Rodziny publikują zdjęcia pięciu izraelskich żołnierzy z pierwszych dni niewoli w Strefie Gazy
Forum Rodzin Zakładników
Liri Albag, Agam Berger, Daniella Gilboa i Karina Ariev na zdjęciu zrobionym na początku ich niewoli w Strefie Gazy.
CNN
—
Rodziny pięciu izraelskich żołnierek porwanych przez Hamas 7 października opublikowały zdjęcia z pierwszych dni niewoli, wzywając rząd Izraela do zawarcia porozumienia, które zapewniłoby uwolnienie kobiet nadal przetrzymywanych w Strefie Gazy.
Kobiety były obserwatorkami Sił Obronnych Izraela (IDF) stacjonującymi w izraelskiej bazie wojskowej w Nahal Oz, która została szturmowana przez ugrupowania Hamasu podczas ataku na Izrael w zeszłym roku.
Kwatera główna Hostages Families Forum poinformowała, że rodziny obserwatorów – Agama Bergera, Danielli Gilboa, Liri Albag, Naamy Levy i Kariny Ariev – podjęły decyzję o zezwoleniu na publikację zdjęć zrobionych w pierwszych dniach ich przetrzymywania przez bojowników.
„Zdjęcia ukazują ich posiniaczonych i poranionych w wyniku okropnego porwania, którego świadkiem był cały świat” – poinformowało forum.
Na zdjęciach Levy wydaje się mieć mocno posiniaczone prawe oko. Na innym zdjęciu widać cztery kobiety siedzące na pościeli w pustym pokoju; dwie z nich, Gilboa i Ariev, mają zabandażowane głowy.
„Odważna decyzja rodziców o ujawnieniu tych zdjęć ma na celu umożliwienie im bliższego poznania swoich córek” – powiedzieli.
Drastyczne nagranie pokazujące pojmanie grupy zostało opublikowane w maju przez ich rodziny.
Forum Rodzin Zakładników
Naama Levy przed i w czasie niewoli w Gazie.
Atak Hamasu na Izrael spowodował śmierć około 1200 osób, a ponad 250 zostało schwytanych i wziętych jako zakładników w enklawie. Po ataku Izrael rozpoczął wojnę w Strefie Gazy, w której zginęło ponad 38 000 Palestyńczyków, według Ministerstwa Zdrowia w Strefie Gazy.
„Do tego spotkania pozostało tylko jedno porozumienie, porozumienie, które umożliwiłoby powrót do domu wszystkich 120 zakładników – tych żyjących w celu rehabilitacji, a zamordowanych i poległych w celu godnego pochówku” – głosi oświadczenie forum z wtorku.
„Żądamy, aby rząd Izraela, a w szczególności jego przywódca, spojrzał tym dziewczętom w oczy, spróbował wyobrazić sobie, co one i wszyscy zakładnicy musieli znosić przez 284 dni, i zrobił wszystko, co możliwe, aby sprowadzić je do domu”.
Albert Ariev, ojciec Kariny Ariev, powiedział na konferencji prasowej towarzyszącej wydaniu: „Moja mała Karina, mająca zaledwie 19 lat, jest w Gazie. Dzisiaj można zobaczyć materiał filmowy przedstawiający Karinę i jej przyjaciół w pierwszych dniach niewoli. Jest tak żywy – Karina siedzi na materacu na podłodze, z wyczerpanym i zdesperowanym spojrzeniem”.
„Obrzęk rąk wskazuje, że Karina była związana przez długi czas. Widzisz jedną klatkę, ale na nagraniu widać rany twarzy prawdopodobnie spowodowane odłamkami, gdy terroryści wtargnęli do schronu” – powiedział.
„Wszystko, o co prosimy, to powrót Kariny. Są tam również zmarli, których trzeba pochować. Ludzie żądają, aby wszyscy wrócili”.
Ariev zwrócił się do premiera Izraela Benjamina Netanjahu: „Proszę, nie wyjeżdżajcie za granicę, dopóki ta umowa nie zostanie zrealizowana”.
Netanjahu jest pod silną presją, aby uwolnić ponad 100 zakładników, o których uważa się, że są przetrzymywani przez Hamas. Wcześniej we wtorek spotkał się z rodzinami innych obserwatorów, którzy zginęli w bazie, blisko północnego Pasa Gazy, który został opanowany w ataku Hamasu w październiku ubiegłego roku, w którym zginęło 16 żołnierzy.
Biuro premiera poinformowało, że spotkanie trwało trzy godziny. Dodało, że „wysłuchał uważnie opowieści o życiu i bohaterstwie każdej z młodych kobiet, poczuł ból rodzin i usłyszał ich prośby i żądania dotyczące zbadania wydarzeń i upamiętnienia ich córek”.
„Premier odpowiedział na ich pytania i powiedział, że sprawa zostanie dokładnie sprawdzona i że wyciągnięte zostaną wnioski na wszystkich szczeblach, w tym w sferze wywiadowczej, operacyjnej, wojskowej i dyplomatycznej”.