Świat

Rishi Sunak twierdzi, że Wielka Brytania jest obecnie lepszym miejscem do życia niż w 2010 roku

  • 30 czerwca, 2024
  • 5 min read
Rishi Sunak twierdzi, że Wielka Brytania jest obecnie lepszym miejscem do życia niż w 2010 roku


Napisy do filmu, Wielka Brytania jest teraz lepszym miejscem do życia niż w 2010 roku, mówi Sunak

  • Autor, Kate Whannel
  • Rola, Polityka BBC

Rishi Sunak podkreśla, że ​​w Wielkiej Brytanii żyje się teraz lepiej niż w 2010 r., gdy do władzy doszli konserwatyści.

W jednym z ostatnich obszernych wywiadów przed czwartkowymi wyborami powszechnymi premier powiedział, że pandemia COVID-19 i wojna na Ukrainie utrudniły życie „wszystkim”, ale dodał, że kraj jest teraz „na dobrej drodze”.

Partia Pracy stwierdziła, że ​​pod rządami konserwatystów wzrosły ceny w sklepach, listy oczekujących na świadczenia w ramach NHS i kredyty hipoteczne, i że „strasznie jest patrzeć, jak Rishi Sunak po prostu pomija obawy zwykłych ludzi pracujących”.

W tym samym programie koordynator wyborów Partii Pracy Pat McFadden stwierdził, że uważa, że ​​stosunki z UE mogłyby się poprawić, ale wykluczył powrót do swobody przemieszczania się jako części negocjacji.

Powiedział, że Partia Pracy nie podpisze się pod niczym, co nie będzie w interesie Wielkiej Brytanii.

„Chodzi o to, aby spróbować, chodzi o to, aby powiedzieć, czy możemy zrobić lepiej niż obecnie, czy poradzimy sobie z niektórymi z tych barier w handlu, które wpływają na tak wiele naszych przedsiębiorstw”.

Wiceprzewodnicząca Liberalnych Demokratów Daisy Cooper stwierdziła, że ​​obecne porozumienie w sprawie Brexitu jest „nieudane” i że jej partia chce, aby osoby poniżej 35. roku życia mogły swobodnie przemieszczać się do Europy do pracy lub nauki.

Zasugerowała również, że poziom imigracji jest zbyt wysoki, ale nie podała konkretnej kwoty, jaka jej zdaniem powinna być ta granica.

4 lipca pan Sunak będzie liczył na zapewnienie swojej partii kolejnej kadencji w rządzie – piątej od 2010 r., kiedy to David Cameron stanął na czele koalicji z Liberalnymi Demokratami.

Zapytany, czy Wielka Brytania stała się lepszym czy gorszym miejscem do życia w ciągu ostatnich 14 lat, Sunak odpowiedział, że jest lepiej.

Powiedział, że Covid i wojna na Ukrainie podwyższyły rachunki obywateli, ale dodał, że jego rząd poczynił postępy w rozwiązaniu tych problemów.

„Inflacja wraca do normy, gospodarka znów się rozwija, płace rosną, rachunki za energię ponownie spadają, teraz możemy obniżać podatki dla obywateli” – powiedział.

Pan McFadden stwierdził, że w czasie, gdy konserwatyści sprawowali władzę, składali niespłacone obietnice, które szkodziły ludziom finansowo.

Stwierdził, że Partia Pracy wykazuje „większy stopień odpowiedzialności finansowej”, a konserwatyści przedstawiają „rozpaczliwą listę życzeń w postaci niefinansowanych zobowiązań”.

Lider Szkockiej Partii Narodowej (SNP) w Westminsterze Stephen Flynn oskarżył dwie główne partie o „zmowę milczenia”, twierdząc, że żadna z nich nie powiedziała wyborcom o cięciach w sektorze publicznym, które zostaną wprowadzone po wyborach.

W kontekście Brexitu zapytano pana Sunaka, czy jego zdaniem opuszczenie UE zaszkodziło gospodarce Wielkiej Brytanii i jej pozycji na świecie.

Sunak, który poparł brexit podczas referendum w 2016 r., stwierdził, że zmieniło ono stosunki handlowe Wielkiej Brytanii, ale argumentował, że umożliwiło także rządowi ograniczenie biurokracji dla przedsiębiorstw i podpisanie nowych umów handlowych.

„Ludzie ustawiają się w kolejce do pracy z nami, bo szanują to, co robimy. Całkowicie to odrzucam – ta upadkowa narracja, jaką ludzie mają na temat Wielkiej Brytanii, jest całkowicie błędna” – powiedział.

Zwrócił także uwagę na umowę z USA i Australią w sprawie budowy okrętów podwodnych, a także na rolę, jaką Wielka Brytania odegrała we wsparciu Ukrainy.

Pan Sunak argumentował, że Wielka Brytania przeszła na dekarbonizację szybciej niż inne kraje i bronił swojej decyzji o wycofaniu się z niektórych wcześniejszych zobowiązań klimatycznych, mówiąc, że nie chce „obciążać” brytyjskich podatników dodatkowymi kosztami.

Premier stwierdził, że komentarze są „podłe, rasistowskie i błędne”.

Stwierdził, że istnieje „wyraźna różnica” między sposobem, w jaki przywódca reformy Wielkiej Brytanii Nigel Farage poradził sobie z awanturą a jego własnymi działaniami, gdy darczyńca torysów Frank Hester wygłosił rasistowskie uwagi na temat polityk Diane Abbott.

Powiedział, że Hester przeprosił i wyraził „szczerą skruchę”, podczas gdy działacz na rzecz reformy Andrew Parker nie okazał żadnych wyrzutów sumienia.

W rozmowie ze Sky News pan Farage powiedział, że agitator „udawał”, a jego komentarze były „celową próbą storpedowania naszej kampanii”.

Powiedział, że musiał odciąć się od kilkunastu swoich kandydatów z powodu komentarzy, które wygłosili, dodając: „Mam tam kilka osób, których wolałbym nie widzieć, a po przyszłym czwartku w ogóle ich nie będzie”.

Po wyemitowaniu jego komentarzy w Channel 4 Parker powiedział: „Ani Nigel Farage osobiście, ani Partia Reform nie są świadomi moich osobistych poglądów na temat imigracji”.

„Chciałbym zatem szczerze przeprosić Nigela Farage’a i Partię Reform, jeśli moje osobiste poglądy źle na nich wpłynęły i zdyskredytowały ich, ponieważ nie było to moim zamiarem”.


Źródło

Warto przeczytać!  Co wykazały dotychczasowe badania – DW – 27.10.2023