Sport

Rishabh Pant prowadzi zza pniaków podczas ogromnego zwycięstwa Delhi Capitals nad GT w Ahmadabadzie | Wiadomości IPL

  • 17 kwietnia, 2024
  • 6 min read
Rishabh Pant prowadzi zza pniaków podczas ogromnego zwycięstwa Delhi Capitals nad GT w Ahmadabadzie |  Wiadomości IPL


Opis filmu: Pant ma niezapomniany wieczór jako kapitan, bramkarz i odbijający, podczas gdy drużyna Delhi Capitals kpi z Gujarat Titans, odrzucając ich za 89, po czym atakuje cel mając 67 piłek do stracenia.

Minęło zaledwie kilka meczów, odkąd Rishabh Pant powrócił po strasznym wypadku samochodowym, a największym komplementem, jaki można powiedzieć, jest to, że nie trzeba brać pod uwagę jego występu.

krótka wstawka artykułu

Podczas środowego meczu w Ahmadabadzie wszystko, czego dotknął, zamieniało się w złoto. Zwycięstwo w losowaniu można przypisać szczęściu, ale występ Panta za pniami był wzorowy. Miał cztery zwolnienia – dwa złapania i dwa kopnięcia – a trzy z nich świadczyły o jego imponującym refleksie i odzyskaniu sił w nogach.

Aby David Miller dogonił Ishanta Sharmę, Pant musiał zmienić kierunek, aby złapać wewnętrzną krawędź kilka cali nad ziemią. Pierwszym odruchem bramkarzy jest oczekiwanie złapania od zewnętrznej krawędzi. Wewnętrzna krawędź spowodowałaby zmianę kierunku, ale piłka odbiła się od poduszki udowej odbijającego i poleciała na spalonego, co wymagało kolejnej improwizacji. Po tym wszystkim, przez co przeszedł w wyniku wypadku, Pant potrzebował dobrej siły w nogach, aby skoczyć w innym kierunku i odesłać południowoafrykańskiego niebezpieczeństwa z powrotem.

Do dwóch uderzeń doszło z najbardziej nieprawdopodobnego źródła – Tristana Stubbsa – jedno na spalonym, a drugie na nodze. Południowoafrykanin został trafiony dwoma bramkami w swoim samotnym meczu, ale trafił prosto zza płotu i pokonał Abhinava Manohara, który przez tortury trzymał się w środku, na zewnętrznej krawędzi. Tylna stopa wyszła poza zagięcie i zdaniem sędziego telewizyjnego nie wróciła za linię.

Warto przeczytać!  Mecz 52, AFG vs BAN Prognoza meczu – Kto wygra dzisiejszy mecz?


Oferta świąteczna

Gracz wpływowy Shahrukh Khan pojawił się i odszedł, nie robiąc wrażenia gwiazdy. Próba zamachu szeroko w dół nogawki spowodowała kontakt z rozrzedzonym powietrzem, przez co odbijający stracił równowagę i wysunął się ze zgięcia. Szczęście było po stronie Panta i chociaż piłka wymknęła mu się z rąk, uderzyła w kikuty, a odbijający wciąż nie grał.
Ale jego atletyzm był widoczny także poza tym, gdy skakał w tę i tamtą stronę, pokazując swoje mistrzowskie umiejętności zarówno podczas rzucania melonikami, jak i spinnerów.

I był tam na sam koniec, aby zapewnić, że Delhi Capitals szybko wykona swoją pracę, mimo że pod nieobecność Davida Warnera stracili cztery bramki w pościgu.

Lunatycy Tytani

Występ Gujarat Titans był tak pozbawiony energii i inicjatywy, że można było się zastanawiać, czy na boisku jest coś więcej, niż mogłoby się wydawać. Khaleel Ahmed i Ishant Sharma w drużynie Delhi Capitals, którzy grali na nowych piłkach, byli w lidze bardzo gorący i zimny, ale wydawało się, że przed tym meczem wyszli po dobrej stronie boiska. Najwyższa pozycja Tytanów jest w nieproporcjonalnym stopniu uzależniona od kapitana Shubmana Gilla, a kiedy zabrakło go w drugiej partii – po złapaniu pełnej piłki Ishanta do Prithviego Shawa pod dodatkową osłoną, gospodarze wpadli w szał.

Warto przeczytać!  Z Yuvrajem Singhiem jako mentorem i Brianem Larą jako przewodnikiem Abhishek Sharma z SRH ma nadzieję wykorzystać swój potencjał | Wiadomości IPL

W Powerplay widziało tylko trzech meloników, którzy zdobyli tylko 30 punktów. Mukesh posłał powracającego Wriddhimana Saha od wewnętrznej krawędzi, wykonując niezdarny podskok, a Sai Sudharsanowi zabrakło świetnego uderzenia w pole gry Sumita Kumara, który podbiegł do piłki i rzucił u nasady kikutów w stronę nie – koniec napastnika, gdy odbijający próbowali oddać ciasny singiel. Wczesne zwolnienie Millera pozostawiło gospodarzy 30 kwietnia po Powerplay.

Wydawało się, że Manohar potraktował zadanie odbudowy nieco zbyt poważnie i w pierwszych ośmiu dostawach nie zdobył punktów, grając przy tym z dziewicą Khaleel, podczas gdy rundy zdawały się utknąć w ruchomych piaskach.
Rahul Tewatia zasłynął jako strzelec kończący mecz, ale już po pięciu overach znalazł się w środku meczu i nie przejął prowadzenia. Zawodnik Impact przetrwał tylko jedną piłkę.

Dopiero Rashid Khan pojawił się na miejscu 8., aby dodać impulsu do dobiegającym końca rundom. Jego 31 z 24 rund obejmowało tylko sześć z 17,3 overów, które trwały odbicia Tytanów. Nie było żadnej pomocy ze strony ogona, ponieważ trzech ostatnich odbijających oddało między sobą cztery serie po 24 piłkach.

Australijczyk eksploduje na początku

Jake Fraser-McGurk ogłosił się w IPL wojowniczym półwieczem w debiucie przeciwko Lucknow SuperGiants. Wysoki wyciąg w tył i całkowita agresja przyniosły mu powiew świeżego powietrza, choć wydawało się, że spinnery nieco go ograniczają.

Warto przeczytać!  „Sześć miesięcy temu nie był nawet kapitanem MI”: Sourav Ganguly wspiera Rohita Sharmę, aby położył kres suszy związanej z trofeami ICC w Indiach | Wiadomości krykieta

Pod nieobecność Warnera młody Australijczyk – posiadający na swoim koncie rekord najszybszego przejazdu na Listę A Stulecia – również w środę nie był w nastroju do przyjmowania jakichkolwiek jeńców. Pierwsza piłka, którą otrzymał od weterana Sandeepa Warriera, była pełna i nieco się ukształtowała. Najprostszy z nietoperzy z wysokim łokciem spotkał się z tym, że piłka została wysłana nad ekran celownika. Trzecia piłka została rozbita w połowie boiska, a w pierwszej osiągnięto prawie jedną ósmą celu.

Kiedy inny Australijczyk Spencer Johnson wszedł na boisko, aby rzucić drugą piłkę, został wyrzeźbiony na osłonie, co pozwoliło mu uzyskać niezwykłe maksimum. W jego grze nie było miejsca na subtelności, a kiedy zrobił miejsce na uderzenie kolejnego z pozycji spalonej, piłka poszybowała do trzeciego zawodnika. Nie było go przy następnej piłce, ale atak Frasera-McGurka w pierwszych dwóch overach zniweczył już 25 runów od bramki, a Delhi Capitals wyświadczyło dużą przysługę swojemu wskaźnikowi rzutów netto, nadrabiając nieco po 106 runach, które mieli otrzymane z rąk Kolkata Knight Riders wcześniej w zawodach.

Krótkie wyniki: Gujarat Titans 89 w 17,3 overach (Rashid Khan 31; Mukesh Kumar 3/14, Ishant Sharma 2/8, Tristan Stubbs 2/11) przegrali z Delhi Capitals 92/4 w 8,5 overów (Jake Fraser-McGurk 20) ​​sześcioma furtki


Źródło