Richard Simmons, ikoniczny guru fitnessu, zmarł w wieku 76 lat
Richard Simmons, ikona fitnessu, który pomógł milionom ludzi wrócić do formy, zmarł w wieku 76 lat.
Jak podaje THR, przedstawiciel Simmonsa poinformował, że zmarł on w swoim domu w Los Angeles w sobotę 13 lipca, co również miało miejsce dzień po jego urodzinach. Simmons nawet opublikował wiadomość w dniu swojego święta podziękował wszystkim za życzenia.
„Dziękuję… Nigdy w życiu nie dostałem tylu wiadomości o moich urodzinach” – powiedział Simmons. „Siedzę tutaj i piszę e-maile. Życzę wam najpiękniejszego odpoczynku w piątek. Z miłością, Richard”.
Brat Richarda, Lenny, napisał kilka słów dla ikony fitnessu i wezwał swoich fanów do uczczenia jego życia.
„Nie chcę, żeby ludzie byli smutni z powodu mojego brata” – napisał Lenny Simmons. „Chcę, żeby pamiętali go za szczerą radość i miłość, które wnosił do życia ludzi. Naprawdę troszczył się o ludzi. Dzwonił, pisał i wysyłał e-maile do tysięcy ludzi w trakcie swojej kariery, aby zaoferować pomoc. Więc nie bądźcie smutni. Świętujcie jego życie”.
Richard Simmons urodził się jako Milton Teagle Simmons 12 lipca 1948 r. w Nowym Orleanie i jako dziecko miał nadwagę. Ważył prawie 270 funtów, gdy ukończył liceum, a wkrótce potem odbył podróż do Europy, która otworzyła mu drogę do sławy.
Podczas tej podróży w 1968 roku, wspomina, że znalazł na swoim samochodzie notatkę od anonimowej osoby, która brzmiała: „Drogi Richardzie: Grubi ludzie umierają młodo. Proszę, nie umieraj”.
Wziął sobie tę notatkę do serca i zrzucił wagę do 150 funtów, a następnie chciał podzielić się swoją podróżą ze światem. W 1974 roku otworzył studio ćwiczeń Anatomy Asylum i restaurację Ruffage, która szturmem podbiła Beverly Hills. Stała się tak popularna, że wśród jego klientów znaleźli się Barbara Streisand, Dustin Hoffman, Cheryl Ladd, Diana Ross i Paul Newman.
Simmons był również wielki w świecie mediów, zaczynając od reality show Real People, który promował jego studio. Następnie pojawił się jako stały gość w General Hospital, prowadził Slim Cookin i nagrodzony Emmy talk show The Richard Simmons Show, a także grał samego siebie w takich programach jak Arrested Development, Amazing Stories, CHiPs, The Larry Sanders Show i innych.
Spoczywaj w pokoju Richardzie Simmonsie
Świat Animacji kochał cię tak samo, jak cały świat. Byłeś jedyny w swoim rodzaju i będzie nam cię bardzo brakowało. fot.twitter.com/uUyyD6oHtb
— Konto zapasowe TRAFON-a (@RiseFallNickBck) 13 lipca 2024 r.
Największą sławę przyniósł mu jednak cykl filmów o tematyce fitness zatytułowany Sweatin’ to the Oldies. Był to jego najpopularniejszy cykl.
Podczas gdy Simmons był uwielbiany na całym świecie, zaczął wycofywać się z życia publicznego w 2014 r. Następnie zamknął swoje studio fitness w 2016 r. i zaczęły krążyć plotki, że jest zakładnikiem swojej gospodyni. Zaprzeczył tym plotkom w The Today Show.
W styczniu 2024 roku Simmons wypowiedział się przeciwko biografii swojego życia, wyprodukowanej przez The Wolper Organization, w której główną rolę grałby Pauly Shore, mówiąc, że „nigdy nie wyraziłem zgody na ten film”.
„Choć bardzo chcielibyśmy, żeby był zaangażowany” – powiedzieli wcześniej w tym roku twórcy filmu, „szanujemy jego pragnienie prywatności i planujemy wyprodukować film, który go uhonoruje, uhonoruje i opowie dramatyczną historię. Wiemy, że jest głęboko skryty i nigdy nie chcielibyśmy tego naruszać. Jest jednak niesamowitą osobą, która zmieniła życie milionów ludzi, a wpływ, jaki wywarł na świat, musi zostać doceniony”.
Właśnie dostałem wiadomość, jak wszyscy inni, że piękny Richard Simmons odszedł. Mam nadzieję, że jesteś w pokoju i lśnisz w niebie. Proszę, przekaż mojej mamie Mitzi i mojemu tacie Sammy’emu ode mnie wielkiego uścisku i pocałunku. Jesteś jedyny w swoim rodzaju, Richardzie. Niesamowite życie. Niesamowite historie.… fot.twitter.com/gM1650BWnK
— Pauly Shore (@PaulyShore) 13 lipca 2024 r.
Masz dla nas wskazówkę? Chcesz omówić możliwą historię? Wyślij e-mail na adres nowości@ign.com.
Adam Bankhurst jest pisarzem dla IGN. Możesz go śledzić na X/Twitter @AdamBankhurst i dalej TIK Tok.