Nauka i technika

Roboty biologiczne wykazują potencjał uzdrawiania

  • 1 grudnia, 2023
  • 3 min read
Roboty biologiczne wykazują potencjał uzdrawiania


Pokazano Anthrobota, w kolorze głębi, z koroną rzęsek, która zapewnia robotowi poruszanie się. [Gizem Gumuskaya, Tufts University]

Badania sugerują, że roboty biologiczne stworzone z własnych komórek pacjenta mogą się poruszać, aby leczyć i regenerować uszkodzoną tkankę.

Małe wielokomórkowe „Antroboty” utworzone z komórek nabłonkowych tchawicy można stymulować do poruszania się i gojenia „ran” powstałych w komórkach nerwowych hodowanych w laboratorium.

Rzęski na komórkach, które tradycyjnie przenoszą śluz, drobnoustroje i cząsteczki w górę i na zewnątrz dróg oddechowych, przystosowały się w określonych warunkach wzrostu do działania jak „wiosła” w celu napędzania komórek.

Odkrycia pokazują, że zmiana środowiska komórkowego może stworzyć nowe struktury wykazujące nieoczekiwane zachowania bez modyfikacji genetycznych. Wyniki publikowane są w czasopiśmie Zaawansowana nauka.

Badacz Michael Levin, profesor biologii na Uniwersytecie Tufts, zwrócił uwagę, że zespoły komórkowe skonstruowane w laboratorium mają możliwości wykraczające poza to, co mogą zrobić w organizmie.

„To fascynujące i całkowicie nieoczekiwane, że normalne komórki tchawicy pacjenta, bez modyfikowania swojego DNA, mogą poruszać się samodzielnie i pobudzać wzrost neuronów w obszarze uszkodzenia” – powiedział.

„Teraz przyglądamy się, jak działa mechanizm uzdrawiania i zadajemy sobie pytanie, co jeszcze mogą zrobić te konstrukty”.

Odkrycia są następstwem wcześniejszych badań Levina i zespołu, które zaowocowały stworzeniem pierwszych, w pełni funkcjonalnych biobotów. Te „ksenoboty”, stworzone z komórek żab, mogły współpracować przy przenoszeniu gruzu, poruszaniu się korytarzami i kopiowaniu się w ograniczonym zakresie.

Warto przeczytać!  Po 23 latach podejrzany o morderstwo Lindy Fields zostaje zidentyfikowany

W bieżącym badaniu naukowcy hodowali pojedynczą komórkę z ludzkiego płuca w macierzy pozakomórkowej przez dwa tygodnie, a następnie przenieśli ją do środowiska o minimalnej lepkości.

W rezultacie powstał zbiór komórek, które spontanicznie zorganizowały się w małe wielokomórkowe kule zwane organoidami.

Te wielokomórkowe bioboty w kształcie sferoidy miały wielkość od 30 do 500 mikronów, z rzęskami skierowanymi na zewnątrz, które napędzały komórki.

Antroboty wykazywały różnorodne zachowanie, poruszając się z prędkością od 5 do 50 mikronów na sekundę, a wzorce ich ruchliwości sięgały od ciasnych pętli po linie proste.

Kiedy antroboty poruszały się po zadrapaniach w warstwie ludzkich neuronów w skupionym zespole, który naukowcy nazwali „superbotem”, były w stanie pobudzić nowy wzrost i wypełnić luki powstałe w wyniku uszkodzeń.

Komórki żyły od 45 do 60 dni i były w stanie przetrwać jedynie w określonych warunkach, zapobiegając ich niezamierzonemu rozprzestrzenieniu się poza laboratorium.

Antroboty nie były w stanie się rozmnażać i nie miały żadnych dodatków ani delecji genetycznych, co dodatkowo zabezpieczało ich wykorzystanie.

Ich zdolność do wytwarzania z własnych komórek pacjenta, bez odpowiedzi immunologicznej, oraz łatwa resorpcja dodatkowo zwiększają korzyści z ich stosowania w interwencjach terapeutycznych.

Warto przeczytać!  Zespół badawczy dowodzi, że wirusy zabijające bakterie wykorzystują przełączanie kodu genetycznego, aby oszukać gospodarzy

„W przeciwieństwie do ksenobotów, do nadania im kształtu nie wymagają pęsety ani skalpela, a zamiast komórek embrionalnych możemy wykorzystać dorosłe komórki – nawet komórki pochodzące od starszych pacjentów” – wyjaśnił badacz Gizem Gumuskaya, doktorant w Tufts, który stworzył Anthroboty .

„Jest w pełni skalowalny — możemy równolegle produkować roje tych botów, co stanowi dobry początek opracowania narzędzia terapeutycznego”.


Źródło