Rozrywka

Richard Gere wspomina Louisa Gossetta Jr.

  • 30 marca, 2024
  • 4 min read
Richard Gere wspomina Louisa Gossetta Jr.


Gossett Jr., który za tę rolę zdobył Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego, zmarł w piątek w wieku 87 lat

Minęło ponad 40 lat, odkąd „Oficer i dżentelmen” stał się niespodziewanym hitem kasowym, ale od czasu do czasu gwiazda Richard Gere wciąż jest wspominana w związku z klasycznym dramatem wojskowym.

„Od czasu do czasu słyszę, jak ludzie wołają do mnie z drugiej strony ulicy: «Hej, Mayo, majonez», a to jest Lou” – mówi Gere Różnorodnośćzastanawiając się nad dziedzictwem filmu po śmierci swojego nagrodzonego Oscarem współpracownika, Louisa Gossetta Jr., w piątek w wieku 87 lat.

W filmie z 1982 roku Gere gra Zacka Mayo, początkującego lotnika marynarki wojennej, który ściera się ze swoim twardym instruktorem musztry, sierż. Emila Foleya (Gossett). Gossett zdobył Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego za swoją rolę, przechodząc do historii jako pierwszy czarnoskóry aktor, który zwyciężył w tej kategorii, i dołączył do Sidneya Poitiera i Hattie McDaniel jako jedyni czarnoskórzy artyści nagrodzeni wówczas.

„Wszyscy byliśmy dumni z filmu, a Lou był dumny ze swojej pracy przy nim – i powinien być! Był skromnym facetem” – Gere mówi o historycznym zwycięstwie Gossetta Jr. „Cieszyliśmy się, że jako artysta i jako człowiek zyskał to uznanie”.

Warto przeczytać!  Książę Harry obwinia prasę za utratę miłości Chelsy Davy

W rozmowie z RóżnorodnośćGere wspominał czas spędzony na planie:

„Mimo że Foley był twardy, zawsze czuło się w nim bicie ciepłego serca. Dlatego Lou był tak skuteczny w tej roli: nie był po prostu „twardzielkiem”; był kimś, kto naprawdę troszczył się o wszystkie dzieci, którym był mentorem.

Ciężko pracował, żeby być Foleyem. Przeprowadził wiele badań i spędził czas z sierżantem musztry z Pensacola, który z nami współpracował. Lou był na nim jak biały ryż na ryżu, zbierając wszystko, co mógł. Lou był bardzo mądry i zdecydowany, nie spotykając się z nami. Nie widziałam jego drugiej strony [while filming], ale nie musiałem. Niektórzy aktorzy są po prostu rozpoznawalni. Ich podstawowe człowieczeństwo, bez względu na to, co robią, wychodzi na jaw. Lou to miał. Był dobrym facetem, ale musiał być dla nas twardy – i był bardzo twardy. Nie wyobrażam sobie nikogo lepszego od niego w tej roli.

Lou był kochany. Był bardzo delikatnym, wrażliwym i inteligentnym facetem. Naprawdę dbał o swoje rzemiosło. Zależy mu na stworzeniu postaci i wykonaniu dobrej roboty. Był graczem zespołowym, mającym służyć historii. Przy naszych scenach musieliśmy mieć do siebie prawdziwe zaufanie, a to ewoluowało bardzo szybko. Moglibyśmy sobie ufać nie tylko jako innym aktorom, ale także jako innym ludziom.

Oficer i gentleman, Louis Gossett, Richard Gere, 1982, (c) Paramount/dzięki uprzejmości Everett Collection

Louis Gossett Jr. i Richard Gere w filmie „Oficer i dżentelmen”.
©Paramount/Dzięki uprzejmości kolekcji Everett

Scena naszej walki była jedną z najważniejszych w filmie. To nie tylko walka. To cała wewnętrzna walka, przez którą przechodzi moja postać, i lekcja, której, jak wie, muszę się nauczyć o sobie.

Warto przeczytać!  Horoskop kariery na dziś, 24 kwietnia 2024 r.: Kosmos przewiduje promocje dla tych znaków słonecznych | Astrologia

Ćwiczyliśmy miesiącami. Wykonywałem cały trening fizyczny, przez który przechodzili kadeci, ale przed lub po strzelaninie spędzałem godzinę lub dwie na lekcjach karate, a Lou też robił swoje. Nie robiliśmy razem układów, dopóki tego nie nakręciliśmy i byliśmy całkiem naładowani. Nie chcieliśmy się nawzajem ranić, ale chcieliśmy, żeby to było prawdziwe. Mieliśmy różne style. On jest bardzo rygorystycznym karate klasycznym, a ja wywodziłem się z innego stylu Taekwondo, kickboxingu i wszystkiego zmieszanego, co go zaskoczyło podczas sparingów.

Nie był to film, wobec którego ludzie mieli wielkie oczekiwania. To był niewielki budżet i produkcja niedostrzegalna, ale wszyscy ciężko pracowaliśmy, aby wydobyć to, co najlepsze. Nakręciłem film z reżyserem Akirą Kurosawą [1991’s ‘Rhapsody in August’]i byłem bardzo zaskoczony, że umieścił „Oficera i dżentelmena” na swojej liście 10 najlepszych. Ale rozumiałem, bo w filmie było poczucie honoru, godności, poświęcenia i samoakceptacji.

A głównym czynnikiem tego był Lou.

Amerykański aktor, zdobywca nagrody Emmy, Złotego Globu i Oscara, Louis Cameron Gossett Jr, zdobywa Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego w filmie Oficer i dżentelmen podczas 55. ceremonii rozdania Oscarów.  (Zdjęcie: Bill Nation/Sygma za pośrednictwem Getty Images)

Louis Gossett Jr. po zdobyciu Oscara dla najlepszego aktora drugoplanowego podczas 55. ceremonii rozdania Oscarów.
Bill Nation/Sygma za pośrednictwem Getty Images

Warto przeczytać!  Selena Gomez mówi, że jej ręce „trzęsą się” jako efekt uboczny jej leków na toczeń


Źródło