Biznes

Rolnikom brakuje paliwa. NIK przyjrzy się działaniom Orlenu

  • 4 października, 2023
  • 4 min read
Rolnikom brakuje paliwa. NIK przyjrzy się działaniom Orlenu


Rolnicy skarżą się, że mają znacznie utrudniony dostęp do paliwa. Z kraju dochodzą informacje o tankujących na ogólnodostępnych stacjach autobusach miejskich, czy o problemach z zatankowaniem karetek i radiowozów. Sprawie postanowiła się przyjrzeć Najwyższa Izba Kontroli.

Braki na stacjach paliw, dystrybutory opatrzone naklejkami „awaria”, wyższe ceny paliwa w hurcie niż w detalu. Wygląda na to, że powodów do niepokoju jest sporo. Tak samo uważa prezes Najwyższej Izby Kontroli , który zapowiedział, że przyjrzy się działaniom Orlenu.

Będą kary za tankowanie na stacjach?

Na stacjach paliw brakuje diesla

Ostatnie tygodnie obfitują w wiele nieoczekiwanych zdarzeń rynkowych. Znaczne obniżki cen paliwa, nazywane już cudem na Orlenie pociągnęły za sobą, co zresztą było łatwe do przewidzenia, problemy z dostępnością paliw na stacjach.

Orlen, co prawda, zapewnia, że problem istnieje jedynie na poziomie logistycznym, jednak na rynku obserwujemy coś zupełnie innego.

Wewnętrzny przykaz, aby zamiast informacji o braku paliwa pojawiały się komunikaty o zepsutych dystrybutorach powoduje, że rynek się niepokoi? Bo, skoro problem jest jedynie z dystrybucją, czemu zakłamywać rzeczywistość?

Rolnicy zaczynają się poważnie martwić. Mamy środek sezonu prac polowych. Jak mówią nam gospodarze, jesień jest najbardziej „paliwożerna”. Na hektar uprawy zapotrzebowanie kształtuje się na poziomie 100 litrów ropy.

Warto przeczytać!  Od kwietnia podwyżka opłat w mBanku. Co podrożeje?

Tymczasem zamawiane do gospodarstw dostawy paliwa nie docierają, lub są znacząco okrojone.

Sytuacja z zakupem diesla staje się co raz trudniejsza . Na rynku hurtowym, na którym większe gospodarstwa się zaopatrują czas oczekiwania na dostawę wynosi nawet tydzień – mówi Jarosław Miściur, rolnik z Lubelszczyzny. – Ceny w hurcie są wyższe jak na stacjach . Kolejna patologiczna sytuacja na stacjach paliw dotyczy tego, że na dystrybutorach diesla coraz częściej pojawiają się kartki informujące o awarii. Wczoraj przejechałem kilka stacji Orlen i sytuacja powtarza się praktycznie na każdej. Tu rodzi się pytanie , komu Orlen wystawi rachunek za naprawę  dystrybutorów oraz kto zapłaci za legalizację urządzeń po naprawie? Bo takie wymagania musza być spełnione – kpi rolnik.

Trudności w dostępie do paliwa stają się coraz dotkliwsze.

Jesteśmy w okresie zbioru kukurydzy na zielonkę , lada chwila zbiór na ziarno, są zasiewy pszenicy , brak dostępności sprawia ze rolnicy nie wyrabiają się z terminami agrotechnicznymi . Ktoś tu ewidentne gra . Tylko niestety strzela gole do własnej bramki – podsumowuje rolnik.

Agrounia zapowiada audyt w ministerstwie rolnictwa

NIK zamierza się przyjrzeć sprawie

Kolejny aspekt poruszany przez gospodarzy to czas. Kto w trakcie sezonu ma czas jeździć po stacjach i szukać paliwa?

Warto przeczytać!  Jutro wyniki HDFC Bank za IV kwartał: zysk netto prawdopodobnie wzrośnie o 30%, wzrost NII na poziomie 24% r/r przy stabilnym NIM

Sprawie uważnie przygląda się Najwyższa izba Kontroli, która zaczyna mieć wątpliwości, czy krajowe rezerwy strategiczne nie zostały naruszone.

Jeśli chodzi o braki paliwa na stacjach Orlenu, to sprawdzimy w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS), czy nie zostały tu naruszone zasady uruchomienia strategicznych rezerw paliwowych, bo nie zaszła sytuacja, która uprawniałaby do skorzystania z nich w tym momencie. Rezerwy mają służyć zapewnieniu bezpieczeństwa państwa – powiedział Banaś w rozmowie z „DGP”.

Iwaniak o handlu z Ukrainą: Dojdźcie do naszego poziomu, a potem rozmawiajmy

Kara za tankowanie?

Problem jest naprawdę duży. Gospodarze muszą jeździć w poszukiwaniu ropy, a nad ich głowa wisi dodatkowo widmo kary za nieuprawniony przewóz paliw.

Pojemność zbiorników stałych nie powinna przekraczać 1500 litrów na pojazd, a pojemność zbiornika zamocowanego na przyczepie nie powinna być większa niż 500 litrów – przypomina rzecznik Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. – Przewożone przez kierowców kanistry mogą mieć natomiast maksymalnie 60 litrów. Takie przepisy, zazwyczaj po zgłoszeniu, egzekwuje głównie policja. Strażacy mogą nakładać mandaty karne – dodaje.

©

Materiał chroniony prawem autorskim – zasady przedruków określa regulamin.

Warto przeczytać!  Generacyjna ścieżka uczenia się AI


Źródło