Według doniesień Richard Simmons odmówił leczenia po tym, jak upadł w łazience dzień przed znalezieniem go martwego.

Według doniesień serwisu TMZ, guru fitnessu i gwiazda telewizyjna w piątkowy wieczór upadł w łazience swojego domu w West Hollywood, gdyż poczuł zawroty głowy.

Jednak kiedy jego gospodyni przyszła mu z pomocą, powiedziała Simmonsowi, żeby poszedł do lekarza.

Twierdzi się, że nie chciał iść do lekarza, bo to były jego urodziny i powiedział, że rozważy wizytę u lekarza w sobotę.

Jednak w sobotę o godzinie 10 rano gospodyni znalazła Simmonsa martwego na podłodze obok łóżka.

Policja odpowiedziała na wezwanie sprzątaczki, jednak przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon, bez widocznych zewnętrznych oznak obrażeń.

Tego samego dnia, w którym doszło do jego upadku w łazience, Simmons zamieścił na Facebooku wiadomość do fanów, aby uczcić swoje urodziny.

Jego wiadomość brzmiała: „Dziękuję… Nigdy w życiu nie dostałem tylu wiadomości o moich urodzinach! Siedzę tutaj i piszę e-maile. Życzę najpiękniejszego odpoczynku w piątek. Z miłością, Richard”.

W piątek Simmons w bardzo wyjątkowym wywiadzie ujawnił również swoje zabawne plany dotyczące świętowania swoich urodzin. Powiedział magazynowi People: „Ale świeca prawdopodobnie będzie na cukinii. Wiecie, jestem wegetarianinem”.

Rozmyślając o swoich 76. urodzinach, dodał: „Czuję się dobrze! Jestem wdzięczny, że tu jestem, że żyję jeszcze jeden dzień. Spędzię urodziny robiąc to, co robię każdego dnia, czyli pomagając ludziom”.

Simmons, który dorastał we francuskiej dzielnicy Nowego Orleanu, zanim osiedlił się w Kalifornii, ważył 268 funtów, gdy ukończył liceum, jak podano na jego stronie internetowej.

Jego własna historia zmagań z utratą wagi, w trakcie których wypróbował wszystko, od modnych diet po środki przeczyszczające, zanim zdecydował się na ćwiczenia i lepszy styl życia, zainspirowała miliony ludzi do pójścia w jego ślady.

Simmons stał się mistrzem wielu form medialnych, dzieląc się swoimi ciężko zdobytymi wskazówkami dotyczącymi odchudzania jako gospodarz nagradzanego Emmy programu „Richard Simmons Show”, a także autor bestsellerowych książek i planu dietetycznego Deal-A-Meal.

Otwierał także studia ćwiczeń i występował w filmach instruktażowych, m.in. w cieszącej się ogromnym powodzeniem serii „Sweatin’ to the Oldies”, która stała się fenomenem kulturowym.

Dzienny program Simmonsa był emitowany na 200 stacjach w Ameryce, a także w Australii, Nowej Zelandii, na Filipinach, w Japonii i Ameryce Południowej. Jego pierwsza książka, „Never Say Diet”, okazała się bestsellerem.

Wiadomo, że doradzał osobom skrajnie otyłym, w tym Rosalie Bradford, która była rekordzistką jako najcięższa kobieta na świecie, a także Michaelowi Hebranko, który chwalił Simmonsa za to, że pomógł mu schudnąć 700 funtów.

Zdobywszy rzesze fanów dzięki zaraźliwemu entuzjazmowi i pozytywnemu nastawieniu, Simmons w 2014 r. wycofał się ze świata show-biznesu.

Simmons w marcu zamieścił emocjonalny wpis na Facebooku i ujawnił, że zdiagnozowano u niego raka skóry, po tym jak odkrył „dziwnie wyglądający guzek” pod prawym okiem.