na przyjazd miejskich cystern z wodą, co dla niektórych było szokiem.

Mieszkańcy miasteczka Soweto w Republice Południowej Afryki stoją w kolejce po wodę, sobota, 16 marca 2024 r. Tysiące mieszkańców Republiki Południowej Afryki ustawia się w kolejce po wodę, gdy największe miasto w kraju, Johannesburg, staje w obliczu bezprecedensowego załamania się systemu wodociągowego, które dotyka miliony ludzi.  Zarówno bogaci, jak i biedni mieszkańcy nigdy nie doświadczyli niedoborów tak dotkliwych.  (Opóźnienie AP Photo/Jerome)

Mieszkańcy miasteczka Soweto w RPA, kolejka po wodę sobota, 16 marca 2024 r. (AP Photo/Jerome Delay)

Mieszkańcy jednej z dzielnic, Blairgowrie, wyszli protestować po prawie dwóch tygodniach braku wody.

Lokalny radny w Soweto, Lefa Moise, powiedział Associated Press, że nie jest optymistą co do tego, że niedobory wody zostaną wkrótce rozwiązane.

Cięcia w dostawie wody stały się tak częste, że nalega, aby mieszkańcy rezerwowali wszelkie dostępne dostawy, zwłaszcza gdy jego zdaniem władze nie ostrzegają w niewielkim stopniu lub wcale o nadchodzących niedoborach.

Warto przeczytać!  Szczyt G7 w Japonii czeka na przybycie Zełenskiego, ponieważ przywódcy również skupiają się na zagrożeniach dla Chin

Dodał, że cysterny z wodą nie wystarczą, aby zapewnić zaopatrzenie mieszkańcom.

Starsza mieszkanka, Thabisile Mchunu, stwierdziła, że ​​od zeszłego tygodnia jej krany są suche. Teraz niesie tyle wody, ile tylko znajdzie w 20-litrowych wiadrach.

„Smutne jest to, że nie wiemy, kiedy nasze krany znów będą mokre” – stwierdziła.

Mieszkańcy miasteczka Soweto w Republice Południowej Afryki stoją w kolejce po wodę, sobota, 16 marca 2024 r. Tysiące mieszkańców Republiki Południowej Afryki ustawia się w kolejce po wodę, gdy największe miasto w kraju, Johannesburg, staje w obliczu bezprecedensowego załamania się systemu wodociągowego, które dotyka miliony ludzi.  Zarówno bogaci, jak i biedni mieszkańcy nigdy nie doświadczyli niedoborów tak dotkliwych.  (Opóźnienie AP Photo/Jerome)

Mieszkańcy miasteczka Soweto w RPA, kolejka po wodę sobota, 16 marca 2024 r. (AP Photo/Jerome Delay)

Rand Water, jednostka rządowa dostarczająca wodę do kilkunastu gmin w prowincji Gauteng, w tym tygodniu zaapelowała do mieszkańców o zmniejszenie zużycia. Połączone zbiorniki zaopatrujące system są obecnie wyczerpane w 30%, a wysoki popyt na którykolwiek z nich wpływa na nie wszystkie.

Nawet notorycznie problematyczny system elektroenergetyczny w Republice Południowej Afryki przynajmniej częściowo przyczynił się do rozwiązania problemu wody.

We wtorek burmistrz Johannesburga Kabelo Gwamanda powiedział, że w elektrownię dostarczającą energię elektryczną do jednej z głównych przepompowni wody w mieście uderzył piorun, co spowodowało awarię.

___

Starszy producent Associated Press, Nqobile Ntshangase z Johannesburga, przyczynił się do powstania tego raportu.

___

Associated Press otrzymuje wsparcie finansowe na rzecz globalnej opieki zdrowotnej i rozwoju w Afryce od fundacji Bill & Melinda Gates Foundation Trust. AP ponosi wyłączną odpowiedzialność za całą zawartość. Znajdź punkty dostępowe standardy za współpracę z filantropiami, listę osób wspierających i obszary objęte finansowaniem pod adresem AP.org.




Źródło