Rosja sceptycznie podchodzi do umowy zbożowej, podczas gdy Ukraina próbuje odblokować eksport | Wiadomości z wojny rosyjsko-ukraińskiej
Perspektywy Ukrainy na odblokowanie dostaw zboża do Europy Wschodniej poprawiły się, ponieważ Rumunia opowiedziała się przeciwko jednostronnemu zakazowi importu żywności, ale nie było widocznych postępów w przedłużeniu umowy dotyczącej eksportu z Morza Czarnego.
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow wyjaśnił w czwartek, że Moskwa uważa, że nie zostały spełnione jej warunki przedłużenia wynegocjowanej przez ONZ umowy gwarantującej bezpieczny eksport przez Morze Czarne podczas wojny na Ukrainie.
„Tutaj praktycznie nic nie zrobiono” — powiedział Ławrow dziennikarzom w Hawanie podczas oficjalnej wizyty.
Rosja stwierdziła, że przedłużenie umowy z lipca ubiegłego roku poza termin 18 maja zależy od zniesienia przez Zachód ograniczeń, które, jak twierdzi, utrudniają eksport produktów rolnych z Moskwy.
Ukraina zwiększyła eksport produktów rolnych i spożywczych przez kraje Unii Europejskiej po tym, jak inwazja Rosji zakłóciła jej zwykłą trasę żeglugową po Morzu Czarnym.
Sprzedaż zboża jest ważnym źródłem dochodów Kijowa, a zakazy importu żywności nałożone przez cztery państwa członkowskie UE w Europie Wschodniej w ciągu ostatniego tygodnia zwiększyły obawy Ukrainy o eksport żywności.
Oferując Kijowowi pewną ulgę, Rumunia oświadczyła, że nie dołączy do Bułgarii, Węgier, Polski i Słowacji w zakazie importu żywności z Ukrainy w celu ochrony lokalnych producentów dotkniętych napływem tańszych ukraińskich dostaw.
Zamiast tego Bukareszt będzie czekał, aż Komisja Europejska, organ wykonawczy UE, wyegzekwuje środki mające pomóc rolnikom w Europie Środkowo-Wschodniej.
„Myślę, że trzeba poczekać… na to, co zdecyduje Komisja, a potem spotkamy się ponownie, aby ustalić długoterminowe zasady, ponieważ Rumunia i Ukraina to kraje produkujące duże zboża” – powiedział minister rolnictwa Petre Daea.
Główny węzeł tranzytowy zboża dla Ukrainy, rumuński port Konstanca nad Morzem Czarnym, wysłał około 12 milionów ton ukraińskiego zboża w 2022 r. i pierwszym kwartale tego roku.
Po rozmowach z ukraińskim ministrem rolnictwa Mykołą Solskim Daea powiedziała, że Rumunia i Ukraina będą co tydzień konsultować się w sprawie spodziewanych ilości zboża, ponieważ Rumunia próbuje ograniczyć import.
Solsky powiedział dziennikarzom, że to oczywiste, że sytuacja wymaga szybkich decyzji, dodając: „Rozumiemy, że te decyzje muszą być wygodne dla rumuńskich rolników i… czekamy na Komisję Europejską”.
Handel zbożem wisi na włosku
Komisja Europejska ogłosiła plany zaoferowania rolnikom z Europy Środkowej i Wschodniej rekompensat za niektóre produkty, jeśli jednostronne zakazy importu zostaną zniesione, ale zainteresowane kraje chcą poszerzenia listy produktów.
Polska poszła dalej niż inne, wprowadzając początkowo zakaz tranzytu ukraińskiego zboża i produktów spożywczych przez swoje terytorium. Warszawa zgodziła się we wtorek na zniesienie obostrzeń, a ruch tranzytowy wznowiono w piątek.
Dziesiątki ukraińskich artykułów spożywczych – w tym cukier, mięso, owoce i warzywa – są teraz dozwolone, ale produkty te nie mogą być sprzedawane na rynku krajowym.
Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że środki wsparcia zaproponowane przez Komisję są zbyt małe i spóźnione, po tym jak rząd zatwierdził 10 miliardów złotych (2,38 miliarda dolarów) pomocy dla polskiego rolnictwa.
Eksport zboża z Morza Czarnego ma dla Kijowa większe znaczenie niż eksport do Europy Wschodniej i trwają rozmowy na temat statusu umowy Black Sea Grain Initiative, uzgodnionej w lipcu ubiegłego roku w celu stworzenia bezpiecznego kanału transportowego.
Inicjatywa odblokowała trzy ukraińskie porty nad Morzem Czarnym pięć miesięcy po inwazji Rosji i miała na celu złagodzenie światowego kryzysu żywnościowego oraz wsparcie Ukrainy.
Rosja twierdzi, że zgodziła się przedłużyć umowę tylko do 18 maja, mimo że Kijów i jego sojusznicy twierdzą, że warunki umowy przewidują, że powinna ona obowiązywać po tej dacie.
Martwiąc się o możliwość wysyłania zboża z portów Morza Czarnego, Ukraina zwiększyła eksport przez porty na Dunaju, który przepływa przez Europę Środkową i Południowo-Wschodnią.
„Niewątpliwie klaster Dunaj stał się kluczowym elementem globalnego bezpieczeństwa żywnościowego w obliczu ograniczonej działalności portów Morza Czarnego” – napisał na Facebooku wicepremier Ołeksandr Kubrakow.