Podróże

Rodziny zabierają dzieci ze szkoły na podróż. Czy powinni?

  • 1 listopada, 2023
  • 10 min read
Rodziny zabierają dzieci ze szkoły na podróż.  Czy powinni?


Na przyszłoroczne rodzinne wakacje Liz Thimm zarezerwowała w lutym 10-dniową wycieczkę do Bocas del Toro w Panamie. Z rocznym wyprzedzeniem poprosiła o urlop w pracy w aptece, przejrzała przewodniki w bibliotece i podzieliła się pomysłami na trasę z córką i synem (11 i 9 lat) aby włączyć ich w proces planowania. Jednej rzeczy, której nie zrobiła i nie zrobi? Zaplanuj wycieczkę w okolicach wakacji szkolnych.

Podejście pani Thimm do planowania wynika w dużej mierze z wysokich kosztów i ograniczeń czasowych, których doświadczyła podczas wakacji wiosennych, które rodzina mieszkająca w Wauwatosa w stanie Wisconsin wybrała do Puerto Rico w 2019 roku.

„Zapłaciliśmy 2260 dolarów za cztery miejsca, mieliśmy sześciogodzinną przerwę w podróży i wylot o 2:15 w drodze do domu” – powiedziała. „I to były najtańsze bilety, jakie udało nam się znaleźć.”

Wycieczka poza sezonem tradycyjnie zapewnia podróżnym mniej tłumów i niższe ceny i od dawna jest uważana za dobrodziejstwo dla planistów dbających o budżet. Tendencja ta jest tym bardziej nagląca, że ​​atrakcyjność tradycyjnych wakacji letnich spadła, szczególnie po tegorocznym, gorącym, zatłoczonym, drogim i pełnym klęsk żywiołowych sezonie.

Ale czy rodziny z dziećmi w wieku szkolnym mogą z tego skorzystać? O ile przerwanie pracy dzień lub dwa przed lub po przerwie zimowej i wiosennej było w niektórych rodzinach stosunkowo normalnym zjawiskiem, obecnie niektórzy zamożni rodzice, ośmieleni wzrostem liczby pracy zdalnej i nauki w czasie pandemii i zmęczeni rekordową liczbą przełamując wysokie ceny podróży w szczycie sezonu, mówią „tak”.

„Ludzie czują większą swobodę dzięki elastyczności” – stwierdziła Natalie Kurtzman, doradca ds. podróży w Fora Travel w Bostonie, zauważając, że wielu jej klientów z rodzinami coraz bardziej komfortowo czuje się, przedłużając przerwy szkolne i opuszczając przy tym kilka dni zajęć. aby uniknąć wysokich cen biletów lotniczych, które zwykle pojawiają się w okresach wakacyjnych.

„Widać, że rodzice coraz bardziej bezczelnie to robią” – mówi Karen Rosenblum, założycielka biura podróży Spain Less Traveled.

Jednak nauczyciele i administratorzy szkół martwią się konsekwencjami, takimi jak zaległości uczniów w nauce i mieszanymi sygnałami, jakie może nieść praktyka opuszczania zajęć.

„Mam wrażenie, że edukacja jest przywilejem, a niektórzy uczniowie postrzegają ją jako ciężar” – powiedziała Joanne Davi, nauczycielka w gimnazjum w St. Peter Martyr School w Pittsburgu w Kalifornii, która zauważyła znaczny wzrost liczby uczniów opuszczających zajęcia, aby podróże od czasu pandemii. „Kiedy dokonujesz wyborów zamiast szkoły, często przekłada się to na sposób, w jaki uczniowie dokonują wyborów w ciągu dnia”.

Nie wszystkie rodziny w Stanach Zjednoczonych porzucają szkołę. W tym roku w amerykańskim badaniu Family Travel Association Stowarzyszenie Family Travel Association zauważyło, że wakacje letnie i wiosenne pozostają najpopularniejszym czasem dla rodzin planujących wyjazdy. Jednak 56 procent respondentów uznało harmonogram przerw szkolnych za wyzwanie, a 59 procent jako najpilniejszą kwestię wymieniło przystępność cenową.

Warto przeczytać!  Poznaj indyjską parę Vanlife podróżującą z Toronto do Patagonii

Koszty podróży to oczywiście tylko jedna część równania finansowego. Od czasu pandemii wielu Amerykanów stara się nadążać za rosnącymi kosztami życia. Utrzymująca się inflacja doprowadziła do zmian w zachowaniach związanych z wydatkami, w tym – w przypadku niektórych – w zakresie podróży.

„Przystępność cenowa zawsze była największym wyzwaniem. Widzimy to od rozpoczęcia badania w 2015 r.” – stwierdziła Lynn Minnaert, profesor na Uniwersytecie Napier w Edynburgu w Szkocji i współautorka badania Family Travel Association 2023. „Ale teraz ceny są najwyższe, jakie kiedykolwiek widziałem. Możliwość podróżowania poza sezonem miałaby duże znaczenie dla wielu rodzin”.

Przynajmniej anegdotycznie zakorzeniło się pragnienie elastyczności planowania. Melissa Verboon założyła grupę Travel With Kids na Facebooku w 2017 roku i prowadzi bloga opisującego podróże swojej rodziny; Powiedziała, że ​​liczba członków grupy wzrosła od czasu pandemii, a więcej rozmów skupiało się na podróżach w ciągu roku szkolnego. Pani Verboon, która mieszka w Holiday na Florydzie i ma czwórkę dzieci (15, 13, 11 i 9 lat), uważa, że ​​czas spędzony z rodziną w domu podczas pandemii był głównym bodźcem do ponownego przemyślenia planowania wakacji, a także ich rodzajów. wycieczek, na które rodzice mogliby wybrać się ze swoimi dziećmi.

Stephanie Tolk wyraziła podobne myśli. Pani Tolk mieszka obecnie w Portland w stanie Oregon, ale w 2021 i 2022 roku podróżowała za granicę z mężem i dwiema córkami przez ponad rok.

„Ludzie uwierzyli, że ich dzieci chodzą do szkoły o 8:15 i że widuje się je dopiero o 4:00 po południu. Wszystko to legło w gruzach w 2020 roku” – powiedziała. „Odkryłam, że chcę mieć więcej czasu ze swoimi dziećmi”.

Dla rodziców, którzy chcą podróżować z dzieckiem przez cały rok, pozostaje prawda sprzed pandemii: jest to znacznie łatwiejsze w przypadku młodszych dzieci, które uczęszczają do szkół podstawowych, a które mają mniejsze wymagania w zakresie nauki, zajęć pozalekcyjnych i spotkań towarzyskich. Pani Thimm, której córka rozpoczęła w tym roku naukę w gimnazjum, odkryła, że ​​planowanie podróży w ciągu roku szkolnego stanowi większe wyzwanie.

„Robię się coraz bardziej zdenerwowana perspektywą wyjścia z nią, a ona nie chce przegapić niczego, co dzieje się w szkole” – powiedziała.

Alison McMaster, doradca ds. podróży i planistka podróży służbowych mieszkająca pod Bostonem, od najmłodszych lat podróżuje ze swoimi dwoma synami, obecnie 11 i 13 lat, w ciągu roku szkolnego, czasem poświęcając dodatkowe dni lub tygodnie na przerwy szkolne. Rodzina spędziła nawet prawie miesiąc w takich miejscach jak Peru, Kolumbia i Europa.

Warto przeczytać!  10 najbezpieczniejszych miejsc do podróży w 2024 r

„Edukacja, którą otrzymają dzięki podróżom międzynarodowym i doświadczeniom kulturalnym, przewyższa dni opuszczone w klasie” – stwierdziła. „Najlepsza wersja moich dzieci jest wtedy, gdy podróżujemy”.

Nie jest jednak pewna, czy w tym roku uda jej się wyjechać na dłuższą wycieczkę.

„Wraz z wiekiem coraz ważniejsza staje się dla nich fizyczna obecność w szkole” – powiedziała o przejściu ze szkoły podstawowej. Szkoły wyższe wymagają więcej pracy i większej odpowiedzialności wobec uczniów. „Istnieje rodzaj niewypowiedzianej presji” – stwierdziła

Synowie pani McMaster uczęszczają do prywatnej szkoły, która generalnie toleruje ich nieobecności, dodatkową pracę i zwiększoną odpowiedzialność. Jednak publiczne systemy szkół podstawowych i średnich, w których kształci się około 50 milionów uczniów, czyli około 88 procent uczniów w USA, charakteryzują się różnym poziomem tolerancji dla opuszczonych dni w szkole. W ostatnich latach borykają się także z falą nieobecności, związanych z podróżami lub niezwiązanymi z podróżami, oraz spadającymi wynikami testów wśród swoich uczniów.

W okręgu szkolnym pani Thimm w stanie Wisconsin rodziny mogą otrzymać pismo z okręgu szkolnego wzywające do spotkania rodziców z personelem szkoły, jeśli dziecko opuści zajęcia dłuższe niż 10 dni.

„Nigdy nie dostaliśmy listu; Obydwoje moich dzieci są świetnymi uczniami i zazwyczaj wyciągamy je tylko na pięć do siedmiu dni” – powiedziała. „Ale w zeszłym roku mój syn miał Covida i z tego powodu nie grał przez pięć dni. Zdecydowanie byłam zestresowana zaplanowaną przez nas wycieczką, wiedząc, że nie może ponownie zachorować i opuścić żadnej szkoły.”

W szkole pani Davi w Kalifornii uczeń opuścił w tym roku pierwsze trzy tygodnie zajęć z powodu wyjazdu. Inni pojechali do Las Vegas, Disneylandu i Waszyngtonu. Polityka szkoły dopuszcza takie nieobecności, pod warunkiem, że administracja zostanie wcześniej poinformowana, ale nauczyciele nie są zobowiązani do przygotowywania pakietów zadań dla dzieci, które opuszczają zajęcia z powodu wakacji.

„Mówię uczniom: «Kontynuujemy bez was, więc kiedy wrócicie, odpowiedzialność spadnie na was»” – powiedziała pani Davi, dodając, że prace w klasie i inne zadania są dostępne online w Google Classroom. To, czy uczeń będzie się meldował i nadążał, zależy od przypadku.

„Niektórzy uczniowie są zmotywowani wewnętrznie” – stwierdziła. „Ale są też studenci, którzy są całkowicie odcięci. Wracają i nie mają pojęcia, co się dzieje.

Warto przeczytać!  Sylwester 2022: 20 najlepszych miejsc na świętowanie

W przypadku niektórych rodziców niedostosowanie harmonogramu zajęć szkolnych do chęci podróżowania prowadzi rodziny do całkowitego porzucenia systemu szkolnego, przynajmniej na jakiś czas.

„Edukacja światowa” – luźne określenie odnoszące się do uczynienia podróży centralną częścią edukacyjnego doświadczenia dziecka, może obejmować miesięczną podróż do Europy lub lata spędzone w podróży. Rodzice mogą próbować trzymać się programu nauczania obowiązującego w szkole w domu, korzystając z zeszytów ćwiczeń i narzędzi do nauki zdalnej, lub zdecydować się na bardziej swobodną naukę opartą na zainteresowaniach.

Pani Tolk uczyła swoje córki na całym świecie podczas lat spędzonych w drodze. Dziewczyny miały 10 i 12 lat, kiedy wyjechały, i choć ona i jej mąż początkowo próbowali trzymać się na wpół rygorystycznego harmonogramu – codziennych lekcji matematyki, ćwiczeń gramatycznych i list ortograficznych – szybko uspokoiły się i zamiast tego skupiły się na miejscach, w których przebywały. zwiedzaliśmy.

„Skończyło się na tym, że wykonaliśmy wiele projektów rodzinnych. Cała nasza czwórka szukała czegoś, co nas interesowało i przedstawiała to sobie nawzajem” – powiedziała. Podczas pobytu w Egipcie jedna córka wykonała projekt dotyczący starożytnych tradycji makijażu w Egipcie, a druga zagłębiła się w historię żony króla Tutanchamona.

Chociaż od dawna istnieje niewielka społeczność rodzin podróżujących ze swoimi dziećmi, pani Tolk uważa, że ​​zarówno pandemia, jak i media społecznościowe sprawiły, że edukacja światowa stała się bardziej przystępną opcją. Obecnie pracuje nad utworzeniem za pośrednictwem swojej firmy Deliberate Detour trzech ośrodków edukacji światowej, w Peru, Gwatemali i Meksyku, w których rodziny będą mogły spotykać się w celu nauki i spotkań towarzyskich.

Tymczasem jej córki, obecnie 12 i 14 lat, przystosowują się do uczęszczania do publicznego gimnazjum w Portland, co stanowi wyzwanie. Dzień wydaje się długi i nadmiernie zorganizowany, podczas gdy inni uczniowie wydają się dziewczynom zamkniętymi w sobie. Jury nadal nie wie, jak poradzą sobie w nauce, choć jak dotąd uważają tę pracę za łatwą, stwierdziła pani Tolk. Jednak wartość tych wyjazdów dla jej rodziny pozostaje nieporównywalna.

„Miałam w życiu naprawdę wpływowe, potężne i przemieniające doświadczenia międzynarodowe” – powiedziała pani Tolk. „Zawsze wiedziałam, że tego chcę dla moich dzieci”.

Śledź podróże New York Timesa NA Instagrama I zapisz się na nasz cotygodniowy biuletyn Travel Dispatch aby uzyskać porady ekspertów dotyczące mądrzejszego podróżowania i inspiracji na następne wakacje. Marzysz o przyszłej wycieczce lub po prostu podróżujesz w fotelu? Sprawdź nasze 52 miejsca, które warto odwiedzić w 2023 r.




Źródło