Świat

Rosja, obwiniając amerykański sabotaż, wzywa ONZ do zbadania Nord Stream

  • 22 lutego, 2023
  • 5 min read
Rosja, obwiniając amerykański sabotaż, wzywa ONZ do zbadania Nord Stream


Komentarz

Rosja wezwała we wtorek specjalną komisję ONZ do zbadania eksplozji, które we wrześniu wysadziły w powietrze podmorski gazociąg Nord Stream, w dużej mierze w oparciu o kontrowersyjne zarzuty amerykańskiego dziennikarza, że ​​za atak odpowiedzialna była tajna operacja USA.

Stany Zjednoczone stwierdziły, że oskarżenie było „całkowicie fałszywe” i oskarżyły Rosję o próbę odwrócenia uwagi od krytyki w pierwszą rocznicę niesprowokowanej inwazji na Ukrainę 24 lutego i trwających ataków na ukraińską infrastrukturę cywilną.

Do wymiany zdań doszło w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, która stała się jedynym na świecie publicznym forum bezpośrednich, często antagonistycznych kontaktów między Waszyngtonem a Moskwą. W 15-osobowej Radzie tylko Chiny zadeklarowały pełne poparcie dla rosyjskiego wezwania do przeprowadzenia specjalnego śledztwa ONZ.

„Proste stwierdzenie całkowicie fałszywe i kompletnej fikcji oczywiście nie wystarczy, aby odpowiedzieć na wiele pytań i obaw podnoszonych na całym świecie”, powiedział ambasador Chin przy ONZ, Zhang Jun, odnosząc się do odrzucenia przez USA zarzutu sabotażu Nord Stream. Żądanie niezależnego dochodzenia „jest całkowicie uzasadnione i uzasadnione” – powiedział.

Dwa gazociągi na Morzu Bałtyckim, przeznaczone do przesyłu gazu ziemnego z Rosji do Europy, zostały wyłączone z eksploatacji eksplozje, które spowodowały również szkodliwe dla środowiska uwalnianie gazów. Światowi przywódcy szybko zasugerowali, że odpowiedzialna jest za to Rosja, pogląd ten wciąż nie został całkowicie odrzucony, ale niektóre oceny zachodniego wywiadu i urzędnicy zaczęli wątpić.

Warto przeczytać!  Zgadnij, co przyciąga więcej indyjskich studentów do USA (wskazówka: to nie inżynieria)

Dochodzenia prowadzone przez Szwecję, Danię i Niemcy trwają pięć miesięcy później. We wtorkowym liście skierowanym do Rady Bezpieczeństwa rządy te oświadczyły, że ustaliły, że „doszło do rozległych uszkodzeń” rurociągów „i że szkody zostały spowodowane przez potężne eksplozje spowodowane sabotażem”.

„Dochodzenia te nie zostały jeszcze zakończone” – napisano w liście i „w tej chwili nie można powiedzieć, kiedy zostaną zakończone”. Rosyjskie władze „zostały poinformowane o trwającym śledztwie” – czytamy w liście.

Ale ambasador Rosji przy ONZ, Wasilij Niebienzja, który zwołał nadzwyczajne posiedzenie, powiedział, że sprawca jest już znany „dzięki dziennikarzowi śledczemu”, który ustalił „nie tylko, że Stany Zjednoczone to zrobiły, ale także jak to zrobiły, z zaangażowaniem ich sojusznika z NATO, Norwegii”.

Dwa tygodnie temu dziennikarz Seymour Hersh opublikował obszerny artykuł na Substack — internetowej platformie subskrypcji dla niezależnych dziennikarzy i blogerów — twierdząc, że nurkowie Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, działający pod przykrywką ćwiczeń NATO z Norwegią na Morzu Bałtyckim wczesnym latem zeszłego roku, umieścili ładunki wybuchowe na dwa rurociągi. Hersh napisał, że trzy miesiące później prezydent Biden wydał rozkaz wysadzenia ich w powietrze w odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę.

Warto przeczytać!  Daniel Ellsberg: Informator Pentagon Papers umiera w wieku 92 lat

Hersh zdobył nagrodę Pulitzera w 1970 roku za odkrycie masakry w My Lai dokonanej przez siły amerykańskie podczas wojny w Wietnamie, a przez lata przypisuje mu się inne wybuchowe prace śledcze, chociaż wiele z jego nowszych dorobków było szeroko krytykowanych. Jego zarzut dotyczący Nord Stream opierał się na jednym anonimowym źródle, które opisał jako osobę „bezpośrednio znającą się na planowaniu operacyjnym”. Żadne inne media nie potwierdziły jego relacji.

Historia, kategorycznie zdementowana przez administrację Bidena, została szybko podchwycona i rozpowszechniona przez rosyjskie media.

„Głębokość posiadanych przez niego informacji jest zdumiewająca” — powiedział Nebenzya o Hershu.

Podczas spotkania ekonomista i profesor Columbia University Jeffrey Sachs oraz emerytowany oficer CIA i działacz polityczny Raymond McGovern wygłosili prezentacje popierające apele Rosji o śledztwo ONZ.

Sachs, który obwinia rozszerzenie NATO jako przyczynę wojny i wzywa do rozwiązania problemu w drodze negocjacji amerykańsko-rosyjskich, powiedział, że Biały Dom nazwał zarzuty Hersha „całkowicie i całkowicie fałszywymi, ale nie przedstawił żadnych informacji, które by temu zaprzeczały”. lub „alternatywne wyjaśnienie”. Powiedział, że wyżsi urzędnicy amerykańscy „złożyli oświadczenia przed i po” eksplozjach, „które pokazały niechęć USA do rurociągów”.

McGovern, były starszy analityk CIA, który pracował nad kontrolą zbrojeń podczas zimnej wojny, powiedział: „Całkowicie utożsamiam się z komentarzami Sachsa”. Zauważył również, że NATO rozszerzyło swoje członkostwo w Europie Wschodniej „pomimo obietnicy, że tego nie zrobi”.

Warto przeczytać!  Biden ostrzega Netanjahu przed „błędem” inwazji na Rafah: Biały Dom | Wojna Izraela w Gazie Wiadomości

Nebenzya powiedział, że kraje badające sabotaż Nord Stream nie informowały Rosji o swoich dochodzeniach i że to robią odrzucił oferty udziału Moskwy. Wyśmiewał wysiłki dochodzeniowe jako „nie tylko nie są przejrzyści… ale starają się po prostu zatrzeć ślady i stanąć za swoimi amerykańskimi braćmi”.

Na wtorkowym spotkaniu nie przeprowadzono żadnego głosowania, chociaż Rosja rozesłała projekt rezolucji wzywającej ONZ do powołania komisji „składającej się z bezstronnych i szanowanych na arenie międzynarodowej, doświadczonych prawników” w celu przeprowadzenia „kompleksowego, przejrzystego i bezstronnego międzynarodowego śledztwa we wszystkich aspektach czynu”. sabotażu … łącznie z identyfikacją jego sprawców, sponsorów, organizatorów i wspólników”.

Większość niestałych członków rady z Afryki, Ameryki Łacińskiej i Bliskiego Wschodu wezwała do kontynuowania istniejących dochodzeń – zamiast nowego dochodzenia ONZ.

Ale jak to często bywało podczas posiedzeń rady związanych z Ukrainą w ciągu ostatniego roku, pięciu stałych członków wyznaczyło linie podziału, z Rosją i Chinami po jednej stronie oraz Stanami Zjednoczonymi, Wielką Brytanią i Francją po drugiej.

John Kelley, doradca polityczny amerykańskiej misji ONZ, powiedział radzie, że zamiast przyjmować „całkowicie fałszywe” zarzuty, „chcemy [Russia] zastosuje pilność … do niezliczonych doniesień o naruszeniach międzynarodowego prawa praw człowieka spowodowanych przez siły najeźdźców”.


Źródło