Filmy

Rok reżysera Hollywoodgate z Talibami

  • 22 sierpnia, 2024
  • 9 min read
Rok reżysera Hollywoodgate z Talibami


Toczące się narracje Obraz z filmu dokumentalnego „Hollywoodgate” przedstawiający talibów siedzących w rzędzie przed tłumem ludziToczące się narracje

Film dokumentalny „Hollywoodgate” okazał się hitem na międzynarodowych festiwalach filmowych

W sierpniu 2021 r. świat był świadkiem rozpaczliwych scen masowych ucieczek z Afganistanu, gdy talibowie wkroczyli do stolicy, Kabulu.

Po ponownym zgrupowaniu sił w ciągu dziesięcioleci po wypędzeniu w wyniku inwazji, która nastąpiła po atakach z 11 września, i ośmieleniu się dzięki uzgodnionemu wycofaniu pozostałych sił USA, Talibowie obalili wybrany rząd.

Jednak chociaż tysiące osób opuściło kraj, niektórzy próbowali dostać się do niego – w tym Ibrahim Nash’at, egipski dziennikarz i filmowiec mieszkający w Niemczech.

Po wielu staraniach Nash’atowi udało się uzyskać pozwolenie na pobyt w Afganistanie, który trwał nawet rok i miał na celu kręcenie filmu, głównie z nowo mianowanym dowódcą sił powietrznych kraju, Malawi Mansourem, a także młodym porucznikiem talibów, MJ Mukhtarem, który w filmie marzy o wstąpieniu do sił powietrznych i pragnie zemścić się na Amerykanach.

Teraz, trzy lata po powrocie talibów do władzy, efektem jest film dokumentalny Hollywoodgate, nazwany na cześć opuszczonej bazy wojskowej CIA, w której kręcono większą część zdjęć.

Jednak próbując opowiedzieć historię nowej ery w historii kraju, Nash’at znalazł się w niewygodnej i często napiętej sytuacji, mając pod władzą nowy rząd, który w swoim pierwszym okresie sprawowania władzy zasłynął z egzekucji i represji.

„Ten mały diabełek filmuje” – nieznana postać wojskowa Talibów komentuje Mukhtara w obecności Nash’ata. „Mam nadzieję, że nie przyniesie nam wstydu przed Chinami”.

Przy innej okazji Mansour mówi swobodnie w obecności Nash’ata, że ​​„jeśli jego intencje są złe, wkrótce umrze”.

Zapytany o to, Nash’at mówi: „Właściwie nie rozumiałem, co mówili w tamtym momencie. Poprosiłem tłumacza, żeby nie mówił mi złych rzeczy, które o mnie mówili. Nie chciałem wpadać w panikę”.

Toczące się opowieści Mężczyzna stoi przed Hollywoodgate Toczące się narracje

Nash’at mówi, że chciał nakręcić film o „tej szalonej przestrzeni, która kiedyś była amerykańska, a teraz jest okupowana przez talibów”

Choć wielokrotnie proszono go o zaprzestanie filmowania, zebrał wystarczająco dużo materiału, aby nakręcić tę historię w stylu „na pokaz”, w której widzowie widzą ślady życia amerykańskich żołnierzy, takie jak bieżnie (Mansour w filmie prosi o przysłanie jednej do jego domu), znaki toalet unisex i lodówkę z alkoholem, ale także część zapasów broni o wartości 7 miliardów dolarów (5,4 miliarda funtów), które, jak później potwierdziły Stany Zjednoczone, pozostawiły po sobie, w tym około 73 samolotów i 100 pojazdów wojskowych.

Warto przeczytać!  Problemy ze kasą, ponieważ ani jeden film nie zarobił w weekend otwarcia 100 milionów dolarów

„Te potwory spędziły tu swoje ostatnie dni, niszcząc wszystko” – mówi jeden z nich o Amerykanach, gdy Mansour i jego zespół po raz pierwszy w świetle pochodni dokonują inspekcji byłej bazy CIA.

Dowództwo armii USA stwierdziło wówczas, że ponowne użycie sprzętu wojskowego stało się „niemożliwe”, chociaż Nash’at filmuje przeprowadzane naprawy samolotów, a w dokumencie pojawiają się sceny, w których jego urzędnicy zapewniają Mansoura, że ​​niektóre maszyny są naprawione i gotowe do przetestowania w powietrzu.

Pytania do USA

Nash’at powiedział BBC News, że był „zszokowany”, gdy odkrył, co zostało.

„Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem napis „Hollywoodgate” na podstawie, jadąc drogą, to był dla mnie koniec” – mówi.

„Myślałem, że nakręcę film o tej szalonej przestrzeni, która była amerykańska, a potem została zajęta przez lotnictwo talibów. Myślałem, że będzie o tym, jak śpią w amerykańskich łóżkach, ale stało się o wiele bardziej o broni”.

„To niewiarygodne, że te rzeczy w ogóle istnieją” – kontynuuje. „To naprawdę pytanie dla amerykańskich władz, dlaczego zostawili to wszystko? Ile jeszcze magazynów zostawili pełnych? I aż do końca moich zdjęć nigdy nie myślałem, że [the Taliban] będzie w stanie je naprawić.”

Jednak późniejsze sceny filmu, nakręcone rok później, w sierpniu 2022 r., pokazują paradę wojskową w Bagram Air Base przed afgańskim premierem i ministrem obrony, z triumfalną ekspozycją większości uzbrojenia USA, podczas gdy goszczą dyplomatów z krajów takich jak Rosja, Chiny, Pakistan i Iran. Mansour zarządza przelot kilku samolotów.

Amerykańskie kanały medialne podały później, że broń porzucona w Afganistanie pojawiła się w innych konfliktach na świecie.

„Film naprawdę pokazuje transformację talibów z milicji w reżim wojskowy” – twierdzi reżyser.

Narracje w ruchu Nash'at, widziany w lustrze, filmujący TalibówToczące się narracje

Ibrahim Nash’at widziany w lustrze, filmujący talibów

Nash’at nie mógł nic nakręcić po tej paradzie, mówi, ponieważ zaraz potem filmowiec poczuł, że musi uciekać, ponieważ powiedziano mu, aby zgłosił się do funkcjonariuszy wywiadu i poddał swoje nagrania inspekcji. Zamiast tego udał się na lotnisko w Kabulu.

Warto przeczytać!  Reżyserzy Endgame o zmęczeniu superbohatera

„Powiedzieli mi: 'Hej, przyjdź jutro do naszego biura ze wszystkimi materiałami, chcemy to sprawdzić’” – wspomina. „Dla mnie to było ogromne ostrzeżenie. Więc natychmiast opuściłem Afganistan”.

„Wiem na podstawie doświadczeń takich reżimów, że jeśli pójdziesz tą drogą, to zaczniesz iść w dół, nigdy nie będzie to nic dobrego” – mówi.

Nash’at wyjaśnia, że ​​pojechał do kraju, gdy większość innych próbowała wyjechać, „ponieważ jako dziennikarz dowiedziałem się, że gdy coś przestaje być gorącym tematem, nikt już się tym nie przejmuje. Chciałem pojechać i zrobić coś przeciwnego”.

Jak dodaje, ostatecznie dostęp do niego zapewniło mu to, że w trakcie swojej kariery „filmował z przywódcami światowymi, a oni [the Taliban] widziałem zdjęcia mnie z prezydentami”. A film ma prestiżowy rodowód, ponieważ jest współprodukowany przez Kanadyjkę Odessę Rae, również stojącą za nagrodzonym Oscarem dokumentem Nawalny.

Nash’at twierdzi, że „dla mnie nazwa Hollywoodgate jest reprezentacją tego, o czym jest ten film. To film o Talibach próbujących pokazać, że rozumieją propagandę.

„Chodzi też o hollywoodzkie historie, które nam opowiadano o tym rodzaju wojskowego świata. Dla mnie ma tak wiele warstw, że czuję, że to skandal sponsorowany przez sam Hollywood. Działa jak grecki teatr, w którym rozgrywa się porażka okupacji Afganistanu pod przywództwem USA”.

Rex/Shutterstock Afgańskie kobiety czekają na paczki z pomocą w KabuluRex/Shutterstock

Afgańskie kobiety rzadko pojawiają się na ekranie w tym dokumencie

Filmowanie Nash’ata było ograniczone rozkazami dowódców talibów, z którymi współpracował. Recenzja w „New York Times” W związku z tym autorzy filmu określają go jako „frustrujący dokument”.

„Nie ma wątpliwości, że reżyser… stanął w obliczu ogromnego niebezpieczeństwa podczas kręcenia filmu… ale ryzyko, jakie niosło ze sobą nakręcenie tego dokumentu, uwypukla również jego ograniczenia” – czytamy.

Jednakże, recenzja Guardiana filmu zauważa: „Jeśli w jego gotowym filmie jest mało dociekliwych wywiadów i rygorystycznych analiz, to jest ku temu oczywisty powód: wszyscy jego bohaterowie go nienawidzą”.

Ibrahim podchodzi do tego filozoficznie. „Myślę, że w takich sytuacjach, gdy podejmujesz takie ryzyko, wiedząc, że jest ono związane, będziesz żył resztę życia wiedząc, że jest ono związane. I to jest coś, co zaakceptowałem”.

Warto przeczytać!  C. Thomas Howell prowadzi trzymający w napięciu western

Podkreśla również, że jego głos na początku filmu mówi widzom, że talibowie chcieli pokazać im niektóre z nakręconych przez niego obrazów.

„Pomimo tego pytam widzów: »Czy mogę pokazać wam, co widziałem?«” – mówi. „Moim zadaniem jako filmowca jest zadawanie pytań i nadzieja, że ​​widzowie podchwycą te pytania i spróbują znaleźć na nie odpowiedzi. Moim celem jest, abyśmy mogli przejrzeć sposób, w jaki się prezentują, i zrozumieć prawdę o ich ambicjach do kontroli – nad kobietami, rodakami, nad ich większym regionem geopolitycznym”.

Zwykli Afgańczycy są zazwyczaj przedstawiani w filmie obserwowani z samochodu lub ciężarówki. W tym filmie nie ma w ogóle kobiet – tylko kilka sfilmowanych mimochodem.

Szczególnie poruszający jest obraz kobiety ubranej w burkę, siedzącej na oblodzonej drodze. Inne kobiety, w burkach, siedzą przed sklepem. Wygląda to tak, ale nie jest jasne, czy żebrzą.

„Bolesne do oglądania”

W ciągu trzech lat od przejęcia władzy w Afganistanie przez Talibów ograniczenia w życiu kobiet wzrosły:dziewczyny były wykluczeni ze szkół średnichnie mogą przystąpić do większości egzaminów wstępnych na uniwersytety, a kobietom ogranicza się zakres pracy, jaką mogą wykonywać, z zamkniętymi salonami kosmetycznymijak również będąc zakazano chodzenia do parków, na siłownie i do klubów sportowych. Mansour opowiada, jak jego żona była lekarzem przed ślubem, ale on zmusił ją do porzucenia tego zawodu.

ONZ szacuje, że ponad dwie trzecie ludności kraju cierpi na niedobór żywności, a sytuacja pogorszyła się z powodu sankcji ekonomicznych wobec kobiet.

„To bolesne oglądać te obrazy i wiedzieć, że to jest rzeczywistość. To bardzo brzydkie. To, co się tam dzieje, jest po prostu bolesne” – mówi Nash’at.

„Kiedy wyjeżdżałem, prześladowała mnie myśl o bezużyteczności materiału, który posiadałem. Myślałem, że nie będę w stanie przekazać cierpienia narodu afgańskiego.

„Nawet gdybym był z Talibami, widzę w oczach ludzi strach, smutek, zmęczenie. Poziom ubóstwa jest na skalę, jakiej nigdy nie widziałem w żadnym innym kraju, a dużo podróżowałem. To naprawdę smutne, że ten kraj jest tam, gdzie jest dzisiaj i że nikogo tak naprawdę nie obchodzi, co się z nim dzieje”.

„Wybrałem wyjazd do Afganistanu. Wybrałem zrobienie tego z Afganistanu” – przyznaje.

„Całe cierpienie, przez które przeszedłem, kręcąc ten film, jest niczym w porównaniu z codziennym cierpieniem Afgańczyków”.

Film „Hollywoodgate” jest już dostępny w kinach w Wielkiej Brytanii i na platformie Curzon Home Cinema.


Źródło