Świat

Rosja twierdzi, że doszło do śmiertelnego ataku, ale Kijów zaprzecza, by ktokolwiek zginął

  • 9 stycznia, 2023
  • 3 min read
Rosja twierdzi, że doszło do śmiertelnego ataku, ale Kijów zaprzecza, by ktokolwiek zginął


KIJÓW, Ukraina (AP) – Rosyjskie wojsko twierdziło w niedzielę, że przeprowadziło śmiertelne ataki rakietowe na koszary używane przez wojska ukraińskie w odwecie za śmierć dziesiątek rosyjskich żołnierzy w ataku rakietowym tydzień temu. Ukraińscy urzędnicy zaprzeczają, by były ofiary.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że pociski uderzyły w dwie tymczasowe bazy, w których przebywa 1300 ukraińskich żołnierzy w Kramatorsku we wschodnim obwodzie donieckim, zabijając 600 z nich. Rzecznik ministerstwa Igor Konashenkov powiedział, że strajki były odwetem za atak Ukrainy w Makiejewce, w którym zginęło co najmniej 89 rosyjskich żołnierzy.

Serhii Cherevatyi, rzecznik sił ukraińskich na wschodzie, powiedział The Associated Press, że rosyjskie ataki na Kramatorsk uszkodziły jedynie infrastrukturę cywilną, dodając: „Siły zbrojne Ukrainy nie zostały dotknięte”.

Doniecka administracja regionalna poinformowała, że ​​siedem rosyjskich pocisków trafiło w Kramatorsk, a dwa kolejne w Kostiantynówkę, nie powodując żadnych ofiar. Podano, że w Kramatorsku uszkodzona została instytucja oświatowa, zakład przemysłowy i garaże, aw Kostiantynówce – strefa przemysłowa.

Burmistrz Kramatorska Ołeksandr Honczarenko powiedział, że w nocy doszło do dwóch budynków szkolnych i ośmiu kamienic. Zdjęcia, które opublikował, nie wskazywały na to, że był to atak na skalę deklarowaną przez Rosjan lub że ktokolwiek był w budynkach, kiedy zostały uderzone.

Warto przeczytać!  W zachodnim Darfurze w Sudanie narastają obawy przed czystkami etnicznymi | Kryzysy humanitarne

„Świat ponownie zobaczył w tych dniach, że Rosja kłamie, nawet jeśli własnymi wypowiedziami zwraca uwagę na sytuację na froncie” – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim nocnym przemówieniu wideo.

„Rosyjski ostrzał Chersoniu amunicją zapalającą zaraz po Bożym Narodzeniu. Uderzenia na Kramatorsk i inne miasta Donbasu — wymierzone dokładnie w obiekty cywilne i dokładnie wtedy, gdy Moskwa donosiła o rzekomym „milczeniu” swojej armii”.

Rosja ogłosiła 36-godzinne zawieszenie broni, które zbiegło się z prawosławnymi świętami Bożego Narodzenia w sobotę. Ukraina potępiła pauzę jako sztuczkę.

Rosja poinformowała, że ​​atak na Kramatorsk był odwetem za ukraińskie rakiety, które zniszczyły obiekt w Makiejewce, również we wschodnim obwodzie donieckim, gdzie we wczesnych godzinach rannych 1 stycznia zgromadzili się rosyjscy żołnierze. Był to jeden z najbardziej śmiercionośnych ataków na Siły Kremla od wojny rozpoczął się ponad 10 miesięcy temu.

Również w niedzielę ukraińskie wojsko twierdziło, że uderzyło w akademik uniwersytetu medycznego w Rubiżnem, mieście w okupowanym przez Rosję wschodnim obwodzie ługańskim, zabijając 14 przebywających tam rosyjskich żołnierzy. Nieznana jest liczba rannych – poinformowano.

Warto przeczytać!  Podróż przez Chartum, miasto przekształcone przez wojnę

W innym miejscu na wschodzie gubernator Doniecka Pawło Kyrylenko powiedział, że jedna osoba zginęła w strajkach na Bachmucie, a ośmiu innych zostało rannych. Zełenski powiedział, że bitwy o Bachmuta i pobliskie miasto Soledar należą do najbardziej krwawych na froncie.

W północno-wschodnim regionie Charkowa miasto Merefa zostało trafione w nocy, w wyniku czego jedna osoba zginęła, a dwie inne osady w regionie zostały ostrzelane, powiedział gubernator Oleh Syniehubov.

Rosja i Ukraina wymieniły się w niedzielę jeńcami, wymieniając po 50 z każdej strony, według Konaszenkowa, rzecznika rosyjskiego Ministerstwa Obrony i Andrija Jermaka, szefa kancelarii prezydenta Ukrainy.

___

Śledź relację AP z wojny o godz


Źródło