Świat

Rosja ma zasoby, których Chiny potrzebują do walki z zachodnimi sankcjami i bronią

  • 9 lipca, 2023
  • 4 min read
Rosja ma zasoby, których Chiny potrzebują do walki z zachodnimi sankcjami i bronią


Prezydent Rosji Władimir Putin spotyka się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem na Kremlu w Moskwie, Rosja, 21 marca 2023 r.
Siergiej Karpukhin/Sputnik/AFP za pośrednictwem Getty Images

  • Gospodarka Rosji stała się bardziej zależna od Chin od czasu inwazji sił Moskwy na Ukrainę.
  • Ale analityk powiedział, że Rosja zachowuje kluczową pozycję w swoich stosunkach z Chinami i nie będzie wasalem Pekinu.
  • „Doświadczenia, które rosyjska armia zdobywa obecnie na Ukrainie, są jeszcze bardziej interesujące dla Pekinu”.

Gospodarka Rosji stała się bardziej zależna od Chin od czasu inwazji sił Moskwy na Ukrainę, ale według analityka nie oznacza to, że Władimir Putin stanie się podporządkowany Pekinowi.

Rosja jest obecnie największym dostawcą ropy do Chin, podczas gdy chińskie firmy dostarczają rosyjskim firmom technologię, która nie jest już dostępna na Zachodzie. Takie tendencje doprowadziły do ​​przewidywań „juanizacji” rosyjskiej gospodarki.

Ale Michaił Korostikow napisał dla Carnegie Endowment for International Peace, że niewiele wskazuje na to, by Moskwa oddała kontrolę Pekinowi.

„Stosunki między Rosją a Chinami nie są bynajmniej idealne, ale wspólne interesy przywódców obu krajów i strategiczna logika konfrontacji z Zachodem tworzą solidny fundament dla w miarę równej współpracy” – powiedział. „W ramach tej interakcji Chiny mają pewną szansę na uczynienie z Rosji swojego wasala – ale, co najważniejsze, nie mają ku temu przekonujących powodów”.

Warto przeczytać!  Jeżowce czarnomorskie zniknęły z Zatoki Akaba. Ich utrata może zabić całą rafę koralową

Zauważył, że argumenty o rosyjskiej zależności wasalnej są chybione, ponieważ handel między tymi dwoma krajami jest porównywalny z handlem Chin z innymi krajami.

Na przykład, podczas gdy udział Chin w rosyjskim handlu wzrósł do około 22% od czasu wojny z Ukrainą, ich udział w handlu australijskim jest jeszcze większy i wynosi 26%. W rzeczywistości Chiny są głównym partnerem handlowym około 120 krajów, a wiele z nich jest bardziej zależnych od Pekinu niż Rosja, dodał Korostikow.

„Prawie półtora roku po inwazji na pełną skalę stosunki między Rosją a Chinami w dużej mierze opierają się na tych samych zasadach, co wcześniej” – zauważył Korostikow.

Tymczasem nie widzi dla Pekinu motywu do uczynienia Moskwy wasalem. Już teraz oba kraje cieszą się otwartością rynkową, a kilka obszarów, w których Chiny mogłyby wywierać presję na Rosję, skutkowałoby silnym sprzeciwem przywódców Kremla.

Oczywiście Korostikow przyznał, że wojna ukraińska wzmocniła rękę Chin w stosunkach z Rosją. Ale Kreml również zyskał własną przewagę.

„Dostarczył również Moskwie kilku ważnych korzyści, przede wszystkim informacji na temat wytrzymywania sankcji i prowadzenia wojny z zachodnią bronią, której Chiny nie mogą uzyskać nigdzie poza Moskwą” – wyjaśnił.

Warto przeczytać!  Magazyn pomocy w Strefie Gazy, w którym czeka żywność, za co winę ponosi Izrael i ONZ

Powiedział, że ponieważ Chiny postrzegają konfrontację z Zachodem jako nieuniknioną, współpraca z Rosją może dać Pekinowi potrzebne spojrzenie na to, jak sankcje wpływają na gospodarkę, jak je obejść, jak zachowa się system finansowy i jakie zabezpieczenia są skuteczne.

Co więcej, ponieważ Chiny posiadają duże ilości rosyjskiego uzbrojenia, wojna Kremla na Ukrainie może dać Pekinowi lekcję, jak najlepiej walczyć z zachodnią bronią używaną przez siły Kijowa. I te informacje mogą być najcenniejszym zasobem Putina w jego stosunkach z Chinami.

„Doświadczenia, które rosyjska armia zdobywa obecnie na Ukrainie, są jeszcze bardziej interesujące dla Pekinu” – powiedział Korostikow.

Zauważył, że nie wszystkie te informacje będą miały znaczenie w przypadku ataku Chin na Tajwan. Ale tylko ułamek tego „musiałyby zostać zdobyte przez Chiny kosztem krwi żołnierzy, gdyby zdecydowały się same to odkryć” – napisał Korostikow. „Zamiast tego ustanowiona współpraca wojskowa między dwoma krajami daje Chinom dostęp do tych informacji bez znacznych kosztów”.

Warto przeczytać!  Badania sugerują, że słonie afrykańskie zwracają się do siebie wyzwiskami przypominającymi imiona


Źródło