Świat

Rosja rozpoczyna operację antyterrorystyczną w związku z inwazją na Ukrainę

  • 10 sierpnia, 2024
  • 3 min read
Rosja rozpoczyna operację antyterrorystyczną w związku z inwazją na Ukrainę


Rosja wprowadziła reżim „operacji antyterrorystycznej” w trzech regionach, aby spróbować powstrzymać niespodziewaną transgraniczną inwazję wojsk ukraińskich.

Władze obwodów kurskiego, biełgorodzkiego i briańskiego na granicy z Ukrainą mogą teraz ograniczyć ruch osób i pojazdów, a także stosować podsłuchy telefoniczne i inne środki zapobiegawcze.

Stało się to, gdy ukraińska ofensywa na Kurski obwód trwa już piąty dzień. Kijów nie przyznał się otwarcie do inwazji.

Doniesienia wskazują, że wojska ukraińskie walczą na obszarze ponad 10 km (sześciu mil) w głąb Rosji — jest to największy postęp od czasu rozpoczęcia przez Moskwę pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r.

Nowe środki bezpieczeństwa w trzech rosyjskich regionach przygranicznych zostały ogłoszone w piątek przez Narodowy Komitet Antyterrorystyczny (Nak).

Podano, że zrobiono to w celu „zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom i stłumienia zagrożenia aktami terrorystycznymi ze strony wrogich jednostek sabotażowych i rozpoznawczych”.

Władze mają teraz prawo wchodzić do domów prywatnych, ograniczać ruch uliczny i ruch pieszych, zarządzać tymczasowe przesiedlenia ludzi i monitorować informacje przesyłane drogą elektroniczną.

Warto przeczytać!  Siły izraelskie ostrzelały konwój z pomocą w Gazie: UNRWA

W ostatnich latach Rosja wprowadziła reżim „operacji antyterrorystycznej” we wsiach i miasteczkach regionu Północnego Kaukazu, gdzie siły bezpieczeństwa walczą z bojownikami.

W ubiegłym roku taki reżim na krótko wprowadzono w stolicy, Moskwie, podczas krótkotrwałego zbrojnego buntu najemników Wagnera.

Najnowsze środki zaradcze zachodzą w momencie, gdy Moskwa zmaga się z powstrzymaniem ukraińskiej ofensywy.

Rosja poinformowała, że ​​we wtorek rano do obwodu kurskiego wkroczyło około 1000 żołnierzy ukraińskich, wspieranych przez czołgi i pojazdy opancerzone.

Jak podają źródła, Ukraińcy przejęli już szereg wiosek i zagrażają także miastu obwodowemu Sudza.

W piątek opublikowano nagranie, na którym rzekomo widać uzbrojonych żołnierzy ukraińskich, którzy twierdzą, że mają kontrolę nad miastem, a także nad kluczowym rosyjskim zakładem gazowym, należącym do Gazpromu.

BBC Verify potwierdziło, że nagranie pochodziło rzeczywiście z zakładu Gazpromu na północno-zachodnich obrzeżach Sudży, około 7 km od granicy z Ukrainą. Samo nagranie nie potwierdza twierdzenia, że ​​wojska ukraińskie zajęły całe miasto.

Rosyjscy blogerzy wojskowi twierdzili wcześniej, że miasto znajduje się we władaniu Moskwy.

Warto przeczytać!  ONZ z zadowoleniem przyjmuje doniesienia, że ​​Rada Przejściowa Haiti jest prawie gotowa w obliczu wybuchu konfliktu

Wcześniej BBC Verify sprawdziło i potwierdziło lokalizację innego filmu opublikowanego online w piątek rano. Pokazuje on 15-pojazdowy rosyjski konwój uszkodzony, spalony i porzucony na drodze przez miasto Oktyabrskoe, około 38 km od granicy po stronie rosyjskiej.

Na nagraniu widać także rosyjskich żołnierzy, niektórzy ranni, prawdopodobnie martwi, pośród pojazdów.

Moskwa wysłała od tego czasu posiłki – w tym czołgi i wyrzutnie rakietowe – na Kursk.

W najnowszym raporcie z soboty rano rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że rosyjskie wojska „kontynuują odpieranie próby inwazji” sił ukraińskich.

Twierdził, że próby Ukrainy zmierzające do „wdarcia się w głąb terytorium Rosji” zostały udaremnione.

Rosyjskie roszczenia nie zostały niezależnie zweryfikowane.


Źródło