Rozrywka

Reżyser „Brats” Andrew McCarthy zastanawia się nad etykietą Brat Pack

  • 8 czerwca, 2024
  • 4 min read
Reżyser „Brats” Andrew McCarthy zastanawia się nad etykietą Brat Pack


Na światowej premierze Tribeca Bratyaktor, który stał się reżyserem Andrew McCarthy, powiedział, że wytwórnia Brat Pack, którą „otrzymał jako okropną”, zamieniła się w „błogosławieństwo”.

To właśnie ten nieprawdopodobny wątek właściwie zmusił go do nakręcenia filmu, powiedział McCarthy w piątkowy wieczór podczas pytań i odpowiedzi po projekcji. „W zeszłym roku skończyłem 60 lat i zaczynam patrzeć na swoje życie trochę inaczej” – powiedział. „Spojrzałem wstecz na ten przełomowy moment w mojej przeszłości, który ciągnąłem za sobą przez tyle lat, i wydawało mi się, że zamarł w przeszłości. I chciałem przenieść to do mojej teraźniejszości. I badając to, mógłbym to w pewnym sensie uhonorować. A jeśli to uszanowałem, zaczęło to zamieniać się w błogosławieństwo. A potem zafascynowała mnie podróż”.

Na scenie do McCarthy’ego dołączyli współcześni aktorom Ally Sheedy, Demi Moore i Jon Cryer, a także reżyserka obsady Marci Liroff, Ładnie w różowym reżyser Howard Deutch i dziennikarz David Blum. Grupa, wraz z Emilio Estevezem, Juddem Nelsonem, Robem Lowe i Molly Ringwald, została nazwana Brat Pack w artykule z okładki Bluma w Nowy Jork magazyn w 1985 roku. Efekt tej porażająco zwięzłej glosy był, delikatnie mówiąc, skomplikowany. Estevez i McCarthy wspominają rozwiązanie projektu, nad którym mieli współpracować po ukazaniu się artykułu, ponieważ oboje nagle nie chcieli mieć nic wspólnego ze swoimi towarzyszami ze Stada. Twierdzą, że czołowi reżyserzy Hollywood, w tym Spielberg i Scorsese, nie zadzwonili, ponieważ pseudonim sprawiał, że wydawali się tępi, płytcy i niepoważni w stosunku do swojego rzemiosła.

Warto przeczytać!  6 najgorszych zerwań w historii franczyzy „kawalerskiej”.

„Największą stratą był czas, który straciliśmy ze sobą przez te lata” – powiedział Moore. „Istniała obawa, że ​​jeśli nie spróbujemy po prostu wyprowadzić się na własną rękę, będziemy postrzegani jako mniejsi. A radością z tego wynikającą jest ponowne połączenie i szansa, którą mamy teraz, na coś, co było naprawdę decydującym i pięknym momentem radości w naszym życiu”.

Próbując ponownie nawiązać kontakt z innymi Brat Packersami, McCarthy w filmie często zauważa, że ​​w wielu przypadkach nie widzieli się od ponad 30 lat.

Zapytany, czy praca nad filmem dała mu to, czego chciał, McCarthy wyznał: „Nie wiem, czego chciałem, ale jak powiedziała Demi, znów jesteśmy w kontakcie”. Jak szczenięta, powiedział: „Wszyscy jesteśmy z tego samego miotu”. Chociaż prasa początkowo zakładała, że ​​członkowie Brat Pack rzeczywiście podróżowali w stadzie, ta odpychająca logika stała się jedną z potwierdzających rzeczy w związku z tym doświadczeniem, powiedział McCarthy. „Jest coś, co każdy z nas ma, co sprawia, że ​​możemy po prostu spojrzeć na siebie i powiedzieć: «Och, cześć.» I to jest piękna rzecz. Nie miałem tego przez 30 lat.

Warto przeczytać!  Premiera „The Flash” na CinemaCon

Blum ze swojej strony nie cofnął się przed zagraniem podczas pytań i odpowiedzi. Pojawia się w filmie podczas niezręcznej rozmowy z McCarthym. Podczas sesji pytań i odpowiedzi Blum wywołał drwiny i jęki publiczności, wyjawiając, że McCarthy zapytał go, czy chce przeprosić za napisanie tego artykułu. „Ta część nie przeszła ostatecznego etapu” – powiedział. Po tym, jak Blum powiedział w trakcie pytań i odpowiedzi, że zamierzał „uhonorować” nową gwardię młodych aktorów szturmujących bramy Hollywood, McCarthy odpowiedział: „Jeśli twoim zamiarem było świętowanie, tak się nie stało”. Blum wyjaśnił: „Przez świętowanie mam na myśli uwagę, która przyciąga widzów, przyciąga ich do tych filmów, do twoich karier. … Wszyscy w tym filmie i wszyscy związani z Brat Pack zrobili wspaniałe kariery”.

Film zadebiutuje na Hulu 13 czerwca.


Źródło