Świat

Rodziny ofiar pożaru w Montrealu czekają w agonii

  • 22 marca, 2023
  • 3 min read
Rodziny ofiar pożaru w Montrealu czekają w agonii


MONTREAL (AP) – Rodzina i przyjaciele domniemanych ofiar śmiertelnego pożaru w Starym Montrealu stanęli we wtorek w bolesnym oczekiwaniu, gdy zespół ratowniczy pracował nad wejściem do zwęglonej skorupy budynku, w którym znaleziono dwa ciała, a pięć osób pozostaje zaginionych.

Yukun Zeng powiedział, że oczekiwanie na wiadomość o tym, co stało się z jego przyjacielem An Wu, było „rozdzierające serce”.

Wu jest jedną z osób niewyjaśnionych po pożarze, który strawił zabytkowy budynek w Starym Montrealu, w którym znajdowały się jednostki Airbnb w czwartek.

Ciało jednej kobiety zostało znalezione w niedzielę, ale nie została zidentyfikowana. Policja ogłosiła pod koniec wtorku, że szczątki drugiej ofiary zostały wydobyte z gruzów i wysłane do laboratorium kryminalistycznego w celu identyfikacji.

„Rozmawiałem też z innymi przyjaciółmi An i innymi krewnymi. Nadal nie możemy całkowicie zrozumieć, dlaczego to trwa tak długo” – powiedział Zeng dziennikarzom w pobliżu budynku.

Zeng opisał Wu jako neuronaukowca wykonującego pracę podoktorancką na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego, który był w Montrealu na konferencji. Powiedział, że 31-latka zdecydowała się przedłużyć swój pobyt o jedną noc, ponieważ kocha to miasto, dodając, że zmarły mieszkaniec Montrealu Leonard Cohen był jej ulubionym piosenkarzem i poetą.

Warto przeczytać!  Huragan Otis dociera na ląd w pobliżu Acapulco jako burza piątej kategorii, grożąc „koszmarnym scenariuszem” dla południowego Meksyku

Powiedział, że rodzice Wu przyjeżdżają do Montrealu ze swojego domu w Chinach i ma nadzieję, że będą w stanie uzyskać więcej informacji niż on.

Inspektor David Shane powiedział dziennikarzom, że niestabilna konstrukcja budynku sprawia, że ​​wydobycie ciał jest skomplikowane i potencjalnie niebezpieczne. Powiedział, że kilka pięter budynku zawaliło się na siebie, pozostawiając dewastację.

Shane powiedział, że identyfikacja ciał byłaby „długim procesem”, po części dlatego, że ofiary musiały zostać zidentyfikowane za pomocą co najmniej jednej metody naukowej, takiej jak dokumentacja dentystyczna lub DNA.

Mieszkający w Nowym Jorku Jonathan Clark przyjechał do Montrealu, aby pożegnać się ze swoim drogim przyjacielem Saniya Khanem, którego nazywał swoim „bliźniaczym płomieniem”.

Clark powiedziała, że ​​Khan była w Montrealu na wycieczce ze swoją przyjaciółką z dzieciństwa Danią Zafar. Obie kobiety, które obecnie uważa się za zaginione, „były bardzo młode, bardzo bystre, piękne i żyły życiem” – powiedział.

Charlie Lacroix, 18-latka z Terrebonne na przedmieściach Montrealu, również została zidentyfikowana przez jej ojca jako jedna z zaginionych. Ojciec Lacroix powiedział, że jego córka, która miała „wszystko przed sobą”, wynajęła z przyjacielem mieszkanie w budynku na Airbnb.

Warto przeczytać!  Armia, którą zbudowali Ukraińcy

Policja poinformowała, że ​​w zabytkowym budynku znajdowały się lokale wynajmowane na platformie Airbnb, która jest zakazana przez miasto w okolicy. Nie potwierdzili, ile spośród zaginionych osób to turyści.

Pożar spowodował ponowną kontrolę platformy wynajmu krótkoterminowego, a burmistrz Montrealu wezwał Airbnb do zaprzestania wystawiania jednostek, które nie mają pozwolenia potwierdzającego, że działają legalnie.

Ojciec Lacroix, który powiedział, że jego córka powiedziała operatorom 911, że została uwięziona w jednostce bez wyjścia ewakuacyjnego ani okien, wezwał miasto do zapewnienia Airbnbs i mieszkań odpowiednich wyjść.

Airbnb powiedział, że wspiera ofiary i pomaga policji, ale nie odpowiedział na pytania, czy jest gotów rozprawić się z nielegalnymi ofertami.


Źródło