Filmy

Rodzaje dobroci to nastoletni nihilizm dla widzów kina artystycznego

  • 15 lipca, 2024
  • 7 min read
Rodzaje dobroci to nastoletni nihilizm dla widzów kina artystycznego


W końcu zobaczyłem Rodzaje życzliwościfilm Yorgosa Lanthimosa, który pojawił się w kinach zaskakująco szybko po triumfalnym zwycięstwie scenarzysty i reżysera Biedactwa (2023). Ponownie łączy Lanthimosa z jego Biedactwa aktorzy Emma Stone, Willem Dafoe i Margaret Qualley, a także Jesse Plemons do kwartetu grającego główne role w tym filmie antologicznym. I ponownie łączy Lanthimosa z Efthimisem Filippou (Homar, Zabicie świętego jelenia), jego dawny współpracownik scenarzysta, zanim zaczął pisać swoje przeboje Ulubiony I Biedactwa.

W Rodzaje życzliwości, w ciągu prawie trzech godzin Lanthimos prezentuje nam trzy narracje połączone tematami dominacji i poddania się w relacjach międzyludzkich. To jest nudne do granic możliwości. Zasnąłem trzy razy, raz na każdą z historii. Niczego jednak nie przegapiłem — tego rodzaju filmowanie wymaga wielu ciężkich pauz między zaskakującymi efektami, takimi jak nagłe akty okrucieństwa lub brutalne, dramatyczne uderzenia w pianino, które budzą cię zaraz po zaśnięciu.

W reklamach i recenzjach jest tyle gorących zapowiedzi Rodzaje życzliwości które zachwalają swoją śmiałość, swoją wartość szokującą, swoje oszałamiające wybuchy przemocy i poniżenia, swój czarny komiczny humor dla tych erudycyjnych typów, którzy są wtajemniczeni w wielki absurdalny żart, jakim jest ludzkie cierpienie. Ale pochlebstwa marketingowców i moich kolegów krytyków, zawsze zbyt pod wrażeniem wymyślnych filmów, nie mogą mnie oszukać. Jestem naznaczonym bliznami weteranem setek pokazów filmów artystycznych. Mój przyjaciel kiedyś nazwał ten rodzaj materiału „nihilizmem w czarnych krawatach” i nie istnieje bardziej godna pogardy forma.

Pierwszy segment zatytułowany „Śmierć RMF” opowiada o zamożnym mężczyźnie o imieniu Robert Fletcher (Plemons), którego korporacyjny szef Raymond (Dafoe) dyktuje całe jego życie, w tym szczegółowe instrukcje dotyczące każdego jego ruchu, na przykład co je na śniadanie i kiedy uprawia seks ze swoją żoną Sarah (Hong Chau).

Warto przeczytać!  Ride or Die' Eyes – globalne otwarcie kasowe o wartości 75 milionów dolarów

Ale Robert podejmuje pierwszą nieśmiałą odmowę po tym, jak wykonał polecenie rozbicia swojego samochodu o samochód mężczyzny znanego jako RMF (Yorgos Stefanakos), który zgodził się zostać zabity na rozkaz Raymonda. Robert odmawia ponownego rozbicia samochodu. Raymond następnie zrywa z nim wszelki kontakt, a Robert szybko traci żonę, perspektywę nowej pracy i całe swoje niezwykle wątłe poczucie własnej wartości. Wkrótce jest gotowy wrócić do Raymonda na wszelkich warunkach.

Jeśli jest dla ciebie nowością, że w kapitalizmie życie większości ludzi jest w okrutny sposób zdeterminowane przez pracę, którą muszą wykonać, aby przeżyć, a ten system jest tak wypaczony, że niektórzy w końcu akceptują swoje zniewolenie, to ten film jest dla ciebie.

Oczywiście, Plemons, Stone, Dafoe i Qualley są znakomitymi aktorami i robią ze swoimi rolami tyle, ile się da w ramach sztywnych ram preferowanego przez Lanthimosa stylu gry. A sam film wygląda bardzo przystojnie, a sceny ludzkiego wyobcowania w przestrzeniach alienujących, w stylu Edwarda Hoppera, zostały bardzo ładnie nakręcone przez operatora Robbiego Ryana, częstego współpracownika Lanthimosa.

Ale na każdym kroku stajesz w obliczu dowcipu i mądrości Filippou i Lanthimosa, które są skrajnie ograniczone, ale ubrane w fantastyczne koncepty i rozwlekane w męczącym tempie. Co prowadzi nas do nudnego drugiego segmentu, „RMF is Flying”, w którym policjant (Plemons), coraz bardziej zaniepokojony utratą dawno zaginionej żony (Stone), jest jeszcze bardziej zdezorientowany jej cudownym ratunkiem i powrotem. Zaczyna być przekonany, że jest złowrogim sobowtórem.

I wróciła prześladowana przez sen, że mieszkała na wyspie rządzonej przez psy, „które traktowały nas całkiem dobrze, tak naprawdę”, chociaż teraz jest uzależniona od czekolady, ponieważ to jedyne, co ludzie mogli znaleźć w dużych ilościach. Psy nie mogą jeść czekolady, rozumiesz, która ma na nie toksyczne działanie.

Warto przeczytać!  „Godzilla x Kong” pod względem sprzedaży biletów krajowych wyprzedził „Godzilla kontra Kong”

Ale jej psie oddanie coraz bardziej złowrogiemu mężowi wkrótce będzie kosztować ją dosłownie funty ciała, które chętnie poświęca. W tym segmencie widnieją psy prowadzące samochody i odgrywające różne ludzkie role.

Lanthimos nie wydaje się mieć zbyt dużego pojęcia o psach, choć wciąga też jednego do trzeciego segmentu. Nazywa się „RMF Eats a Sandwich” i opowiada o kulcie New Age prowadzonym przez Omi (Dafoe) i Aki (Hong Chau), którzy szukają kobiety, która potrafi wskrzeszać zmarłych. Wysłali agentów Emily i Andrew (Stone i Plemons), aby odnaleźli osobę przepowiedzianą w proroctwie Omi.

Emily zostaje wykluczona z sekty po tym, jak zostaje zgwałcona przez swojego byłego męża i poddana testowi na „skażenie” podczas ceremonii sekty. Członkowie sekty mogą odbywać stosunki seksualne tylko między sobą. Aby odzyskać członkostwo, desperacko ściga gorącego kandydata, jeśli chodzi o zdolności wskrzeszania zmarłych, weterynarza o imieniu Ruth (Qualley). Aby najpierw przetestować swój talent, Emily znajduje bezpańskiego psa, zimno odcina mu przednią nogę nożem i zabiera go do Ruth na leczenie.

Dlaczego nie zabić psa, żeby sprawdzić, czy Ruth może go ożywić? Nie wiem. Jestem po prostu skromnym recenzentem, który próbuje zrozumieć to, co mi przedstawiono. Lanthimos, dumny sadystyczny reżyser, wyraźnie wie, że będziemy oczekiwać, że pies zostanie zabity.

Historia Emily, gdy rozmawiała z Ruth o psie, twierdziła, że ​​„Linda” jest cenionym zwierzęciem domowym, które zostało zranione przez inne psy. Bardzo rozpraszające jest to, że Ruth, weterynarz, nie zauważyła od razu, że bezdomny pies nie może być cenionym zwierzęciem domowym — zazwyczaj jest brud, skołtuniona sierść i inne wyraźne oznaki. Nie zauważa również, że czyste rozcięcie ostrzem noża — które jest pokazane z bliska — nie mogło być raną zadaną przez inne psy.

Warto przeczytać!  9 planet z Gwiezdnych Wojen, które są idealne dla Nowej Akademii Jedi Rey

Ale w ten właśnie sposób film podchodzi do kwestii prawdopodobieństwa w sposób wzniosły.

Dobrym przykładem czarnego humoru w filmie jest sytuacja, gdy Emily zabiera bezdomnego psa — uzdrowionego natychmiast po tym, jak Ruth ją wyleczyła — z powrotem do miejsca, w którym go znaleziono, i mówi jej formalnie: „Idź”, a pies posłusznie odchodzi. Przynajmniej Emma Stone nadaje zabawny charakter swojej kwestii, co wskazuje, że ma być zabawna. To właśnie taki rodzaj humoru oferuje ten film — taki, który wcale nie jest śmieszny. Musicie zgadnąć, czy w trakcie kręcenia tego filmu popełniono jakiś akt komediowy.

Choć, żeby być sprawiedliwym, komedia, zwłaszcza ta mroczniejsza, jest w oczach i uszach patrzącego. New York Times recenzja tego filmu, twierdzenie jest takie, że Rodzaje życzliwości charakteryzuje się „żywą, wyzywająco odpychającą postawą i rozsadzającym boki poczuciem humoru”.

Chociaż w Różnorodność przegląd, informujemy, że Rodzaje życzliwości jest „śmieszniejszy przy kolejnych seansach, gdy już otrząsnęliśmy się z pierwszego szoku”. Problem polega oczywiście na tym, że trzeba by obejrzeć cały film jeszcze raz, całe 164 minuty, żeby poczuć ten rozdzierający efekt.

Jeśli potrafisz zobaczyć tę rzecz dwa razy, masz niezwykłą siłę charakteru, która mnie przerasta.




Źródło