Świat

Rodzina świętuje powrót uwolnionej palestyńskiej więźniarki Marah Bakeer | Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim

  • 25 listopada, 2023
  • 6 min read
Rodzina świętuje powrót uwolnionej palestyńskiej więźniarki Marah Bakeer |  Wiadomości o konflikcie izraelsko-palestyńskim


Jerozolima – Ze łzami radości spływającymi po policzkach i wyrazem całkowitego niedowierzania Sawsan Bakeer zbiegła po schodach, aby przywitać się ze swoją 24-letnią córką Marah, która właśnie została zwolniona po ośmiu latach spędzonych w izraelskim więzieniu.

Marah Bakeer jest jedną z 39 palestyńskich kobiet i dzieci zwolnionych w piątek z izraelskich więzień w zamian za 13 jeńców Hamasu na mocy porozumienia za pośrednictwem Kataru, które obejmuje czterodniowy rozejm w Gazie.

„Mówiłam wam, że Marah jest piękna” – powiedziała Sawsan dziennikarzom, ściskając córkę i obsypując ją niekończącymi się pocałunkami. „Tak naprawdę nie dlatego, że jest moją córką, ale Marah jest piękna i musisz przekonać się sama”.

Przed uwięzieniem Bakeer była 16-letnią uczennicą liceum al-Maimouna School w okupowanej dzielnicy Sheikh Jarrah Jarrah we Wschodniej Jerozolimie.

Codziennie szła z domu rodzinnego w Beit Hanina do szkoły, przecinając drogę ekspresową łączącą wschodnią i zachodnią Jerozolimę.

12 października 2015 r., gdy wracała do domu, siły izraelskie zastrzeliły ją i aresztowały za rzekomą próbę dźgnięcia izraelskiego oficera. Bakeer i jej rodzina zaprzeczają oskarżeniom.

Kiedy została aresztowana, Bakeer leżała na chodniku z 12 ranami postrzałowymi ramienia i dłoni, które pozostawiły trwałe uszkodzenia. Została skazana na osiem lat i sześć miesięcy więzienia.

Bakeer, będąc dzieckiem w więzieniu, miała odbyć karę i wrócić do domu za cztery miesiące.

Warto przeczytać!  Rząd palestyński składa rezygnację przed zmianami po wojnie w Gazie

„Potrzebowałem miłości mojej matki”

Nowo uwolniona Bakeer powiedziała Al Jazeerze, że czas w więzieniu był ciężki, ale przetrwała go dzięki wierze w Boga i wsparciu rodziny oraz współwięźniów palestyńskich.

„W więzieniu było wiele trudnych chwil, ale one minęły, jak każdy inny człowiek.

„Więzienie było szczególnie trudne, ponieważ byłem młody [when I was jailed] i potrzebowałam miłości mojej matki i wsparcia rodziny.

„Mimo że było wielu współwięźniów, którzy się mną opiekowali i pomagali, nic nie zastąpi matczynej miłości” – powiedziała, gdy Sawsan ją trzymał.

Około 8 000 Palestyńczyków przebywa w izraelskich więzieniach, w tym 3 000 przetrzymywanych w ciągu ostatnich siedmiu tygodni w związku ze wzrastającą liczbą izraelskich nalotów na Zachodni Brzeg.

W ciągu najbliższych czterech dni ma zostać uwolnionych 150 więźniów palestyńskich i 50 izraelskich zakładników.

Marah Bakeer z matką Sawsan po wyjściu z izraelskiego więzienia [Faiz Abu Ramleh/Al Jazeera]

Izolacja przed zwolnieniem

Przez lata spędzonych w więzieniu Bakeer stała się kimś w rodzaju postaci politycznej, reprezentującej wszystkie więźniarki przed administracją więzienia Damon w północnym Izraelu, gdzie przetrzymywane są więźniarki palestyńskie i nieletnie.

Po ataku Hamasu 7 października Izrael przeniósł Bakeer wraz z innymi przywódcami więzień do innego więzienia w Jalame i umieścił ją w izolatce.

Przez ponad sześć tygodni nie wolno jej było komunikować się ze współwięźniami ani otrzymywać żadnych informacji ze świata zewnętrznego.

Warto przeczytać!  Jasni i błyskotliwi sportowcy zabici w Nottingham

„To był bardzo trudny czas, bo trzymali mnie z dala od reszty, a to było w czasie wojny. Nie wiedziałam, co się z nimi dzieje i to naprawdę mnie dotknęło” – powiedziała Al Jazeera.

„Jeszcze trudniejsze było to, że nie wiedziałam nic o mojej rodzinie. Ale wiedziałam, że Bóg ich ochroni” – dodała.

Bakeer została w środę zabrana z celi, ale twierdzi, że nie powiedziano jej, co się dzieje.

„Kiedy nie wróciłam do celi, wiedziałam, że negocjowana jest umowa, ale nie miałam pojęcia, jakie są szczegóły” – wyjaśniła.

Dopiero w piątek rano poinformowano ją, że zamierza opuścić więzienie.

Żadnych uroczystości, Izrael nakazuje rodzinom

Przed zwolnieniem Bakeer jej rodzina oświadczyła, że ​​nie ma żadnych informacji o tym, kiedy wróci do domu, dopóki siły izraelskie nie wtargnęły do ​​ich domu i nie poprosiły wszystkich krewnych i gości o opuszczenie. Jak poinformowała rodzina, przestrzegali przed wszelkimi oznakami radości i świętowania po przybyciu Bakeera.

Ojciec Bakeera, Jawdat, został zabrany na przesłuchanie na komisariat policji w Jerozolimie i ostrzegł, aby rodzina nie okazywała jakichkolwiek oznak radości z powodu uwolnienia Maraha.

„Marah wróciła dzisiaj do nas do domu. Właśnie ją otrzymaliśmy, ale oni [Israeli forces] zagroził, że szturmuje dom i aresztuje mnie, jeśli będziemy świętować” – powiedział Al Jazeerze.

Warto przeczytać!  Stany Zjednoczone wciąż próbują mikrozarządzać wojną na Ukrainie

Siły izraelskie zablokowały także wszelki wjazd do dzielnicy, w której znajduje się dom rodzinny Bakeera. Ustawili żołnierzy przed domem, pilnując, aby żadna grupa nie mogła się zgromadzić.

Qadura Fares, który stoi na czele organizacji pozarządowej Klub Więźniów Palestyńskich, powiedział, że 33 więźniów zostało uwolnionych na Zachodnim Brzegu i przekazanych zespołowi Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża, a sześciu innych zostało zwolnionych w Jerozolimie.

Organizacja pozarządowa podała w oświadczeniu, że rząd izraelski postawił kilka warunków zabraniających zwolnionym więźniom i ich rodzinom rozmów z prasą, przyjmowania gości w domu i rozdawania słodyczy podczas uroczystości. Organizacja pozarządowa dodała, że ​​nieprzestrzeganie zasad może zostać ukarane grzywną w wysokości około 70 000 szekli (18 740 dolarów).

Chociaż Bakeer jest szczęśliwa, że ​​jest w domu, powiedziała Al Jazeerze, że jej szczęście nie jest pełne ze względu na ciągły rozlew krwi w Gazie.

„Oczywiście jestem bardzo szczęśliwy, ale czuję się zdruzgotany sposobem, w jaki osiągnięto to porozumienie… kosztem życia naszych braci i sióstr w Gazie”.

Od 7 października w izraelskim bombardowaniu Strefy Gazy zginęło ponad 14 800 osób. Oficjalna liczba ofiar śmiertelnych ataków Hamasu w Izraelu wynosi około 1200 osób.



Źródło