Rosja twierdzi, że Ukraina wystrzeliła więcej rakiet w region przygraniczny w przededniu wyborów faworyzujących Putina
Ukraina wystrzeliła co najmniej osiem rakiet w przygraniczny region Biełgorodu z Rosją, zabijając dwie osoby i raniąc 12, podali w czwartek lokalne władze, podczas gdy siły Kijowa najwyraźniej kontynuowały wysiłki, aby wstrząsnąć Kremlem w przeddzień Wybory prezydenckie w Rosji która ma miejsce wśród bezwzględne tłumienie sprzeciwu.
Według lokalnych władz siły ukraińskie podejmowały także próby transgranicznych nalotów, które zostały odparte w Biełgorodzie i obwodzie kurskim. Rosyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że jego żołnierze zabili 195 ukraińskich żołnierzy i zniszczyli pięć czołgów i cztery opancerzone wozy piechoty, dwa dni po podaniu, że w innym ataku granicznym zginęło 234 żołnierzy ukraińskich.
Nie ma możliwości samodzielnej weryfikacji rosyjskich twierdzeń. Od początku wojny ataki transgraniczne na tym obszarze miały miejsce sporadycznie i były przedmiotem roszczeń i roszczeń wzajemnych, a także dezinformacji i propagandy.
Ukraińskie ataki na terytorium Rosji w ostatnich dniach m.in ataki dronów dalekiego zasięgu oraz rzekome wtargnięcia rosyjskich pełnomocników z Ukrainy, nastąpiły, gdy prezydent Rosji Władimir Putin dąży do niemal pewnej reelekcji.
Putin starał się przekonać Rosjan, aby utrzymali go przy władzy w kontekście – jego zdaniem – zagranicznych zagrożeń dla kraju, a w miarę wojna na Ukrainie trwa już trzeci rok.
W opublikowanym w czwartek nagraniu wideo Putin wezwał Rosjan do pójścia do urn, nazywając udział w wyborach „przejawem uczuć patriotycznych”.
Twierdząc, że „jedynym źródłem władzy w naszym kraju jest naród” – Putin zwrócił się do Rosjan – „trzeba nie tylko oddać swój głos, ale stanowczo zadeklarować swoją wolę i aspiracje, swoje osobiste zaangażowanie w dalszy rozwój Rosji”.
„Wybory to krok w przyszłość” – powiedział Putin.
Od dojścia do władzy prawie 25 lat temu Putin wyeliminował niemal wszystkie niezależne media i media głosy opozycji w Rosjizwłaszcza po inwazji na Ukrainę na pełną skalę w 2022 r., która początkowo przebiegła bardzo źle.
Analitycy twierdzą, że Kreml jest zaniepokojony niską frekwencją w ciągu trzech dni głosowania i potrzebuje Rosjan, aby w nim uczestniczyli, aby legitymizować Putina, który jest prawie pewien, że wygra kolejną sześcioletnią kadencję.
Sam Greene z Centrum Analiz Polityki Europejskiej w Waszyngtonie nazwał wybory w Rosji „fikcją”.
„Kreml kontroluje, kto bierze udział w głosowaniu. Kreml kontroluje sposób, w jaki mogą prowadzić kampanię” – powiedział Greene The Associated Press. „Nie mówiąc już o możliwości kontrolowania każdego aspektu głosowania i procesu liczenia głosów”.
Rosji opozycja na wygnaniu wzywa Rosjan do protestu przeciwko wyborom, gromadząc się w lokalach wyborczych w niedzielę w południe, dając sygnał, że nie popierają Putina. Wydarzenie zostało nazwane „Południe przeciwko Putinowi” i jest wspierane przez Julię Nawalną, żonę Aleksieja Nawalnego, najwybitniejszego przywódcy rosyjskiej opozycji, który zginął w zeszłym miesiącu w odległej arktycznej kolonii karnej.
Analitycy wojskowi twierdzą, że pomimo początkowych trudności Rosji w wojnie, kiedy jej atak na Kijów nie powiódł się, a kraje zachodnie przybyły z pomocą Ukrainie, wysyłając broń i szkoląc żołnierzy, siły Kremla wykazywały obecnie inicjatywę na polu bitwy.
Dzieje się tak głównie dlatego Pomoc Zachodu się wyczerpała z powodu niedoborów w Europie i tak jest obecnie jest przetrzymywany w Stanach Zjednoczonych przez różnice polityczne.
Instytut Studiów nad Wojną, zespół doradców z siedzibą w Waszyngtonie, stwierdził, że siły rosyjskie „posiadają inicjatywę obejmującą cały teatr działań i będą w stanie określić czas, miejsce i skalę operacji ofensywnych” na polu bitwy.
Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych stwierdził, że atak Rosji nabiera tempa, a nadchodzące miesiące będą „krytyczne dla kierunku konfliktu”.
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegł w czwartek, że opóźnienia w dostawach na Ukrainę kosztują życie ludzkie.
„Ukraińcom nie brakuje odwagi, kończy się im amunicja” – powiedział Stoltenberg reporterom w Brukseli.
Podczas gdy Ukraina zmaga się z coraz uboższymi zasobami na polu bitwy, Rosja znacznie rozszerzyła własną produkcję broni i pozyskuje amunicję z Iranu i Korei Północnej.
To źle wróży Ukrainie, gdy Putin prawdopodobnie umocni swoją władzę, stwierdził zespół doradców w środowym raporcie.
„Wiosną i latem Rosja prawdopodobnie przeprowadzi serię poważnych ataków, których celem będzie spowodowanie ofiar na Ukrainie, wypchnięcie obrońców na zachód i rozszerzenie kontroli nad terytoriami okupowanymi” – stwierdził Międzynarodowy Instytut Studiów Strategicznych.
Na razie, stwierdził, „wojna lądowa wygląda krwawo i faworyzuje Moskwę”.
___
Współautor prasowy Lorne Cook z Brukseli wniósł swój wkład w powstanie tego raportu.
___
Śledź relację AP z wojny na Ukrainie o godz