Świat

Rosja ogłasza stan wyjątkowy w Kursku, zaatakowanym przez Ukrainę. 12 zabitych w rosyjskim ataku na centrum handlowe

  • 9 sierpnia, 2024
  • 6 min read
Rosja ogłasza stan wyjątkowy w Kursku, zaatakowanym przez Ukrainę. 12 zabitych w rosyjskim ataku na centrum handlowe


KIJÓW, Ukraina (AP) — Rosja ogłosiła stan wyjątkowy „na szczeblu federalnym” w obwodzie kurskim po wtargnięcie na dużą skalę z Ukrainy i wysłał tam posiłki w piątek, cztery dni po tym, jak setki ukraińskich żołnierzy wylano przez granicę w tym, co wydawało się największym atakiem Kijowa na terytorium Rosji od czasu Wojna zaczęło się.

Tymczasem w środku dnia rakieta wystrzelona przez rosyjski samolot uderzyła w ukraińskie centrum handlowe, zabijając co najmniej 12 osób i raniąc 44, podały władze.

Centrum handlowe w Kostiantynówce, we wschodnim obwodzie donieckim, znajduje się w dzielnicy mieszkalnej miasta. Po strajku nad nim unosił się gęsty czarny dym.

„To kolejny celowy atak na zatłoczone miejsce, kolejny akt terroru ze strony Rosjan” – powiedział w poście na Telegramie doniecki przywódca obwodu Wadym Fiłaszkin.

Był to drugi poważny atak na miasto w ciągu prawie roku. We wrześniu ubiegłego roku rosyjski pocisk uderzyć na targowisko na świeżym powietrzu tam zabijając 17.

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że posiłki są w drodze do obwodu kurskiego, aby odeprzeć śmiały rajd Ukrainy. Rosja rozmieszcza wiele wyrzutni rakietowych, holowane działa artyleryjskie, czołgi transportowane na przyczepach i ciężkie pojazdy gąsienicowe, podała nowa agencja RIA-Nowosti, powołując się na Ministerstwo Obrony.

„Sytuacja operacyjna w obwodzie kurskim pozostaje trudna” – powiedział na Telegramie pełniący obowiązki gubernatora Kurska Aleksiej Smirnow.

Warto przeczytać!  Przed spotkaniem z wysłannikiem USA izraelski prezydent twierdzi, że to nie czas na dyskusję nad rozwiązaniem składającym się z dwóch państw

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało o walkach na zachodnich obrzeżach Sudzha, około 10 kilometrów (6 mil) od granicy. Miasto ma ważny węzeł rurociągowy dla rosyjskiego gazu ziemnego.

Służby socjalne i stowarzyszenia obywatelskie zapewniają pomoc ludziom zmuszonym do opuszczenia swoich domów z powodu walk, powiedział. Ostatnia rosyjska liczba ewakuacji w Kursku wynosiła 3000.

Pojawiło się niewiele wiarygodnych informacji o zaskakującej ukraińskiej operacji, a jej cele strategiczne są niejasne. Ukraińscy urzędnicy odmówili komentarza na temat inwazji, która ma miejsce około 500 kilometrów (320 mil) na południowy zachód od Moskwy.

Jednak jeden z głównych doradców prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego powiedział w czwartek, że ataki na regiony graniczne spowodują, że Rosja „zacznie zdawać sobie sprawę, że wojna powoli wkrada się na terytorium Rosji”. Mychajło Podolyak zasugerował również, że operacja wzmocni pozycję Kijowa w przypadku negocjacji z Moskwą.

Mathieu Boulegue, analityk ds. obronności w londyńskim think tanku Chatham House, powiedział, że Ukraińcy najwyraźniej mają jasny cel, nawet jeśli nie mówią, co to jest.

„Taki skoordynowany ruch wojsk lądowych odpowiada na jasny, nieznany dotąd cel militarny, który wymaga ekstremalnego bezpieczeństwa operacyjnego” – powiedział Boulegue agencji Associated Press w wywiadzie telefonicznym.

Jednocześnie nalot ten wystraszył rosyjską opinię publiczną i był policzkiem dla prezydenta Rosji Władimira Putina, oferując Ukrainie „wielki sukces wizerunkowy” – powiedział.

Atak „jest potężnym symbolem, potężnym pokazem siły (pokazującym), że wojna nie została zamrożona, że ​​wojna nadchodzi” – powiedział.

Warto przeczytać!  Gdy napięcie rośnie, Zełenski i Erdogan omawiają upadły układ zbożowy

Atak nastąpił w czasie, gdy ukraińska armia usiłowała go powstrzymać intensywny rosyjski nacisk w miejscach na linii frontu we wschodniej Ukrainie, zwłaszcza w obwodzie donieckim. Prezydent Rosji Władimir Putin jasno dał do zrozumienia, że ​​chce zdobyć części Doniecka, których siły Kremla jeszcze nie okupują.

Rosja ogłasza stan wyjątkowy na szczeblu federalnym, gdy liczba ofiar przekracza 500 lub szkody przekraczają 500 milionów rubli (około 6 milionów dolarów).

Walki pod Kurskiem przyciągnęły znaczną uwagę rosyjskich mediów, zajmowały czołowe miejsca na stronach internetowych z wiadomościami i w państwowych programach telewizyjnych.

Państwowy kanał telewizyjny Rossiya-1 poświęcił pierwsze 10 minut wiadomości z piątku o 11 rano różnym aspektom sytuacji. Nie było żadnych relacji z frontu, ale wiadomości zaczynały się od nagrania wideo z rosyjskiego Ministerstwa Obrony, rzekomo pokazującego zniszczenie ukraińskich pojazdów wojskowych i haubicy.

Duża część relacji dotyczyła sytuacji humanitarnej — dzieci przewożono autobusami do schronisk, a ludzie w innych regionach zbierali żywność, pieluchy i inne artykuły, które miały zostać wysłane do Kurska.

Instytut Studiów nad Wojną, waszyngtoński think tank, twierdzi, że siły ukraińskie kontynuowały „szybkie postępy” w głąb obwodu kurskiego, posuwając się nawet 35 kilometrów (20 mil) poza granicę.

„Brak spójnej odpowiedzi Rosji na ukraińską inwazję na Kursk… i odnotowane tempo postępów Ukrainy wskazują, że ukraińskie siły były w stanie osiągnąć zaskoczenie operacyjne” – poinformowała w czwartek wieczorem ISW z siedzibą w Waszyngtonie.

Warto przeczytać!  „Kucharz Putina” coraz bardziej kłóci się z rosyjskim przywódcą o śmierć Wagnera

W oświadczeniu rosyjskiego Ministerstwa Obrony z piątku stwierdzono jedynie, że wojsko „kontynuuje odpieranie próby inwazji” i odpowiada nalotami, artylerią i wojskami naziemnymi. Twierdzono, że ukraińskie siły zbrojne straciły w ataku 945 żołnierzy i 102 pojazdy opancerzone, w tym 12 czołgów. Twierdzenia tego nie udało się niezależnie zweryfikować.

Ukraina kontynuowała również strategię atakowania terenów tyłowych za pomocą dronów dalekiego zasięgu, atakując obiekty wojskowe, rafinerie ropy naftowej i inną infrastrukturę.

Władze poinformowały, że ukraińskie drony zaatakowały w czwartek wieczorem obwód lipiecki w Rosji, położony około 300 kilometrów (180 mil) od granicy z Ukrainą.

Jak poinformował Associated Press funkcjonariusz służb bezpieczeństwa, pragnąc zachować anonimowość, gdyż nie ma upoważnienia do wypowiadania się publicznie, drony obsługiwane przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy zaatakowały lotnisko wojskowe.

Lotnisko było bazą dla myśliwców i śmigłowców, a także ponad 700 potężnych bomb ślizgowych w magazynie” – powiedział informator.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy również potwierdził atak na lotnisko Lipieck-2 w piątkowy poranek, informując, że było ono wykorzystywane jako baza dla wielu samolotów Su-34, Su-35 i MiG-31.

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że w nocy zestrzelono 75 ukraińskich dronów, z czego 19 nad Lipieckiem.

___

Barry Hatton relacjonował z Lizbony w Portugalii.

___

Śledź relacje AP z wojny na Ukrainie na




Źródło