Rosja nie zaproszona na uroczystość wyzwolenia Auschwitz
W piątek minie 78. rocznica upiornego zimowego popołudnia, kiedy to żołnierze Armii Czerwonej wyzwolili nazistowski obóz koncentracyjny Auschwitz-Birkenau, w którym zamordowano ponad milion osób (zdecydowana większość to Żydzi, ale także więźniowie polityczni i Romowie) .
Ale w corocznych obchodach w Oświęcimiu nie wezmą udziału przedstawiciele władz rosyjskich, poinformowało w czwartek muzeum Auschwitz-Birkenau.
Ta decyzja ma mniej wspólnego z przeszłością — nigdy nie odległą w tym smutnym zakątku Europy — niż z teraźniejszością.
„Z powodu ataku na wolną i niepodległą Ukrainę przedstawiciele Federacji Rosyjskiej nie zostali zaproszeni do udziału w tegorocznych obchodach rocznicy wyzwolenia Auschwitz” – powiedział Yahoo News rzecznik prasowy muzeum Paweł Sawicki. w e-mailu.
Uroczystościom, które odbywają się w czasie trwających walk na wschodniej Ukrainie, przewodniczyć będzie prezydent RP Andrzej Duda. Polska okazała się jednym z najsilniejszych zwolenników swojego sąsiada Ukrainy, przyjmując setki tysięcy uchodźców i ułatwiając transfery wojskowe z Zachodu.
Zrujnowane komory gazowe, nieliczne drewniane baraki i inne obiekty, które każdego roku odwiedza około 2,3 miliona zwiedzających, są „wymownym ostrzeżeniem dla ludzkości, jakże wymownym dzisiaj w świetle zbrodni wojennych Rosji na Ukrainie” – powiedział dyrektor muzeum Piotr Cywiński. kiedy po raz pierwszy ogłoszono uroczystość 78. rocznicy.
Rosja zareagowała ostro. „Bez względu na to, jak nasi europejscy„ nie- partnerzy ” wymyślili swoje próby przepisania historii w nowy sposób, pamięć o sowieckich bohaterach-wyzwolicielach i okropnościach nazizmu nie może zostać wymazana” – powiedziała rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa w mediach społecznościowych Poczta.
Radzieccy jeńcy wojenni w Auschwitz byli jednymi z pierwszych poddanych nazistowskiej praktyce używania trującego gazu do masowego mordu w 1941 r., zanim w następnym roku otwarto pierwszy z obozów zagłady w Polsce. Tam iw obozie, który do 1944 r. przekształcił się w ogromną kolonię robotniczą i fabrykę śmierci znaną jako Auschwitz-Birkenau, miały zostać zamordowane setki tysięcy Żydów.
Żaden inny obóz nie przetrwałby w nienaruszonym stanie, ponieważ naziści starali się ukryć dowody swoich groteskowych zbrodni przeciwko ludzkości.
To nieustanne postępy Armii Czerwonej wyparły wojska Hitlera z podbitych ziem w Europie Wschodniej, w tym z Polski, prowadząc do ostatecznego wyzwolenia Auschwitz-Birkenau przez 322 Dywizję Strzelców 60 Armii Rosji.
Również Armia Czerwona wkroczyła dwa miesiące później do Berlina. Koszty triumfu były ogromne, a Związek Radziecki stracił w czasie wojny niewyobrażalne 26 milionów cywilów i żołnierzy. W swoim poście Zacharowa przypomniała, że to radzieccy żołnierze „uratowali świat przed faszystowską zarazą”.
Zarówno władze amerykańskie, jak i brytyjskie wiedziały, co działo się w Auschwitz, ale odmówiły zbombardowania linii kolejowych, które codziennie sprowadzały na śmierć tysiące Żydów z całej Europy.
Chociaż Armia Czerwona była wyjątkowo zróżnicowana, wywodząca się z każdego segmentu społeczeństwa sowieckiego, była najbardziej utożsamiana z jej rosyjską historią i rdzeniem. I chociaż Rosja ma długą historię antysemityzmu, porażka Hitlera zepchnęła to – aż do końca XX wieku – do drugoplanowego szczegółu.
Zwycięstwo nad nazizmem pozostaje kluczowe dla rosyjskiej tożsamości; konflikt znany jest w Rosji jako „Wielka Wojna Ojczyźniana”.
Prezydent Rosji Władimir Putin próbował uchwycić ducha tamtych czasów, twierdząc, że nakazał inwazję na Ukrainę w celu „denazyfikacji” rządzącego reżimu. Narracja Putina w dużej mierze pomija fakt, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest Żydem.
Aby odnieść się do tego faktu, niektórzy rosyjscy urzędnicy przeinaczyli historię II wojny światowej, aby pasowała do ich narracji, a rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powołuje się na rzekomy współudział Żydów w Holokauście. Jego komentarze zostały potępione jako fałszywe i antysemickie, co wywołało przeprosiny ze strony Putina skierowane do ówczesnego premiera Izraela.
Nieobecność rosyjskich urzędników na piątkowej ceremonii zapobiegnie potencjalnie niezręcznemu spotkaniu: ma wziąć udział w wydarzeniu drugi dżentelmen z USA Douglas Emhoff, pierwszy żydowski małżonek udanego biletu prezydenckiego (jego żoną jest wiceprezydent Kamala Harris)
Emhoff, którego rodzina pochodzi z Europy Wschodniej, obecnie zwiedza miejsca związane z Holokaustem.